Home > Wiadomości > DVB-H – to już koniec, ale co kombinuje Polsat?

DVB-H – to już koniec, ale co kombinuje Polsat?

Jak niektórzy zauważyli, od zawsze interesowałem się różnymi nietypowymi technologiami. Jedną z nich, której kibicowałem prawie od samego początku to DVB-H, czyli system cyfrowego telewizji mobilnej, którą mieliśmy odbierać przede wszystkim w telefonach komórkowych.

Najpierw brałem udział w testach konsumenckich tej technologii, następnie monitorowałem jej działanie. Z dużą przykrością stwierdziłem, jak przez domniemaną zmowę operatorów telefonii komórkowej ostatecznie wyłączono wszystkie nadajniki DVB-H poza tym w Warszawie. Nie pomogła współpraca spółki Info-TV-FM z innymi podmiotami, firma wraz z koncesją została ostatecznie przejęta przez… Cyfrowy Polsat. Ponieważ wydarzyło się to już po przejęciu kontroli właściciela tej firmy, Zygmunta Solorza-Żaka nad Plusem i Aero2, pojawiło się sporo spekulacji, co z koncesją na niemały kawałek pasma telewizyjnego zamierza zrobić nasz polski magnat medialny.

Możemy zaryzykować twierdzenie, że już wszystko stało się jasne…

Od końca stycznia sygnał DVB-H zniknął także w Warszawie, a w jego miejscu pojawił się… kolejny multipleks w technologii DVB-T, czyli zwykłej, naziemnej telewizji cyfrowej, jaką możemy odbierać na coraz większym obszarze kraju.

Jednak ten nowy multipleks, nadawany w Warszawie z nadajnika na kominie elektrociepłowni Kawęczyn wyróżniają dwie rzeczy:

Po pierwsze jest on… kodowany. W tym celu z resztą Cyfrowy Polsat podpisał umowę o współpracy z firmą Irdeto, która specjalizuje się w systemach dostępu warunkowego. Wygląda więc na to, że na razie sygnału z tego nowego multipleksu sobie nie pooglądamy, a dodatkowo zaśmieca on układ kanałów mieszkańcom będącym w zasięgu nadajnika, którzy chcą skorzystać z normalnej telewizji cyfrowej nadawanej z Raszyna i Pałacu Kultury.

Po drugie każdy z testowych kanałów, jakie można odebrać na terenie Warszawy jest opisany TestX TV Mobilna. Technologia DVB-T jest rozwiązaniem typowo stacjonarnym i w odróżnieniu od DVB-H kompletnie nie radzi sobie z zanikami sygnału występującymi podczas poruszania się w terenie takim, jak miasto. Ponieważ jednak spółka Info-TV-FM posiada koncesję wyłącznie na mobilną telewizję i mobilne usługi audiowizualne, to wygląda na to, że Polsat próbuje jakoś tutaj ukryć swoje działania nie do końca zgodne z zapisem koncesyjnym.

Co z tego wynika? Ja to widzę następująco.

W związku ze zbliżającymi się mistrzostwami świata w piłce nożnej, Cyfrowy Polsat chce jak najszybciej uruchomić naziemną sieć nadajników, już wybrało technologię nadawania i szyfrowania (a nawet podobno produkuje pierwsze przystawki – odbiorniki). Oczywiście nie będzie to DVB-H, a DVB-T lub jakaś jego odmiana, np. DVB-T2, która bardziej nadaje się do urządzeń zasilanych bateryjnie.

Odpowiednia kampania reklamowa nakierowania na piłkę nożną napędzi klientów kodowanej telewizji naziemnej i w ten sposób pan Solorz-Żak powiększy swoje imperium telewizyjne i będzie kontynuował rozwój technologii komórkowych, gdzie także jest w posiadaniu większej części częstotliwości.

Ponieważ jednak trudno będzie przekonać UKE i KRRiTV o tym, że otrzymana koncesja faktycznie jest wykorzystywana do rozwiązań mobilnych, w trybie pilnym poszukiwany jest jakiś dostawca urządzeń przenośnych, które będą w stanie odebrać taki sygnał zakodowany systemem Irdeto – będzie to dobra przykrywka, a jednocześnie Cyfrowy Polsat postara się jakoś ugłaskać nową szefową UKE, żeby nie odebrała mu koncesji.

Czy takie są plany? Pewności oczywiście nie mam, ale… podobno więcej mamy dowiedzieć się w poniedziałek, 12 marca. Ja niecierpliwie czekam na wieści, choć na razie jedynie mogę zapłakać nad tym, że całkiem fajna technologia, jaką była DVB-H, właśnie definitywnie zakończyła egzystencję w Polsce, nigdy tak na prawdę nie wchodząc do komercyjnego użycia.

Źródła: własne obserwacje, gazeta, Sat Kurier.

Kategorie:Wiadomości
  1. Regoocz
    Wrzesień 16th, 2013 at 00:17 | #1

    Niech kodują w NagraSysterze, będzie łatwiej rozkodować :D

  2. Roman
    Maj 8th, 2012 at 21:47 | #2

    Poniżej paczka dokumentów która ewidentnie wskazuję że na obecnym obrazem tak zwanej TV mobilnej pracowano już 2009 roku.
    Ja porostu zastanawiam się czy ta cala Mobilna TV nie była skazana na śmierć jeszcze przed narodzinami .
    Po prostu nie chce mi się wierzyć, patrząc z perspektywy czasu, że ktokolwiek miał nadzieję że to wypali.
    Wypalił za to prywatny MUX.
    Zastanawiam się po prostu czy dalej ciągnąc ten wywód bo wnioski mogą być zatrważające , http://www.uke.gov.pl/uke/redir.jsp?place=gallery… http://www.uke.gov.pl/uke/index.jsp?place=Lead24&…

  3. GreDi
    Kwiecień 15th, 2012 at 09:28 | #3

    http://www.cyfrowypolsat.pl/oferta/aktualnosci/te…

  4. marek
    Marzec 27th, 2012 at 20:56 | #4

    Jakubie, czytałeś ten artykuł: http://wyborcza.biz/biznes/1,101558,11430611,Cyfr… Co o tym myślisz?

    • Marzec 28th, 2012 at 01:10 | #5

      Oczywiście, że czytałem :) Do tej porty nie rozumiem co i jak ma być w ofercie, dlatego nie rozumiem o co cała kłótnia. Przecież tak czy inaczej programy TVN (poza TVN24) są w MUXie niekodowanym.

      • Marzec 28th, 2012 at 07:19 | #6

        no właśnie, a chodzi o kolejny multiplex tyle, że tym razem już kodowany (przecież o to chodzi w dvb-t aby zarobić)

  5. enterowski
    Marzec 22nd, 2012 at 10:47 | #7

    Ciekawy wywiad: http://www.rp.pl/artykul/841089-Mobilna-telewizja…

  6. Tomasz
    Marzec 19th, 2012 at 00:39 | #8

    http://www.cyfrowypolsat.pl/oferta/aktualnosci/te…

  7. Martin
    Marzec 12th, 2012 at 15:30 | #9

    http://media2.pl/telekomunikacja/89745-Mobilna-te…

Strony komentarza
1 2 1957
  1. Brak jeszcze trackbacków
Musisz być zalogowany aby dodać komentarz.
>