A jednak jest – Nokia N950 w testach FCC
Jest, jest.. jest! Jednak następca Nokii N900 wygląda tak, jak można to było zobaczyć kilka miesięcy temu na przeciekach. Czyli chyba mi się podoba – mówię chyba, bo wszystko zależy od tego, jak to będzie leżeć w ręku. I czy faktycznie będzie taka solidna, na jaką wygląda.
A skąd wiemy o tym, jak będzie wyglądała Nokia N950? Wszystkie produkty trafiające na rynek w USA muszą przejść testy w Federal Communications Commission, czyli organizacji państwowej, która spełnia rolę centrum certyfikacji, badającej zgodność z podstawowymi wymaganiami bezpieczeństwa, zgodności technologicznej, elektromagnetycznej itd. Tym samym zajmują się w Europie laboratoria nadające certyfikat CE. Różnica polega na tym, że wyniki testów FCC są publikowane na stronach internetowych www.fcc.gov i to jeszcze przed dopuszczeniem do handlu. A bez takiego certyfikatu oczywiście nie wolno sprzedać ani jednej sztuki produktu. Efektem tego są ciekawe odkrycia urządzeń których jeszcze nie udostępniono szerokiej publiczności zwłaszcza, że jednym z elementów testów są zdjęcia. Co prawda producent może zażądać tymczasowego ograniczenia publikacji niektórych informacji, ale wygląda na to, że nie wszyscy producenci to czynią lub dokonują tylko częściowych zastrzeżeń.
Nokia w przypadku N950 (oznaczenie wewnętrzne/certyfikacyjne to RM-680) pokazała na razie na stronach FCC tylko szkic tyłu obudowy, na której widać położenie etykiety potwierdzającej nadanie certyfikatu, ale natychmiast ekipa z mynokiablog.com dokonała pogłębionej analizy i skojarzyła ten szkic z fotkami Engadgeta z sierpnia 2010, które wyciekły gdzieś w Chinach. Wygląda na to, że fragment tyłu obudowy ekranu prawie idealnie odpowiada szkicowi FCC.
Dodatkowa ciekawa informacja: zastrzeżenie dotyczące braku publikacji zdjęć produktu zostało ustalone na 45 dni. Czy to oznacza, że znamy datę premiery rynkowej? To się okaże.
Hm… no to mamy trafienie?
PS: nie publikuję zdjęć ze względu na prawa autorskie, ale zawsze można skorzystać z powyższych odnośników. Polecam. Ja już grzeję miejsce na N950.