Opisywałem wielokrotnie na blogu problemy różnych platform billingowych oraz interfejsów zarządzania kontami przez Internet u operatorów komórkowych. Najczęściej pokazywałem Orange Online, który zmienił nazwę na Mój Orange. Z jednej strony pojawiały się problemy z wyświetlaniem informacji, a czasem niedopatrzenia programistyczne umożliwiały (lub ciągle umożliwiają) swego rodzaju nadużycia sald subkont dające np. spore pakiety danych. Systemy online operatora Play zwykle działają prawidłowo, więc nie było co opisywać, choć trzeba brać pod uwagę czasy realizacji niektórych operacji. System Plusa jest tak biedny, że nie ma o czym pisać, natomiast T-Mobile (a więc i powiązany z nim, Heyah) to temat rzeka.
System tego operatora po ostatniej aktualizacji nie obsługuje do końca ani najnowszych taryf (abonamentowych, jak prepaid), ani tych starszych. Efektem tego jest często zupełna nieprzydatność tego rozwiązania dla użytkownika. Jednak czasem trafić można na wesołe kwiatki związane z próbą przystosowania systemu billingowego na siłę do nowej promocji. Efekty tego są często zabawne.
Czytaj dalej…
Od początku wakacji 2015 otrzymuję zauważalnie zwiększoną liczbę raportów od użytkowników Aero2 dotyczących problemów z działaniem usług dostępu do Internetu. Poza pojawiającymi się od zawsze problemami z zasięgiem i szybkością, pojawił się nowy trend: coraz więcej osób narzeka na problemy z zawieszaniem się połączenia. Zwykle po około 5-15 minutach połączenie ulega swego rodzaju zablokowaniu.
Postarałem się zebrać jak najwięcej informacji na ten temat i znalazłem kilka wspólnych punktów dotyczących wszystkich raportów. Okazuje się, że o ile winę za ten stan rzeczy prawdopodobnie ponosi operator przez zmianę konfiguracji sieci, to użytkownicy także ponoszą część odpowiedzialności.
Przyjrzymy się problemowi bliżej.
Czytaj dalej…
Krótka informacja dla wszystkich abonentów Play, którzy w swoich taryfach mają usługę nielimitowego transferu LTE. Dotyczy to także użytkowników opisywanej przeze mnie usługi Darmowy Internet LTE w RedBullMobile. Od wczoraj, od około godziny 16:00 pojawiło się dużo zgłoszeń o tym, że mimo prawidłowego korzystania z tej usługi: modem ma wymuszoną pracę tylko w LTE i odpowiednia opcja abonamentowa jest aktywna, to połączenia nie są darmowe, a są naliczane normalnie z głównego pakietu, a w przypadku RedBullMobile – zużywany jest pakiet danych oraz (w starszych taryfach) środki z konta głównego.
UWAGA: Abonenci Play i nielimitowanego LTE: sprawdzajcie saldo swoich kont i pakietów!
Na razie nie wiadomo jakiego procenta użytkowników dotyczy ten problem, ale z pewnością wszyscy użytkownicy powinni mieć świadomość potencjalnego problemu, a także w razie wątpliwości zgłosić się z reklamacją do operatora.
Czytaj dalej…
Od kilkunastu dni zamiast elektronicznego biura obsługi abonenta zwanego Orange Online abonenci usług tego operatora korzystają z nowego, odświeżonego systemu o nazwie Mój Orange. Główną zmianą, którą widzimy na pierwszy rzut oka to kosmiczne wręcz powiększenie wszystkich elementów. Z jednej strony jest taka moda na wielu blogach i portalach związana z rosnącą rozdzielczością naszych ekranów w laptopach, tabletach i telefonach, ale funkcjonalności to nie poprawia moim skromnym zdaniem. Efekt jest taki, że na ekranie mieści się jednocześnie tylko kilka informacji, gdy wcześniejsza tabelka zawierała wszystkie potrzebne informacje na drobnym wycinku ekranu.
Operator uraczył nas jednak nowymi problemami, których wcześniej nie było. Kilka z tych problemów opisywałem już kilka miesięcy temu w osobnym wpisie. Tym razem doszedł kolejny, który powoduje, że mniej zorientowani użytkownicy usług takich, jak Orange Free na Kartę mogą stwierdzić, że operator zgubił ich wykupione czasem za ciężkie pieniądze pakiety danych, albo właśnie dał im gratis 10x więcej, niż faktycznie mają na koncie.
Zobaczmy o co chodzi.
Czytaj dalej…
Miesiąc temu raportowałem o zmianach w konfiguracji IP dla użytkowników Aero2. Od tego czasu zebrałem listę problemów, jakie faktycznie raportują użytkownicy Aero2 BDI w tej nowej sytuacji. Problemy wiążą się przede wszystkim z faktem współdzielenia jednego adresu IP (a czasami ich puli) przez znaczną liczbę użytkowników dostępu do Internetu. Efektem tego jest oznaczanie od czasu do czasu niektórych z tych adresów jako źródła szkodliwego ruchu. A najciekawszym, albo też najbardziej denerwującym zjawiskiem może być… pojawianie się kodu CAPTCHA przy próbie korzystania z wyszukiwarki Google i niektórych innych serwisów.
Skąd bierze się ten problem i jak sobie radzić?
Od lat operatorzy oferują nam możliwość zarządzania naszym kontem przez Internet. Jednym z częściej wspominanych przeze mnie jest Orange Online. Nie chcę jednak opisywać wszystkich funkcjonalności tego serwisu, ale zająć się kilkoma typowymi problemami, na które trafiają abonenci sieci Orange przy korzystaniu z serwisu, który w skrócie będę nazywał OO.
Kwestia ta przykuła moją uwagę ostatnio przy okazji poprzednich i aktualnych promocji – dostęp do OO po prostu ułatwia zorientowanie się w naszej sytuacji, ważności pakietów, a do tego jest do przyjazny. Jednak korzystając z OO należy pamiętać o szeregu ograniczeń, problemów, wad i dziwnych błędów, które pojawić się mogą podczas używania tego rozwiązania.
Czytaj dalej…
Kilka miesięcy temu operator Plus (i Cyfrowy Polsat) wprowadził usługę nielimitowanego ilością przesłanych danych dostępu do Internetu przez infrastrukturę LTE pod nazwą PowerLTE. Po przyjrzeniu się ofercie od razu zauważyłem, że obietnice operatora, w świetle zapisów regulaminowych mogą pozostać jedynie obietnicami, o czym ostrzegałem już w czerwcu 2014 w artykule LTE bez limitu w Plus i CP – istotne szczegóły i… limit.
Od tego czasu liczba komentarzy pod tym artykułem stale rośnie i wskazuje wyraźnie na to, że faktycznie sytuacja jest niejasna dla większości nabywców usługi, którzy faktycznie uwierzyli w zapewnienia z reklam.
Postanowiłem przyjrzeć się jeszcze raz temu problemowi. Wiem, że nie zdołam ostrzec wszystkich potencjalnych nabywców, ale mimo wszystko spróbuję zaczynając od jednego ważnego stwierdzenia – żaden dostęp komórkowy nie zastąpi stacjonarnego dostępu do Internetu, jeżeli potrzebujemy większych ilości danych. Wszelkie „nielimitowane” usługi dostępu do Internetu (nie tylko LTE) świadczone w sieciach komórkowych mają swoje ograniczenia i musimy o tym pamiętać rezygnując z usług stacjonarnych.
Czytaj dalej…
Oferta nielimitowanego ilością przesłanych danych dostępu do Internetu w ramach sieci LTE w Plus i CP została ogłoszona kilka dni temu. Teraz mamy wreszcie pełną informację opublikowaną w postaci regulaminów, która bardzo wiele może nam wyjaśnić co do szczegółów. Okazuje się, że… diabeł tkwi tam gdzie zawsze. Operator zapewnił sobie w zapisach możliwość ograniczenia prędkości także w LTE, w zasadzie… jeżeli uzna to za stosowne. I już z tego prawa korzysta.
Pozytywne informacje także są: jak zwykle przy zamawianiu przez Internet możemy skorzystać z nieco większego pakietu danych. Dodatkowo w tych taryfach wszystkie urządzenia dostaniemy w zasadzie za symboliczną złotówkę lub trzy, a jest ich całkiem sporo do wyboru. Jeżeli jesteśmy miłośnikami oglądania filmów przez serwis IPLA, korzystanie z tej usługi nie będzie nam zużywało pakietu danych, co jest istotne w zasięgu 3G. Jest także pakiet nocny, ale tylko w CP.
Przyjrzyjmy się szczegółom.
Po ponad 2 dniach problemów z trudniejszymi kodami, co opisałem w poprzedniej wiadomości oraz publikowałem raporty na fanpage jdtech.pl, operator w końcu postanowił odpowiedzieć na setki pytań użytkowników usługi bezpłatnej. Niestety nie dowiedzieliśmy się niczego nowego. Operator przyznał oficjalnie, że nie kontroluje w żadnym stopniu działania tego mechanizmu (co wiemy od dawna). Prawdopodobnie problemy te wiążą się także z tym, że firma Google widzi użytkowników BDI podczas wpisywania jako jednego użytkownika. Efektem ubocznym takiego działania jest swego rodzaju odpowiedzialność zbiorowa, jeżeli system reCAPTCHA wykryje niechciane zachowania nawet wtedy, gdy skala potencjalnego nadużycia jest niewielka.
Dodatkowo niebagatelne znaczenie może mieć to, że Aero2 stał się istotnym klientem usługi reCAPTCHA w ostatnim czasie.
Mimo wszystko wydaje mi się, że wyjaśnienia (dostępne w dalszej części artykułu) są po prostu niesatysfakcjonujące. A co wy o tym sądzicie?
Czytaj dalej…
Dzisiaj od rana użytkownicy BDI Aero2 ponownie zostali przywitani nieczytelnymi kodami CAPTCHA – są to dwa słowa, z których obowiązkowo trzeba przepisać oba, jednak są one bardziej nieczytelne niż zwykle i nałożone na czarną plamę, na której tekst jest wyświetlony w inwersji. Przez to kody są jeszcze bardziej nieczytelne, niż zwykle.
Sytuacja taka miała miejsce kilka dni temu. Wtedy Aero2 tłumaczyło się tzw. atakiem zidentyfikowanych sprawców. Ciekawe, czy także tym razem jest to atak grupy użytkowników Aero2, którzy chcą szkodzić innym korzystającym, czy też po prostu firma Google ma problem z rosnącym obciążeniem ze strony Aero2? A może jest inne wyjaśnienie?
Zobaczymy co powie na ten temat Aero2. Poniżej przykłady nieczytelnych kodów.
Czytaj dalej…
Operator Aero2 wprowadzając kody CAPTCHA opublikował ostatecznie na swojej stronie zestaw pytań i odpowiedzi dotyczących systemu kodów wprowadzonych 1 kwietnia 2014 – w większości na podstawie napływających pytań i skarg. Uważam, że należy docenić wysiłki operatora mające na celu wyjaśnienie sposobu korzystania z jego własnych usług (w końcu nowa, wreszcie przydatna dla użytkowników strona powstała ledwie kilka miesięcy temu).
Przyjrzyjmy się interfejsowi z kodami CAPTCHA – zauważyłem, że nie wszyscy użytkownicy znają jego funkcje, a nowi korzystający mają po prostu problem ze zrozumieniem niektórych pojęć. Przy okazji ujawnimy ciekawy błąd oraz ogólną słabość interfejsu związaną z brakiem pomocy Aero2 dla klientów, którzy zaczynają swoją przygodę z BDI.
Czytaj dalej…
Aero2 na swoim fanpage opublikowało dość kuriozalne wyjaśnienie, dlaczego wczoraj przez jakiś czas pojawiały się trudniejsze do odczytania kody. Podobno grupa użytkowników Aero2 przypuściła atak na kody reCAPTCHA, co spotkało się z (prawdopodobnie) automatyczną akcją obronną serwerów firmy Google, które zamiast standardowym kodów zaczęły wyświetlać ich trudniejsze wersje.
Być może było to tak, że ktoś próbował użyć jakiegoś automatu do odczytu kodów. Duża liczba nieudanych prób mogła skłonić serwery Google do włączenia mechanizmu obronnego. Firma Google jest wyczulona na takie sytuacje i dlatego stosuje szereg automatów do obrony przed takimi przypadkami.
Z drugiej strony wiemy, że po prostu wiele osób nie radzi sobie z wpisywaniem kodów, a biorąc pod uwagę od 60 tysięcy do 1,5 miliona wyświetlanych kodów na dobę obciążenie serwerów Google może być spore z tego źródła i samo to może powodować różne zachowania usługi z powodu zwykłych błędów lub zdenerwowania użytkowników odświeżających kody co kilka sekund w oczekiwaniu na coś łatwiejszego do odczytania.
Czytaj dalej…
Aero2 potwierdziło dzisiaj na facebooku, że przez jakiś czas pojawiały się trudniejsze do odcyfrowania kody CAPTCHA. Wielu użytkowników raportowało, że są w zasadzie nie do odczytania i wielokrotne próby lub próba pobrania kolejnego kodu nie rozwiązywały problemu. Efektem tego było oczywiste wzburzenie użytkowników i reakcje na forum, w komentarzach i oczywiście na fanpage Aero2.
W tej chwili sytuacja wróciła do normy.
Aero2 tłumaczy to przejściem systemu reCAPTCHA w tryb serwisowy i stałym rozwijaniem systemu przez dostawcę (którym de facto jest firma Google).
Niestety tego typu problemy mogą się powtarzać, bo Aero2 nie ma żadnej kontroli nad tym, co wyświetlane jest użytkownikom BDI – korzystanie z zewnętrznego, bezpłatnego serwisu niesie za sobą tego typu ryzyko. Pojawia się tutaj pytanie, dlaczego tu ryzyko jest przerzucane na użytkowników usługi bezpłatnej.
Poniżej kilka przykładów kodów z trybu serwisowego podesłane przez czytelnika forum.
Czytaj dalej…
Po jednym dniu działania kodów CAPTCHA w Aero2 ujawnił się szereg problemów z korzystaniem z tej usługi, a także rozwiązań do niektórych z nich. Przygotowałem krótki spis najczęściej występujących sytuacji. Jeżeli mamy problem z korzystaniem z Aero2 po wprowadzeniu kodów CAPTCHA, warto skorzystać z tego poradnika.
Postaram się go stale aktualizować wraz z wykrywaniem nowych sytuacji szczególnych i problemów, na które natrafiają i będą natrafiać użytkownicy Aero2.
Zapraszam do lektury.
Czytaj dalej…
Aero2, podobnie jak każdy operator telekomunikacyjny, musi przyjmować reklamacje. Dotyczy to oczywiście także usługi bezpłatnej i na niej tutaj się skoncentruję. Każda duża firma posiada pewne procedury, których trzymanie się ułatwia obsługę skarg nie tylko operatorowi, ale także nam, użytkownikom, dlatego warto się trzymać tych procedur. Poza tym prawidłowo przeprowadzona reklamacja zakończona odpowiedzią operatora, która nas nie satysfakcjonuje, pozwala nam na wniesienie skargi na operatora do Urzędu Komunikacji Elektronicznej.
Zapraszam do lektury.
Czytaj dalej…