Home > Test > Alternatywy dla Aero2: oferta FreeM

Alternatywy dla Aero2: oferta FreeM

Pierwszy artykuł o alternatywach dla UBDI w Aero2 rozpoczynam opisem oferty FreeM.

W połowie listopada 2010 forma CP Telecom, będąca operatorem FreeM, wszedł z hukiem na rynek i całkiem szybko zdobył sporą grupę (z reguły młodych) użytkowników. Jako typowy operator wirtualny MVNO nie posiada oczywiście własnej sieci. W tym przypadku wykorzystywana jest infrastruktura Polkomtela, czyli Plusa, który nota bene jest teraz w rękach Solorza-Żaka, będącego także pośrednio właścicielem Aero2.

FreeM należy pośrednio do spółki Integer, właściciela alternatywnego do Poczty Polskiej operatora pocztowego InPost, który z kolei jest twórcą systemu dostarczania towarów do tzw. paczkomatów, które umożliwiają odbiór przesyłek 24 godziny na dobę, dzięki czemu można uniknąć problemów z odbiorem przesyłek na pocztach lokalnych. Po co ten wstęp? Ano dlatego, że dzięki paczkomatom nie trzeba zamawiać i czekać na dostawę karty SIM – wystarczy ustalić położenie jednego z paczkomatów, zamówić kartę nawet stojąc przy nim i od razu odebrać kartę, gdyż zwykle oczekują one na odbiór z góry przygotowane przez operatora. Całość odbywa się… a jakże, za zupełnie bezpłatnie. Można także zamówić kartę SIM za pośrednictwem zwykłej poczty.

Co najciekawsze, dopiero po uzyskaniu karty wchodzimy na stronę Internetową operatora i… wybieramy sobie numer telefonu. Bardzo interesujące odwrócenie sytuacji, która jest w przypadku innych sieci.

Przejdźmy więc do najsmakowitszej części oferty: dostępu do Internetu.

Bezpłatny Internet we FreeM

Logo operatora FreeM

Jest to pierwszy operator na rynku, który zaoferował coś, co można faktycznie nazwać bezpłatnym dostępem do Internetu. Oczywiście nie ma nic całkiem za darmo. W przypadku skorzystania ze specjalnego APN o nazwie freedata.pl ogólne ograniczenia są następujące:

  • Musimy oglądać reklamy co 500kB przesłanych danych lub co 30 minut
  • Dziennie możemy w ten sposób przesłać maksymalnie 10 MB danych dziennie

To wszystko dostajemy w zasadzie za darmo (ba, odebrany także za darmo starter ma na koncie 1 PLN), jeżeli spełnimy jeden warunek: będziemy stale przedłużać ważność konta. To także można zrobić za darmo, wystarczy w ciągu ostatnich 30 dni obejrzeć 30 bloków reklamowych.

Jeżeli 10 MB dziennie dla nas to za mało (a zwykle jest to dużo za mało) to możemy skorzystać z oferty SURFMAX. Za 2 PLN przekazane operatorowi w postaci SMSa na numer 8765 (treść surfmax) otrzymujemy 1 GB danych do wykorzystania przez kolejne 7 dni na takich samych zasadach, jak powyżej, czyli z reklamami co 500kB/30min. Co ciekawe okazuje się, że ten limit nie jest tak do końca przestrzegany i rekordziści wyciągnęli nawet 10GB danych w 7 dni.

W odróżnieniu od Aero2, gdzie mamy do dyspozycji wyłącznie możliwość przesyłania danych, we FreeM dostajemy normalne usługi głosowe w niezłych (ale nie szokujących) cenach: 28 gr/min do WT i oczywiście drożej do Play i CenterNet. Dodatkowo 14 gr płacimy za SMS.

Mamy także możliwość łączenia się płatnego z Internetem (oczywiście już bez reklam): połączenia z APN www.mobile kosztują dość drogo, bo 70gr za 1MB.

Na pewno tak za darmo?

Oczywiście jak widzimy powyżej, nie jest tak całkiem różowo. Poza limitami i reklamami, dodatkowo sprzedajemy swoją prywatność, czyli:

  • Zgadzamy się na przetwarzanie danych osobowych (imię i nazwisko, płeć, data urodzenia, miejsce zamieszkania i email)
  • Zgadzamy się na otrzymywanie spamu… to znaczy informacji handlowych
  • Zgadzamy się na przetwarzanie przesyłanych danych i informacji o naszej lokalizacji

W wielu przypadkach jest to całkiem nieszkodliwe, ale jest to swego rodzaju obserwacja wielkiego brata. Jednak nie oszukujmy się, jesteśmy (nawet na tym blogu) obserwowani cały czas przez takie wielkie systemy, jak Google, Facebook, czy choćby Wykop.

Jak to działa w praktyce w telefonie?

W zasadzie całkiem nieźle :)

[miejsce na filmik na przykładzie C901]

A na poważnie sytuacja jest prosta. Po aktywacji karty w telefonie ustawiamy sobie właściwy APN i uruchamiamy wbudowaną w telefon przeglądarkę internetową (nie zadziała to z np. z Operą Mini). Najpierw zawsze (niezależnie od wybranego adresu) załaduje się strona FreeM, na której wybieramy przycisk Surfuj, a dalej wędrujemy na stronę, z której chcemy skorzystać.

Teraz możemy normalnie przeglądać strony, aż minie 30 minut lub wyczerpiemy pakiet 500 kilobajtów. Po tym znowu pojawi się nam strona z reklamami, które zatwierdzamy przyciskiem Dalej i… tak dalej. Gdy przekroczymy limit 10 MB dostęp do sieci zostanie zablokowany na stałe.

A gdyby tak do komputera…

Z punktu widzenia technicznego nic nie stoi na przeszkodzie, żeby postąpić nieco wbrew regulaminowi i skorzystać z tej usługi z poziomu komputera. Dlaczego nieco wbrew regulaminowi? Regulamin świadczenia usług oraz poszczególnych promocji powołuje się stale na korzystanie z usługi w telefonie zdefiniowanym jako aparat telefoniczny posiadający świadectwo homologacji i certyfikat zgodności z zasadniczymi wymaganiami, wydany przez uprawniony organ. Sytuacja jest o tyle niejasna, że większość modemów potrafi obsługiwać połączenia głosowe, więc w zakresie standardów niczym nie różni się od telefonu. Dodatkowo nie ma w regulaminie stricte zdefiniowanego pojęcia modemu i komputera, ani nie ma wykluczenia możliwości korzystania z usług operatora za pomocą komputera. Wygląda to troszkę jak szara strefa.

Wróćmy do praktyki. Jak zwykle połączenie z Internetem możemy uzyskać 3 sposoby: albo połączymy się z telefonem i użyjemy go jako zewnętrznego modemu, albo po prostu przełożymy SIMa do modemu na USB lub wbudowanego w komputer. Następnie konfigurujemy połączenie i… łączymy się.

Podobnie jak w przypadku telefonu komórkowego na ekranie otwarcie dowolnej strony internetowej przekieruje nas na stronę startową FreeM:

Freem - strona startowa po połączeniu

Freem - mobilna strona startowa po połączeniu - stronę tę i reklamy może obejrzeć każdy wchodząc na stronę pod adresem m.freem.pl

Jeżeli chcemy uzyskać dostęp do Internetu, to klikamy surfuj i… oglądamy od 2 do 4 reklam (zwykle 2) pełnokeranowych, po każdej klikając Dalej:

Potem pojawi nam się lista proponowanych stron, które są na tyle lekkie, że można z nich skutecznie korzystać w ramach pakiecików po 500kB. Możemy oczywiście wpisać adres zwykłej strony internetowej i… no właśnie: wiele stron startowych, jak gazeta.pl, wp.pl, onet.pl i wiele innych na dzień dobry potrzebuje znacznie więcej, niż 500kB, żeby załadować treść i reklamy. Efektem tego jest częste pojawianie się powyższego zestawu reklam, a już po kilku chwilach zobaczymy:

Freem: wyczerpanie limitu

Freem: wyczerpanie limitu

I dalsze korzystanie z Internetu już nam się nie uda. Możemy jedynie wrócić na stronę główną i podziwiać, jak w kilka minut pasek limitu dziennego osiągnął 100%:

Freem: stan pakietu dziennego

Freem: stan pakietu dziennego

Widać więc, że do normalnego korzystania z dostępu do Internetu FreeM kompletnie się nie nadaje. Nawet po wykupieniu pakietu SURFMAX okazuje się, że co chwilę musimy oglądać reklamy, czasem nawet jeszcze przed kompletnym załadowaniem strony.

Oczywiście jest kilka sposobów na ominięcie tego problemu: przede wszystkim należy korzystać z lekkich, tekstowych stron. Można skorzystać z nieocenionej pomocy systemu Opera Turbo wbudowanego w przeglądarkę Opera, która podobnie jak w przypadku Opery Mini drastycznie zmniejsza ilość przesyłanych danych.

Co ciekawe możliwe jest korzystanie z usług takich, jak komunikatory internetowe, a nawet przesyłanie plików po ftp, jednak należy pamiętać, że po każdym przekroczeniu pakietu 500kB transmisja zostanie zatrzymania. Wtedy należy za pomocą dowolnej przeglądarki internetowej przeklikać się przez reklamy i możemy dalej korzystać z dostępu. Jednak wystarczy się zagapić o kilka sekund, a transfer lub połączenie z serwerem komunikatora zostanie zerwane.

Niestety czasem, po wejściu na niektóre strony można zobaczyć następujący obrazek, zamiast zamawianej treści:

FreeM - strona zablokowana

FreeM - strona zablokowana

Wygląda na to, że operator (w odróżnieniu od Aero2 i innych) nie życzy sobie wyświetlania niektórych stron. Natrafiłem na ten komunikat np. na stronie pobierania przeglądarki internetowej Opera. Może tu chodzić po prostu o ograniczanie ruchu, ale niestety traktuję to jako swego rodzaju cenzurę prewencyjną.

Podsumowanie

Czy można to nazwać alternatywą dla Aero2? Z pewnością jest to rozwiązanie darmowe, ale posiada bardzo wiele ograniczeń, które dyskwalifikują je jako zwykły dostęp do Internetu. Jednak do doraźnego korzystania z poziomu telefonu może to się całkiem nieźle sprawdzić, zwłaszcza jeżeli nie mamy pod ręką alternatywy.

Zalety Wady
+ Bezpłatność
+ Łatwość zdobycia karty SIM
+ Ogólnopolski zasięg sieci Plus
+ Usługi dodane (normalna telefonia)
+ Brak problemów z doborem urządzeń
- Limit transferu 10MB/dzień
- Męczące reklamy
- Niewygodne korzystanie w komputerze
- Blokada niektótych stron

Link do strony operatora: freem.pl oraz niezbędnych dokumentów takich, jak regulaminy.

PS: Polecam dyskusję na forum telepolis, która zawiera sporo ciekawych informacji na temat FreeM.
PS2: Niedługo dodam jeszcze filmik z prezentacją działania FreeM w praktyce w telefonie komórkowym.
Update: Dodałem informację o blokowaniu stron przez operatora.

Data pierwszej publikacji 2011.08.25
Kategorie:Test
  1. jestem tu nowy
    Sierpień 27th, 2011 at 11:46 | #1

    od wczoraj testuje ten internet w swoim ipadzie 2, ale do rzeczy:
    - przy limicie 10MB mozna sciagnac dowolony plik o dowolnej wielkosci (mp3, film etc.) pod warunkiem ze ma sie otwarta przegladarke z tylko jednym oknem
    - mozna nawet obejrzec jeden film na youtube (warunek to jedno otwarte okno)
    - jak ktos ma fejsa to moze wejsc na ich profil, polubic i dodac aplikacje freeM, wtedy wyskoczy nam darmowy kod ktory wklepujemy i znosi limit 10MB, surfujemy bez limitu 3 dni
    - przy zniesionym limicie mozna ogladac filmy na youtube do woli, sciagac pliki, (standardowo warunek to 1 otwarte okno)

    • Robert
      Sierpień 27th, 2011 at 15:21 | #2

      Mógłbyś napisać szerzej o bonusie przez fb? Mi nie udaje się go otrzymać.

      • Sierpień 27th, 2011 at 16:23 | #3

        Podejrzewam, że chodzi o promocję opisaną w tym regulaminie: http://www.freem.pl/files/RegulaminPromocjiDarmow… – z tym, że wg regulaminu ona obowiązywała przez 3 dni na początku lipca. No chyba, że ja o czymś nie wiem i to się zmieniło w kolejną wieczną promocję FreeMa.

  2. Sierpień 27th, 2011 at 11:36 | #4

    Witam. Słyszałem coś o tym, że Freem ma bez limitowy upload, czyli nie ma reklam co 0,5MB. :) Nie sprawdzałem osobiście, ale czytałem komentarze zadowolonych seedów z Torrentów. Jak ktoś chce może wypróbować i zrobić test uploadu. Pozdrawiam.

    • Sierpień 27th, 2011 at 12:21 | #5

      Zawsze, jak coś wysyłasz, niewielka ilość danych musi do ciebie wrócić – np. potwierdzenia pakietów. Więc w końcu dobijesz do tych 500kb. Ale informacja ciekawa, do sprawdzenia. Wygląda na to, że system monitorowania ruchu przez FreeM jest dość dziurawy.

  3. Marian
    Sierpień 26th, 2011 at 16:50 | #6

    Prosiłbym o jakąś prostą instrukcję jak połączyć freeM z laptopem (na pokładzie winda 7) przez modem (SE C902i) Kombinuję już kilkanaście dni i bez skutku ;/ Na razie zadowalam się netem w komórce ale czasem już męczy taki mały ekranik.

    • Sierpień 26th, 2011 at 17:08 | #7

      To się da zrobić – w weekend będę miał czas na taki przewodnik. Ostrzegam z góry, że działanie takiego netu jest… rozczarowujące, ale działa. Pytanie tylko: jak łączysz telefon z laptopem? Masz bluetooth, czy kablem? Ja bym to robił przez bluetooth, bo wtedy można telefon ustawić w lepszym miejscu, a do tego może być cały czas wpięty do zasilania, ale trzeba mieć bluetooth w laptopie – nie każdy ma.

      • Marian
        Sierpień 26th, 2011 at 22:14 | #8

        Podłączam kablem, telefon się ładuje podczas połączenia USB. Internet nie ma być do mediów tylko do maila, jdtech.pl by sledzić losy aero2 (nie mam możliwości odebrać karty w Wawie więc czekam na dalszy ciąg wydarzeń) i jakiegoś fora. Myślę że do tego w zupełności wystarczy freem,

  4. jestem tu nowy
    Sierpień 26th, 2011 at 11:56 | #9

    no dobra a jesli sobie wysle tego smsa za 2 zl i dostane ten 1GB na tydzien to polaczenie rowniez bedzie przerywane co 500kB ??? i druga sprawa to czy jak laduje mi sie ciezka strona ktora wazy wiecej niz 500kB to jak pojawi sie reklama i klikne dalej, to strona sie doladowuje dalej czy zaczyna sie ladowac od nowa ??

    • Piotrek
      Sierpień 26th, 2011 at 12:29 | #10

      Po wykupieniu za 2 zł nadal są reklamy, a jeżeli strona waży więcej niż 500 kB to reklamy pojawiają się przed wczytaniem strony.

    • Sierpień 26th, 2011 at 13:17 | #11

      Pakiet Surfmax zwiększa jedynie ograniczenie z 10MB dziennie do (oficjalnie, bo w praktyce da się przesłać więcej) 1GB w ciągu 7 dni. Zasady związane z reklamami co 500kB się nie zmieniają – ciągle musisz je oglądać.
      Jak przekroczysz pakiet 500kB to transmisja się zatrzyma i kolejne żądanie HTTP zostanie przekierowane na stronę z reklamami. Jak to będzie wyglądało w praktyce to zależy od przeglądarki i strony, którą oglądasz. Czasem reklamy pojawią się w losowym miejscu na stronie (np. z iframe z facebooka) a czasem cała strona znika i musisz rozpocząć ładowanie od zera.
      Przygotuję może przykładowy filmik także i o tym.

    • jestem tu nowy
      Sierpień 26th, 2011 at 19:07 | #12

      czyli jednym slowem mowiac taki internet do ipada sie nie nadaje….. dzieki za szybkie odpowiedzi, wlasnie odebralem karte sim… ide potestowac :)

  5. slima
    Sierpień 26th, 2011 at 11:03 | #13

    Nie umiałem się tym freem połączyć via SSH, zmieniło się coś w tym względzie?

    • Sierpień 26th, 2011 at 11:35 | #14

      Bez problemu działa SSH. Pozostaje jednak problem tego, że zrywa połączenia jak nie dopilnujesz tych 500kB.

  6. Ich
    Sierpień 26th, 2011 at 10:52 | #15

    Po przekroczeniu 500 kb czy 500 KB (KiB jak kto woli)? To jest ogromna różnica, bo "k" to mnożnik 1000 a "K" to 1024, b = 1/8 B, a B = 8 b. :)

    • Sierpień 26th, 2011 at 11:27 | #16

      Oczywiście chodzi o kB – małe k, czyli kilo, czyli 1000 (nigdzie operator nie wyjaśnia, że chodzi o kibibajty, czyli 1024) oraz bajty, a nie bity. Poprawny zapis to kB. W mnożnikach jednostek układu Si nie ma rozróżnienia na małe i duże K. Natomiast wprowadzono dla porządku przedrostek KiB. Rozróżnia się przedrostki 10tkowe oraz binarne. Binarne odróżnia się za pomocą dodatkowej małej litery i.
      Przy okazji trudno sprawdzić, czy operator nalicza ruch co 500kiB, czy 500kB, ponieważ różnica jest zbyt mała, a do tego do ruchu FreeM nie nalicza reklam (które potrafią mieć nawet 80kB). Nieścisłość poprawiam, dzięki!

  7. Felicjan
    Sierpień 26th, 2011 at 09:09 | #17

    Trochę się uspokoiłem w temacie zapisów regulaminu, ale widzę, że nie ma się czym podniecać. Limity ilości danych są jednak za małe. Gdyby jeszcze dało się te reklamy zgrupować i od razu obejrzeć zestaw za 10 MB, to może.

  8. Jacek
    Sierpień 26th, 2011 at 00:57 | #18

    Używam freem od momentu kiedy można było zarejestrować się bez fb. Freem dość mocno ewoluował w tym czasie, Była też masa fajnych dziur w systemie, typu liczenie transferu dla reklam tylko na porcie 80, wtedy zestawiałem sobie vpn albo tunel… no i po jakimś czasie dziura znikała, Niedawno ściągałem jakieś update narzędzi googla i o dziwo transfery znacznie powyżej 500kb przechodziły w całości.
    opera mini oczywiście działa, trzeba tylko wcześniej odblokować transfer. Zresztą po odblokowaniu transferu działa wszystko – mapy, mail etc..

    PS
    Ostatnio testowałem Aero2 z nową kartą na K3565 w obu wersjach tego modemu – Huawei i ZTE z routerem tplinka – huawei działa znakomicie, połączenie samo się co godzinę dość szybko zestawia, ZTE niby działa, ale router miewa z nim problemy. Detekcja modemu trwa 10 minut, a jest konieczna po każdym rozłączeniu.

    • Sierpień 26th, 2011 at 01:57 | #19

      Opera Mini w telefonie nie działa, jeżeli korzystasz tylko z niej. Musisz najpierw skorzystać ze zwykłej przeglądarki, żeby obejrzeć reklamy.

  9. Sierpień 26th, 2011 at 00:40 | #20

    Teraz ludzie się rzucą i tych kart zabraknie :)
    Czyli obejże w dwa dni 30 bloków reklamowych i mam przedłużoną ważność konta o miesiąc?

    • Sierpień 26th, 2011 at 01:55 | #21

      W zasadzie często wystarczy w ogóle skorzystać z karty, żeby ważność się przedłużyła. Nie wszystkie zapisy regulaminu są wymagane bardzo ostro.

    • marcin
      Sierpień 26th, 2011 at 13:11 | #22

      to prawda Jakub – skutecznie reklamujesz "darmowe" usługi, a potem ludzie sie "rzucają" i wychodzi klops – patrz przykład AERO2 ha, ha, ha

  10. Sierpień 25th, 2011 at 22:28 | #24

    Z drobnym poślizgiem, ale jest. Materiał uzupełnię jeszcze o filmik z prezentacji działania tego w praktyce na telefonie SonyEricsson C901 – w ciągu godzinki lub dwóch.

    • jijja
      Grudzień 15th, 2011 at 19:53 | #25

      hehm… "w ciągu godzinki lub dwóch"… :D

      • Grudzień 15th, 2011 at 20:22 | #26

        Masz mnie – w ciągu kwartału lub dwóch wyszło :) Teraz zasady trochę się zmieniły i doszła na Androida aplikacja. Demonstrację zrobię, ale mam teraz pilnie do dokończenia testy 2 routerów do LTE.

Strony komentarza
1 2 832
  1. Brak jeszcze trackbacków
Musisz być zalogowany aby dodać komentarz.
>