Z pewnością wielu czytelników śledzi moje stale aktualizowane zestawienie starterów komórkowych, które można zamówić całkowicie za darmo. Większość to oczywiście oferty polskich operatorów komórkowych, jednak ciekawą grupę stanowią startery, które można zamówić do Polski z zagranicy. Historycznie (licząc od końca 2015 roku) karty takie można było zamówić u operatora giff gaff oraz mtx connect, a w tej chwili startery wysyła do nas O2 z grupy Telefonica – wszyscy oferują swoje usługi w Wielkiej Brytanii.

Nie wszyscy zauważyli, że staram się wszystkie te możliwości zamawiania starterów testować w praktyce. Niedawno przyszedł do mnie starter O2. I właśnie po jego obejrzeniu postanowiłem napisać ten artykuł.

Najczęściej oferując darmowe startery operatorzy ograniczają się do przesłania samego startera bez słowa wyjaśnienia. Czasem dostajemy standardową broszurkę z podstawowymi informacjami o operatorze. W przypadku firm spoza Polski ważną sprawą może być bariera językowa. Jednak kompletnie nie przejął się nią mtx. giff gaff owinął kartę SIM informacją po Polsku na temat sposobu aktywacji – łącznie kilka słów. Jednak kompletnie rozbroiła mnie firma O2.

Zobaczcie sami.

Przesyłkę otrzymałem po 2 dniach roboczych mimo, że została wysłana z Wielkiej Brytanii. W standardowej kopercie znalazłem… plastikowe, miękkie etui. Jednak nie to było zaskakujące. Zupełnie nie spodziewałem się, że będzie ono przygotowane po Polsku:

Etui na starter operatora O2 - z zewnątrz

W środku także znalazła się informacja w naszym ojczystym języku:

Etui na starter operatora O2 - w środku

Sam starter wetknięty w etui jest już opisany po angielsku. Jego też warto obejrzeć, bo bardzo elegancko się rozkłada i jest czytelnie przygotowany, a jednocześnie chroni kartę SIM i zawiera wszystkie niezbędne informacje.

Na samej ramce karty SIM jest też kilka ciekawostek:

Karta SIM operatora O2

Jeżeli przyjrzymy się dokładniej, to poza identyfikatorem, numerem telefonu znajdziemy… datę ważności startera (do kiedy musimy go uruchomić, żeby nie stracić numeru). Tego typu informacja w Polsce czasem (ale niestety rzadko) jest prezentowana na plombie zamykającej starter (Play stosuje takie rozwiązanie). Wzorowo rozwiązano rysunek pokazujący wszystkie 3 rozmiary kart SIM, jakie są teraz stosowane w telefonach komórkowych.

Kiedyś analizowałem wzory kart SIM i sposoby ich wyłamywania w przypadku Aero2 – historię można prześledzić w osobnym artykule. Oj zwłaszcza pierwsze karty to było nieustające źródło problemów. Warto zajrzeć i powspominać.

Powiem szczerze: otrzymując tak wyczerpujące informacje od operatora zagranicznego i to po polsku, i jeszcze całkowicie bezpłatnie, aż chce się zapakować taką kartę do bagażu i jechać do Wielkiej Brytanii. Choć od razu mówię, że nie analizowałem oferty pod względem opłacalności i konkurencyjności na rynku UK, ale oferta z ceną 1 pensa za minutę do Polski z komórki wygląda interesująco – o ile nie ma tam dodatkowych kruczków regulaminowych.

Co ciekawe w Polsce też zdarzają się ciekawe rozwiązania związane ze starterami. Swego czasu Play promował RedBullMobile dołączając bloczek z kolejnymi klatkami filmu, który można było sobie szybko przewijać między palcami, co miało symulować oglądanie filmu – trwała wtedy promocja związana z Youtube.

A wy kojarzycie jakieś ciekawie przygotowane startery komórkowe z historii albo dostępne teraz?

1. Bezpłatne startery komórkowe w 2017 ciągle dostępne
2. T-Mobile też rozdaje startery na wiosnę 2016
3. Darmowe startery nadal są oferowane
4. Heyah rozdaje darmowe startery na wiosnę 2016
5. Aero2 rozdaje startery wRodzinie