Pewnego wolnego dnia w czwartek, 23 czerwca, w Internecie rozpętała się burza. Z dużym zainteresowaniem obserwowałem fale dookoła koncesyjnego bezpłatnego dostępu do Internetu realizowanego przez spółkę należącą pośrednio do Zygmunta Solorza-Żaka (właściciela Cyfrowego Polsatu) Aero2, ale zamiast biadolić na ewidentne ograniczenia oferty postanowiłem zadziałać. Oto kalendarium:

24 czerwca: W godzinach rannych wysłałem przelew na 55 PLN z mBanku zgodnie z wymaganiami podanymi w regulaminie operatora. Jednocześnie wypełniłem formularz PDF za pomocą edytora PDFów, wydrukowałem, podpisałem się i zeskanowałem, po czym wysłałem na wskazany adres email. Email się natychmiast odbił bo okazało się, że „bezpłatny” w adresie powinien brzmieć bezplatny – polskich literek nie przewidziano na serwerze operatora, a adres z PLliterką znajduje się w regulaminie. Po wysłaniu na ubezpeelkowany adres, wiadomość zniknęła w czeluściach systemów operatora.

25 i 26 czerwca, druga część długiego weekendu: zagryzanie paznokci i zastanawianie się, czy w poniedziałek uda się odebrać przesyłkę, bo akurat we wtorek muszę wyjechać z miasta. Na szczęście mieszkam w Warszawie, więc na Lwowską nie mam daleko.

27 czerwca: JEST:

Szanowny Panie,
Zapraszamy po odbiór karty SIM w godz. 9-17.00 od poniedziałku do piątku.
Prosimy o zabranie ze sobą dokumentu tożsamości.

BOK
Aero 2 Sp. z o.o.
ul. Lwowska 19 Ip Warszawa

Zapraszamy!
Pozdrawiam,

Biuro Obsługi Klienta
Aero2 Sp. z o.o.

Wydrukowałem więc potwierdzenie przelewu z mBanku, zapakowałem dowód i wybrałem się na Lwowską 19. Całkiem ładny, nieduży, choć elegancki nowoczesny budynek, w którym (co zupełnie mnie nie zaskoczyło) siedziby ma nie tylko Aero2, ale także CenterNet, jak i… powiązany z tymi operatorami NFI Midas.

Udałem się na pierwsze piętro i… w bardzo miłej atmosferze załatwiłem całą operację: ksero dowodu, podpisanie odbioru, sprawdzenie czy numer karty SIM się zgadza i… podziękowanie.

I tak oto stałem się właścicielem karty SIM operatora Aero2 w usłudze Darmowego Internetu:

Jak widać, jest to całkiem nowoczesna karta, gdyż umożliwia wyłamanie jej nie tylko do standardowego rozmiaru małego SIMa, ale także  (co cenne dla użytkowników między innymi iPadów i iPhone 4) do rozmiaru microSIM.

Siadam właśnie do testów wydajności i dam znać jak się sprawuje sieć Aero2 w Centrum Warszawy.