Z tą słabą pojemnością sieci LTE to bym nie przesadzał. Jakoś na ledwo 790 stacjach bazowych CDMA450 Centertel "ciągnie" przeszło 160 tys. klientów i to zaledwie na trzech nośnych po 1.6MHz (3.1Mb/s). CP używa 20MHz i to z najwydajniejszym stosownym do tej pory kodowaniem (taki jak w HSPA+) a do tego dochodzą inne usprawnienia t.j. MIMO i sygnały ortogonalne.

Ale jednak posiadanie kilku kanałów, a tylko jednego (i to na dodatek sklejonego z koncesji dwóch oddzielnych operatorów – właśnie, ktoś wie co na to UKE?) na całą Polskę to jest pewna różnica

Ale co z tego, że to jest jeden kanał, kiedy szczelina czasowa wynosi 2ms (500 różnych transmisji na sekundę) oraz stosowane są różne kody ortogonalne (do 15 użytkowników nadających i odbierających naraz) oraaz prędkość sumaryczną w okolicach 150Mb/s?

Zresztą jak by chcieli to zrobiliby dwa kanały po 10MHz FDD. Ale wtedy nie mogliby reklamować usługi jako 100Mb/s (ze względu na ograniczenia urządzenia Class 3), gdyż teoretyczne maksimum wynosiło by 75Mb/s, a w rzeczywistości <35-45Mb/s maks.

Chyba się zabiorę za podszkolenie w zakresie LTE. Jedyne co ustaliłem z ciekawostek, to że Aero2 stawia sieć LTE 2600MHz w standardzie TDD, natomiast Cyfrowy Polsat z Mobylandem i CenterNetem mają sieć FDD – to wynika ze specyfikacji modemu IPWireless – zastosowany chip transcievera nie potrafi gadać w TDD.
Jak to jest z zakłóceniami z wielu anten obok siebie nadających zupełnie inne sygnały to ja nie wiem – ortogonalność nie ma tutaj zapewniać głównie odporności, a większą przepustowość (64 możliwych symboli, czyli 6 bitów na raz przesyłanych).
Co do wydajności – to się zgadza i takie dokładnie szybkości udało mi się uzyskać w moich testach (publikowanych z resztą tutaj na blogu) przy kanale 10 i 20MHz.

LTE korzysta z modulacji maks. QAM64. Poza tym w LTE warstwa PHY ma wiele tzw. komórek które mogą mieć różne modulacje jednocześnie. Niemniej mimo wielu udogodnień realne do uzyskania prędkości MAX przy 10MHZ i 20MHZ będą wynosić odpowiednio 50 i 100 MBIT w idealnych warunkach pod warunkiem, że wykorzystamy MIMO 2×2. W rzeczywistości zasięg LTE jest niewielki i prędkości spadają wraz ze wzrostem odległości i tłumieniem. Poza tym modemy wielkości PenDrive'a nie mają zbyt dobrze wykonanych anten dwupolaryzacyjnych, więc osiągnięcie połowy tego transferu jest naprawdę już niezłym wynikiem. Nie widzę sensu używania 20MHZ kanałów przez Polsat, ponieważ im szerszy kanał – tym większy poziom szumów termicznych a to przekłada się na zasięg. Poza tym uruchomienie 2 nadajników po 10MHZ zamiast jednego 20MHZ skutecznie zwiększa zasięg i pojemność sieci. No ale cóż, niektórzy nadal wierzą w cuda LTE.

Ja uważam, że to rozwiązanie jest tymczasowe. Ostatecznie Aero2 wchłonie sieć LTE Centernetu i Mobylandu na 1,8GHz, a wraz ze swoim pasmem 50MHz daje to 70MHz (niestety na dwóch częstotliwościach), którym już da się coś zdziałać. Dla użytkowników nie będzie widać wielkiej różnicy, a sieć ruszy pełną parą. Jeden kanał 20MHz na całą Polskę, mimo technologicznych rozwiązać, o jakich mówisz, to jednak prowizorka.

Zgadzam się z tym, że taki internet ma głównie sens na "odludziu". W miastach wybór jest duży. Ja nie widzę jednak tego, żeby Polsat lub inne sieci nastawiały się na takie tereny. BTSy stawia się najpierw tam gdzie jest dużo ludzi bo pomimo konkurencji łatwiej złapać klienta. Limity w połączeniu z cena i czasem umowy są w moich odczuciu kompletnie oderwane od rzeczywistości. Niewidzialna ręka rynku to oceni Polsat na 3G już oceniła

Wole skorzystać z Aero2 lub ofert prepaid (dobre mają Orange, Play) niż pakować się jako "early adopter" i tak przepłacać. Umowa powyżej 12 miesięcy, jeżeli nie gwarantują Ci możliwości przejścia do nowych taryf (promocji), nie gwarantują Ci jakości usługi (bo takie prawo, gwarantują prędkość maksymalną) to jak kłaść głowe pod topór.