W Aero2 po raz trzeci zmienił się wygląd kart SIM. Tym razem jest to o tyle istotne, że wygoda korzystania z nowych kart powinna być znacząco wyższa. Wygląda na to, że operator rozumiejąc potrzeby użytkowników i problemy, jakie zgłaszałem przy poprzednich wzorach kart, ułatwił korzystanie z kart w rozmiarze miniSIM (standardowym) i microSIM (stosowanym w niektórych telefonach). Jednocześnie mniej osób będzie przypadkowo i niepotrzebnie wyłamywać karty do rozmiaru micro.
Przyjrzyjmy się, na czym polegają te zmiany oraz jak wyglądały różne wydawane karty od momentu wprowadzenia usługi.
Czytaj dalej…
Niedawno Aero2 zmieniło numerację kart SIM, o czym wspomniałem na Facebooku. Ponieważ pierwsze karty z nowej puli dotarły do odbiorców, zauważyłem, że zmienił się także nieco wygląd kart SIM wydawanych przez Aero2. Niektórzy pamiętają, że to nie pierwsza zmiana wyglądu kart SIM – o poprzedniej informowałem w październiku 2011. W międzyczasie dotarło do mnie zdjęcie… jeszcze jednego wyglądu karty SIM i generalnie okazuje się, że mamy chyba dwa obowiązujące wzory. Niestety porównując je chociażby z kartami dostarczanymi przez T-Mobile zobaczymy, że zastosowany w Aero2 wzór ciągle nie jest pozbawiony wad.
Przyjrzyjmy się zatem bliżej tym kartom.
Czytaj dalej…
Opisywałem niedawno zmiany, jakie zaszły w kartach SIM w ciągu ostatnich miesięcy. Nowsze karty są mocniejsze i wydają się nieco trwalsze. Jednak jedna cecha pozostała wspólna: ciągle kartę SIM można wyłamać do rozmiaru microSIM. Dla większości z użytkowników bezpłatnego Internetu nie jest to istotna cecha tych kart, gdyż w zasadzie tylko użytkownicy urządzeń iPad2 i iPhone 4 i 4S firmy Apple mogą skorzystać z możliwości wyłamania karty to tego najmniejszego wymiaru.
Jednak możliwość wyłamania karty oznacza także, że czasem, zwłaszcza podczas intensywnego przekładania karty między urządzeniami, może zdarzyć się, że karta nam się wyłamie z tej mniejszej ramki o wielkości standardowej karty SIM i zostaniemy z kartą microSIM, która nie będzie pasowała do większości urządzeń. Co możemy wtedy zrobić?
Czytaj dalej…