Aero2 i CAPTCHA – sytuacja się poprawia, kody wyraźniejsze
Od kilku godzin można zaobserwować poprawianie się sytuacji związanej z CAPTCHA. O ile pierwszy wyświetlony kod prawie zawsze jest nieczytelny i trudny do odcyfrowania (ze względu na czarne, łaciate pole na każdym wyrazie nazywany przez czytelników krową), to praktycznie zawsze po użyciu przycisku odświeżania kodu 
pojawia się od razu standardowy, czytelny kod z jednym wyrazem łatwym i drugim nieco trudniejszym do przeczytania. Jednocześnie nie ma znaczenia, czy jesteśmy zalogowani do konta w serwisach firmy Google (sposób tren opisałem w osobnym artykule). Praktycznie w każdej przeglądarce internetowej łatwiejsze kody można uzyskać właśnie w ten sposób.
Łatwy kod możemy uzyskać za pomocą przycisku odświeżania kodu
Skąd bierze się to ułatwienie?
Wyjaśnień jest kilka i ściśle się ze sobą wiążą. Po pierwsze nieczytelne kody z pewnością odstraszyły wielu użytkowników, którzy radzili sobie z łatwiejszymi kodami wcześniej. Osoby te rezygnując z dalszych prób zmniejszyły liczbę domniemanych (bo są one jedyne wynikiem braku wprawy lub zniecierpliwienia użytkowników) ataków na system reCAPTCHA.
Po drugie korzystający z Aero2 po prostu nabrali wprawy w przepisywaniu kodów i dlatego jako użytkownicy mamy ogólnie lepsze notowania w serwisie firmy.
I w końcu uczymy się prawidłowo korzystać z udostępnionych przez Aero2 kontrolek. Zamiast wpisywać kod i sprawdzać go, gdy nie mamy pewności, prawdopodobnie częściej zamawiamy kolejny kod za pomocą przycisku Odśwież. Nie przeładowujemy też całej strony bez potrzeby.
Z czasem prawdopodobnie wrócimy do wyświetlania się prostych kodów już od razu przy pierwszej próbie. Stanie się tak, gdy serwery reCAPTCHA przestaną uznawać Aero2 za źródło błędnych rozpoznań.
Aktualizacja 9.05.2014: Powyższy efekt jest prawdopodobnie także związany z plikami cookie (popularnie zwanymi ciasteczkami), po których Google rozpoznaje nas podczas wpisywania kodów CAPTCHA. Zwykle po skasowaniu wszystkich ciasteczek pozytywny efekt opisany wyżej zanika. Polecam korzystanie z metody opisanej przeze mnie w osobnym artykule. Efekty są potwierdzane przez użytkowników i ułatwiają korzystanie z Aero2.
Aero2 – kiedy będzie działać w Gdańsku. Kpina jednym słowem. Od 1 kwietnia jestem bez internetu. Kiedy bedzie internet
A na czym polega twój problem dokładnie? Bo jak 1 kwietnia, to pierwsze skojarzenie – problem z kodami CAPTCHA – http://jdtech.pl/2014/04/captcha-w-aero2-typowe-p…
Mobile partner odpala się normalnie. Jakość sygnału minimum na poziomie 94% a zamiast netu 512k mam nawet i to dosyć często 1k. Wszystko muli normalnie. Kody captcha co prawda są ale po wpisaniu ich net chodzi znikomo na poziomie 1 do 50k …czasem uda się na kilka sekund uzyskać 524k ale to są sytuacje jedna n kilka godzin.
Ciekawe, czy zmienił się CID stacji bazowej ostatnio – ale mało kto to śledzi (ja też nie).
Laptop made in czajnik miesięcznie żre koło 10 kWh. W dzień Aero2 a od 1:00 do 7:00 transfer nocny w Plusie. 22:00 do 1:00 przerwa .Spoko zaczynam następny browarek.
Ciekawy sposób na życie. Z tego wnioskuję że na pracę to już brakuje godzin w całej dobie. I tak myślę co po tych browarkach zostaje w głowie z tego co ściągniesz i obejrzysz. Ale kończmy przekomarzanki bo to blog do rozwiązywania istotnych problemów z aero2 a nie plotkarski pudelek
Niestety nie! U mnie dalej na Firefoxie ile bym nie przewinął zawsze wyskakują te łaciate. Na Chrome pełny luz i drugi kod jest łatwy do przepisania. Chyba aero2 ma jakiś automat losujący. Teraz niczego już nie można być pewnym. Ani kiedy rozłączą ani jakie i komu zaserwują kody. Pełna loteria!
Podczas, gdy wszyscy byli skupieni na świętowaniu Nowego Roku rząd nie próżnował. Ministerstwo Infrastruktury bez większego rozgłosu w mediach wprowadziło rozporządzenie dzięki, któremu każdy z obywateli Państwa jest inwigilowany. Na podstawie art. 165 ust. 1 ustawy wszyscy operatorzy lub dostawcy posiadają obowiązek przechowywania przez okres 2 lat wszelkich danych na temat połączeń w sieci GSM, w tym liczony czas połączenia, czy nawet lokalizacje danego urządzenia. By być w zgodzie z nowym rozporządzeniem, operatorzy muszą także zbierać dane o połączeniach internetowych oraz poczcie elektronicznej. Będą archiwizowane nie tylko identyfikatory użytkownika, ale również data i godzina każdego połączenia i rozłączenia z Internetem, a także przydzielone dynamicznie i statycznie adresy IP wykorzystywane w czasie połączenia. Do tych wszystkich danych będą miały dostęp m.in. prokuratura, policja i Urząd Skarbowy. Firmy telekomunikacyjne muszą też współpracować ze służbami specjalnymi, w tym Agencją Bezpieczeństwa Wewnętrznego. Co istotne, nie jest do tego potrzebna zgoda sądu. Trwają prace nad umożliwieniem zdalnego przeszukania komputerów obywateli w projekcie nowelizacji polskiej ustawy o Policji. ABW, przejęte przez ludzi z WSI jest w pełni pod kontrolą ludzi powiązanych z Platformą. Kolejni oficerowie ABW popełniają samobójstwa. Następnym krokiem jest przejęcie polskiego internetu – NASK i zablokowanie jego unowocześniania. Internauci niepochlebnie wypowiadający się o władzy Platformy są ścigani i przesłuchiwani. Platforma Obywatelska wpada na pomysł blokowania internetu. Rząd chce cenzurować internet, chińskie metody – pod tymi hasłami powstaje ruch oporu przeciw nowelizacji ustawy hazardowej wprowadzającej rejestr stron zakazanych. Rząd Platformy będzie śledził ludzi wypowiadających się na forach internetowych. Rzeczpospolita alarmuje:
Wcześniejszy plan Komendy Głównej Policji oraz MSWiA chyba jednak nie upadł i w dalszym ciągu jest rozważany. Chodzi o projekt nakazujący właścicielom stron internetowych zbieranie i udostępnianie policji danych dotyczących internautów.
Następuje koniec internetowej prywatności. W najlepsze trwa zastraszanie prokuratorów. Donald Tusk przejmuje CBA, wyrzucając niewygodnego szefa CBA – Mariusza Kamińskiego, wraz z ludźmi którzy nie mieli powiązań z Platformą. Chcą go „wsadzić”. Oczywiście zarzuty prokuratorów to zemsta za wykrycie przez CBA licznych afer, w którą są uwikłani najbardziej wpływowi politycy Platformy. Zostają zamordowane kolejne osoby. Po „czystce” w CBA, współpraca Ludzi powiązanych z Platformą układa się z CBA znacznie lepiej. Powstaje plan wdrożenia projektu INDECT. Celem projektu jest automatyczne wykrywanie zagrożeń. INDECT w założeniach ma rozpoznawać twarze, wykrywać nienaturalne zachowania, analizować dane z kamer, mikrofonów, a nawet zdjęć lotniczych i satelitarnych. Ponadto INDECT w założeniach ma także śledzić Internet czyli fora dyskusyjne, serwery plików jak i indywidualne systemy komputerowe. Ludzie z otoczenia Tuska chcą zgromadzić największa na świecie bazę danych o Polakach..
już cie namierzyliśmy. Czy chcesz czekać az ktos od nas cie odwiedzi czy sam wyskoczysz przez okno?
poczeka ,aż sam popełni samobójstwo ,strzelając sobie w plecy kilka razy
To tylko czesc z tego http://3obieg.pl/prawdziwy-zyciorys-donalda-tuska-i-nie-tylko” rel=”nofollow”>;http://3obieg.pl/prawdziwy-zyciorys-donalda-tuska-i-nie-tylko
Tylko wyborcy mogą odsunąć panujących nam od 25 lat wybrańców Kiszczaka.
Niech mnie cmokną w Maocetunga hhaaaaa tzn Rzad RP
A wiecie, że instnieje system, który inwigiluje co kupujesz w sklepie, w co jesteś ubrany, czym płacisz itd? Nazywa się CCTV… czyli kamery sklepowe. Zbojkotujmy to!.
Jak by się lubicie pienić o inwigilacje. Jakby w ogóle takie szaraczki jak my było warto inwigilować.
http://static.comicvine.com/uploads/original/6/69…
Nie zgodze sie ja teraz za 9 razem trafiłem kod i zawsze miałem bardzo nie wyraźne krowy.Mimo że korzystam z aero ok 2 godzin w ciągu tygodnia to dają mi strasznie trudne kody.Właściwie już nikt nie chce korzystac z bdi , tylko ja jeszcze sie nie poddaje, choć kody trudne i szybkośc bardzo zmalała od wprowadzenia kodów.Piękna ideea własnie umiera na naszych oczach….
Nie słuchasz dobrych rad. Ja też przez miesiąc użerałem się się z tymi krowami. A od wczoraj się śmieję z tego. Naprawdę do łamania tych wrednych kodów wystarczy przeglądarka Chrome i jakiekolwiek konto Google (ja mam od lat YouTube). Chrome używam tylko do łamania kapci a potem pracuję na Firefoxie. Ja też się nie poddaję i piszę skargi gdzie tylko się da. Ale póki co wygrywam (jak i wielu innych na tym blogu) sposobem.
Kawka,browarek,ekran na pół ściany i leci to i owo to co przyszło w nocnym transferze w Plusie i czasem trochę wysiłku przy Kapciu w Aero2….. Ogólnie pełny luz – polecam.
Kawka, browarek i mamusia płacąca za prąd! Sciąganie przez aero2 to też płatny internet! Tylko płacisz nie aero2 a elektrowni. Policz sobie ile kWh dziennie wystukuje licznik przy ciągłym siedzeniu i ściąganiu.
"O ile pierwszy wyświetlony kod prawie zawsze jest nieczytelny i trudny do odcyfrowania (ze względu na czarne, łaciate pole na każdym wyrazie nazywany przez czytelników krową), to praktycznie zawsze po użyciu przycisku odświeżania kodu Przycisk Odśwież kod pojawia się od razu standardowy, czytelny kod z jednym wyrazem łatwym i drugim nieco trudniejszym do przeczytania".
Niestety jakoś nie zauważyłem takiej sytuacji. Pozdrawiam Cierpliwych
Sprawdziłem to na kilku kartach i przypytałem kilka osób. Wszędzie się to potwierdza. Ale nie znaczy to, że na pewno wszystkim się tak będzie działo. Czy po zalogowaniu na konto google coś się poprawia, jak opisywałem wcześniej?
Z google jest znacznie lepiej, średnio w 2-3 próbie jest łatwiejszy kapeć.
Właśnie jestem po kolejnym ataku krówek. Niestety nie ma łatwiejszych kodów. Byłem w trakcie czytania tego bloga poprzez Firefoxa. Więc z ciekawości przewinąłem kilkanaście kodów. Wszystkie były wredne i łaciate. Więc szybki myk na Chrome. Pierwszy kod łaciaty a następny prosty do odczytania za pierwszym podejściem. A co najdziwniejsze nie byłem zalogowany do konta Google!
Jakubie, i Ty i Mi5i3k możecie opisywać prawdziwą, choć zupenie inną sytuację !!!!
, bo o latwiejszych kodach w Chrome pisales już przecież dosć dawno.
Sytuacja o której Ty napisales jest prawdą, ale W WYPADKU PRZEGLĄDARKI CHROME.
Natomiast FIREFOX – mimo kilkunastokrotnego odswieżania nadal serwuje niezmienione tasiemcowe (i to podwójne) "krowy" !!
A WIĘĆ WSZYSTKO WŁAŚCIWIE POZOSTAJE PO STAREMU
Ja takie rzeczy sprawdzam. W Firefox stacjonarnym i mobilnymi, safari i kilku innych przeglądarkach, a także na tak dziwnych systemach, jak WebOS. Ale własnoręcznie mogłem to sprawdzić tylko na kilku kartach, z którymi miałem styczność.
Każdy ma tutaj rację bo w tej chwili aero2 to "koło fortuny". Nic nie jest przewidywalne a wybitnie losowe. I u jednych jest tak a u innych zupełnie inaczej.
chyba znowu zawrę umowę na normalny internet. a aero2 niech sobie wsadzi …
Skończyłem studia, mam tytuł magistra inżyniera, jestem podobno oczytany, znam kilka języków obcych – ale aero2 zrobiło ze mnie idiotę. Średnio 50-80 prób wpisywania jakichś hieroglifów captacha. I nie mogę się zalogować. No nie potrafię i już. A na dodatek niedługo dostanę zawału przy logowaniu …
zaraz mnie pogotowie zgarnie, już ponad 100 nieudanych prób …
Ale tej metody próbowałeś? http://jdtech.pl/2014/05/aero2-i-captcha-sposob-n…
odswieżam i odświeżam, od 3 godzin tłukę w klawiaturę kody i … nic
musisz oddać dyplomy i zacząć edukację od przedszkola
ale masz chłopie cierpliwośc. A próbowałeś zaczaić się na coś nad wodą ? Np karpia?
Chyba prędzej zgadniesz co jest na kapciu niż doczekasz się pogotowia. Skoro siedzisz przed ekranem i rozwiązujesz kody to nie jesteś jakąś tam pijaczynką leżącą na drodze i będziesz jednak drugi w kolejce do udzielenia pomocy. Taka uroda wszystkiego co rzekomo bezpłatne.
Tyle wiedzy i umiejętności a nie chce Ci się zrobić prostego kroku by mieć komfort. Wszystkim Pan Jakub Danecki podpowiada jak obejść trudne krowiaste kapcie. Ale to jak rzucanie grochem o ścianę.
Niestety <rozkłada ręce> staram się jak mogę, ale bardziej już nie mogę pomóc. Choć to jeden z częściej czytanych artykułów jednak.
Coś mi się wydaje że to taka polska mentalność. Narzekać , narzekać. Bo wszyscy winni tylko nie my. A wystarczy kilka minut własnego zaangażowania i życie staje się łatwiejsze. Co nie znaczy że o swoje nadal trzeba walczyć. Ale wiadomo że walka z biurokracją jest mozolna i czasochłonna
No jasne – nie wolno narzekać, bo kilkusetmilionowy przekręt AERO2UKE to jak na PO to zupełnie niewielki przekręt. Panujący nam kolesie o tyle zadłużają nas każdego dnia.
No tośmy się chyba nie zrozumieli. Narzekać można i trzeba. Ale oprócz tego trzeba zawinąć rękawy i trochę zadziałać. Ilu z narzekających na tym blogu napisało skargi? Garstka. Bo większość liczy na to że inni wywalczą za nich powrót do normalności aero2. A tak nie jest. Tylko lawina różnych działań wszystkich zainteresowanych BDI może zmusić biurokratów do zrewidowania swych decyzji. Druga sprawa. Jak na tacy podane na tym blogu jak walczyć z aero2 i jak pozbyć się trudnych kodów? I co? Jakoś nie widzę podziękowań za te podpowiedzi tylko dalsze użalanie. Bo nie chce się przeczytać paru stron, zrobić to co zalecają inni i mieć na razie święty spokój z łaciatymi kapciami. Zbyt trudne?
Z odpowiedzi UKE wynika, że oni wręcz są w stanie czarne nazwać białym byleby odrzucić wszelkie argumenty, i stąd twierdzę, że nawoływanie do pisania do UKE daje efekt odwrotny do zamierzonego, bo z jednaj strony marnuje zaangażowanie ludzi, którą mogliby skierować na działania bardziej racjonalne, a z drugiej daje argument pozostałym instytucjom argument, że użytkownicy traktują UKE za stronę, i w związku z tym mają pretekst do "nicnierobienia".
Zasady kodów zmieniają się co chwila, więc dla ogromnej większości ludzi, którzy sporadycznie korzystają z bdi, od poświęcania godzin na zgłębianie tematu i specjalnego konfigurowania urządzeń bardziej im się opłaca powalczyć czasem z krowami albo wykupić pakiet internetowy. On nie przypuszczał, że 100 razy się pomyli.
Na ogłaszanie sposobów na łagodzenie kapci można też spojrzeć z punktu widzenia urzędasów – "to wyjątkowe upierdliwe jest, ale jak lud jakoś sobie daje radę, to ewentualnie i nasze sądy będą miały przykrywkę"
Chyba troszkę jesteś nie na czasie. Etap skarg do UKE już jest przerobiony i nikt już nie nawołuje do pisania tam skarg bo to jest bezowocne. U nich faktycznie czarne jest białe i tego betonu administracyjnego nic nie przekona że jest inaczej. Mają w tym jakiś własny interes. I teraz pora się dowiedzieć jaki. To że ludzie dają sobie jakoś radę z kodami nie usprawiedliwia w niczym ich wprowadzenia. Bo miało być że aero2 nie będzie stosowało innych ograniczeń dostępu do internetu niż oferty komercyjne ( poza jednym – jednorazową sesją 60 minutową). I każdy rozgarnięty człowiek widzi że tak nie jest, z wyjątkiem "ludzi" z aero2 i UKE. I skoro UKE nie broni konsumenta do czego jest ustawowo zobowiązana to pora teraz skarżyć na UKE gdzie tylko się da za taką ignorancję i lekceważenie skarg. Zasadnych a nie wydumanych. Ten blog blogiem ale jeszcze warto poczytać forum JD. Tam są już konkretniejsze sprecyzowania jak w tej sprawie wygrać.
Na pewneo zapoznam się z nowymi wpisami o kapci na forum.
Jeśli tutaj jest więcej ludzi, to chyba przyda się kilka słów o tym powiedzieć też tutaj.
Używam aero na smartfonie i nie wyskakuje mi opcja odśwież i rzadko kiedy się pomylę, jak bym miał wpisywać więcej jak 2 razy to bym zrezygnował z takiej usługi. Nie wierzę w te 50-80 prób. Mój syn 10 letni najdalej za 2-3 razem poprawnie wprowadza kod.
Ja też mam wątpliwości co do tych zapewnień, ale ja sam miałem kłopot z przepisaniem "krów" i próbowałem kilka razy, zanim mi się udało. Więc rozumiem, że ktoś mniej doświadczony może mieć problemy poważne. Ponieważ jednak opracowałem procedurę i sprawdziłem, sam z niej korzystam i "trudnych kapci nie próbuję zakładać", jak nie muszę.
Powie mi ktoś o co chodzi z tym,ze przepisuje jedne słowo i to mi wystarcza do zalogowania? Przepisuje zazwyczaj te dłuższe mniej wyraźne(mowa juz o tych łatwiejszych). Wiec po co jest drugie słowo skoro je olewam i wszystko działa?
Opisałem to w artykule http://jdtech.pl/2014/05/kody-captcha-co-to-jest-… – wyraźniejszy to zeskanowane z książki lub gazety słowo (czasem zdjęcie z ulicy) – tego recaptcha nie może sprawdzić. Natomiast trudniejsze to właściwe, które jest sprawdza, czy jesteś człowiekiem.
To dziwne i nieprawdopodobne. Ja też mam Firefoxa ale w wersji 10.0 (aktualizacje do wyższych wersji robiły mi bałagan na PC). Mam około 200 zakładek i jak do tej pory nic nie zostało zniszczone Przyczyna musi tkwić gdzie indziej Nie w kapciach!
Nie licz na to, poza tym i tak nie wolno im różnicować nijak klientów.
Z tego co mi wiadomo aero 2 jest dla osób wykluczonych więc takich, których nie stać na komercyjny internet po powrocie z wojaży poza miasto i nie stać na wakacje nad jeziorem. Używają więc cały czas internetu z aero 2 i ci ludzie najwięcej by stracili po wprowadzeniu Twojej sugestii w życie. Ale żeby nie wypaść na agitatora aero 2 powiem wprost. Precz z kapciem i wolna sieć dla wszystkich
no to już różnicują klientów, dzielą na lepszych i gorszych(słabowidzących),muszą okazać zaświadczenie stopień grupy inwalidzkiej o swojej niepełnosprawności i im wyłączają kapcia….
Teoretycznie nie wolno. Ale już to zrobili bo kto nie ma przeglądarki graficznej to od 1 kwietnia nie ma także aero2. No chyba że ktoś odblokowuje kartę sim na komputerze a potem wkłada ją do innego urządzenia. Ale gdzie tu sens skoro kilka razy dziennie trzeba przeprowadzać procedurę "wyganiania krówek na pastwisko"
Akurat to za zgodą i poparciem UKE.
czyli państwo ma społeczeństwo za lepszych i gorszych…a podobnież niepełnosprawni mieli być traktowani tak samo jak pełno sprawni….zatrudniajcie niepełno sprawnych oni nie są gorsi od innych…eh polityka…
No tutaj wchodzimy na pole zwane państwem opiekuńczym i politykę socjalną. Niepełnosprawni na prawdę mają gorzej (pomagałem wiele razy i teraz mam w rodzinie taką osobę) i nie dziwię się, że postanowiono im ułatwiać życie – stąd miejsca parkingowe dla niepełnosprawnych, możliwość dojazdu i parkowania na niektórych zakazach i wsparcie z różnych stron.
Ja bym się cieszył raczej, że Aero2 nie napisało tej informacji dla niedowidzących w gablocie w siedzibie na 2 piętrze za szybą
i dlatego nie zdziwię się że wiele osób będzie przepisywać kartę na kogoś z rodziny ,lub jakieś inne osoby które zaliczają się do grupy osób niepełnosprawnych …
To jeszcze nic. Trzeba się cieszyć że nie kazali tych wszystkich papierków doręczyć osobiście do siedziby aero2 (jak to było na początku z odbiorem kart SIM) celem weryfikacji komisyjnej czy konkretna osoba jest rzeczywiście niepełnosprawna. Bo w Polsce wszystkie absurdy są możliwe. Sam to przechodziłem. Jak miałem rozpoznanie choroby i skierowanie na operację oka wystawione przez okulistę z tytułem dr nauk medycznych to i tak ten papierek był guzik wart. Żeby operację wykonali to trzeba było od nowa przejść procedurę w przychodni przyszpitalnej i dopiero skierowanie zwykłego okulisty było miarodajne. I dziwić się że potem są takie kolejki do lekarzy skoro dubluje się bezsensownie badania
Mnie to także wcale nie dziwi. Ograniczeniem jest tylko to, że jedna karta SIM na jeden PESEL.
Choć sam mam problemy ze wzrokiem to stosownych papierków nie mam bo mi do niczego nie były potrzebne. Ale córka ma komplecik dokumentów. Wiec wystarczy za jednym zamachem wysłać wniosek o kartę SIM i wymagane dokumenty i kapcia mogę nie mieć bo córka nie używa aero2. Przymierzam się do tego bo mieszkam w jednym domu z córką i kto mi zarzuci nagięcie prawa? Przecież nikt nie skontroluje kto siedzi przed komputerem i jak karta jest włożona
Niestety tak to się kończy…
I bardzo dobrze. Życzę powodzenia z całego serca. Marzy mi się jeszcze żeby wszyscy tak zrobili i wtedy aero2 usmaży się we własnym sosie. Nagle okaże się że wszyscy są niepełnosprawni i cała idea kapciowania legnie w gruzach. To nawet skuteczniejsza metoda niż pisanie skarg. Ale przecież aero2 jest w końcu dla wykluczonych więc pretensji nie można będzie mieć do nikogo.
To akurat znam z drugiej strony (systemów komputerowych i rozliczeń ze szpitalami) – tu chodziło o kasę
Koniecznie sprawdź czy się uda i daj znać na blogu. Nie mam żadnego potwierdzonego przypadku tego typu.
Tylko najpierw grzecznie dopytam w aero2 czy znikną same kapcie czy również konieczność restartowania połączenia. Jak tylko same kapcie to gra nie warta świeczki bo zyskam tylko kilka sekund na rozwiązanie zagadki. Jak zniknie też konieczność restartu to wtedy jest się o co bić bo wróci możliwość automatycznego wznawiania połączenia przez modem. Tylko teraz praktycznie weekend więc odpowiedź przyjdzie nieprędko. Ale spróbuję zadzwonić w poniedziałek i wysondować temat.
Na razie konkretne pytania poszły poprzez formularz na stronie aero2. Bo w tym udogodnieniu jest też mały haczyk że dokumenty o niepełnosprawności trzeba wysłać e-mailem. Czyli jeżeli wszystko osobno (osobno wniosek o kartę SIM i osobno potwierdzenie o niepełnosprawności) to będzie trochę zachodu i straconego czasu
Panie Jakubie! Wszystko jasne! Waśnie otrzymałem odpowiedź z aero2 na temat kapcia dla niepełnosprawnych. Brzmi tak: <<Witam,
Może Pan w jednej przesyłce wysłać wszystkie dokumenty. Po wyłączeniu mechanizmu CAPTCHA nie ma potrzeby restartowania urządzenia.
Pozdrawiam,
Urszula
BOK BDI
AERO2 Sp. z o.o.
No to do dzieła! Zaraz rozpoczynam procedurę zamówienia nowej kartyi i będę miał cały ten cyrk z głowy!
Czekam niecierpliwie na potwierdzenie.
Czekam z niecierpliwością na swojego. Bo na razie włączyłem kompa i piszę tu sobie bez jakiegokolwiek kapcia. Widocznie jeszcze wczorajsza sesja (przerwana wyłączeniem PC) nie dobiegła końca
Właśnie nadszedł oczekiwany wróg! I bądź tu mądry! Na Firefoxie same krowiaste kapcie, chociaż znośne (wczoraj były zwykłe). Na Chrome jak zwykle: pierwszy łaciaty kolejne proste. Przy okazji zauważyłem pewną specyfikę aero2. Jak transfer zwalnia to znak że nadchodzi pora na kapcia!
Na razie jestem zaskoczony tak błyskawiczną odpowiedzią! Skoro tak to jeszcze zaraz "wysmaruję" skargę na temat jakości działania aero 2. Bo jak znam życie niedługo trzeba będzie wyłączyć komputer. Zacznie się popołudniowa masakra z otwieraniem stron i nagminne zrywanie połączenia. A przecież przedtem tego nie było. Niech wyjaśnią o co chodzi. Awarię wykluczam bo w tej chwili aero2 jeszcze chodzi plynnie
popieram aero2 syf totalny zrywa polaczenie a kapcia zeby wpisac to trzeba miec oczy sokoła
szybko bo jest potrzeba uwierzytelnienia POczynan firmy
patrzcie oto wydalismy niepelnosprawnym karte preferencyjna
Trzeba również pamiętać, że Aero2 nie traktuje swoich użytkowników jak tych, co Aero2 traktują jak alternatywę la usług komercyjnych. Dla nich każdy użytkownik jest takim, dla którego Aero2 jest jedyną furtką do internetu, w związku z czym jest wykorzystywana dość intensywnie.