Aero2 i CAPTCHA – sytuacja się poprawia, kody wyraźniejsze
Od kilku godzin można zaobserwować poprawianie się sytuacji związanej z CAPTCHA. O ile pierwszy wyświetlony kod prawie zawsze jest nieczytelny i trudny do odcyfrowania (ze względu na czarne, łaciate pole na każdym wyrazie nazywany przez czytelników krową), to praktycznie zawsze po użyciu przycisku odświeżania kodu 
pojawia się od razu standardowy, czytelny kod z jednym wyrazem łatwym i drugim nieco trudniejszym do przeczytania. Jednocześnie nie ma znaczenia, czy jesteśmy zalogowani do konta w serwisach firmy Google (sposób tren opisałem w osobnym artykule). Praktycznie w każdej przeglądarce internetowej łatwiejsze kody można uzyskać właśnie w ten sposób.
Łatwy kod możemy uzyskać za pomocą przycisku odświeżania kodu
Skąd bierze się to ułatwienie?
Wyjaśnień jest kilka i ściśle się ze sobą wiążą. Po pierwsze nieczytelne kody z pewnością odstraszyły wielu użytkowników, którzy radzili sobie z łatwiejszymi kodami wcześniej. Osoby te rezygnując z dalszych prób zmniejszyły liczbę domniemanych (bo są one jedyne wynikiem braku wprawy lub zniecierpliwienia użytkowników) ataków na system reCAPTCHA.
Po drugie korzystający z Aero2 po prostu nabrali wprawy w przepisywaniu kodów i dlatego jako użytkownicy mamy ogólnie lepsze notowania w serwisie firmy.
I w końcu uczymy się prawidłowo korzystać z udostępnionych przez Aero2 kontrolek. Zamiast wpisywać kod i sprawdzać go, gdy nie mamy pewności, prawdopodobnie częściej zamawiamy kolejny kod za pomocą przycisku Odśwież. Nie przeładowujemy też całej strony bez potrzeby.
Z czasem prawdopodobnie wrócimy do wyświetlania się prostych kodów już od razu przy pierwszej próbie. Stanie się tak, gdy serwery reCAPTCHA przestaną uznawać Aero2 za źródło błędnych rozpoznań.
Aktualizacja 9.05.2014: Powyższy efekt jest prawdopodobnie także związany z plikami cookie (popularnie zwanymi ciasteczkami), po których Google rozpoznaje nas podczas wpisywania kodów CAPTCHA. Zwykle po skasowaniu wszystkich ciasteczek pozytywny efekt opisany wyżej zanika. Polecam korzystanie z metody opisanej przeze mnie w osobnym artykule. Efekty są potwierdzane przez użytkowników i ułatwiają korzystanie z Aero2.
Teraz sa cyferki zamiast krowek i wpisanie ich nic nie daje.Odswiezanie daje to samo
No to pewnie niedługo się dowiemy że te cyferki trzeba zsumować i podać wynik a nie przepisać. Karuzela z bałaganem kapciowym się rozkręca! Ciekawe co dalej?
Koledzy – złe emocje i stres z Aero2 należy leczyć hormonem szczęścia, który w sposób naturalny wydziela się w trakcie wysiłku fizycznego i proponuję codziennie godzinny spacer….
Sporty też nie są od parady i pomagają spalić adrenalinę. Ja też mam jej ostanio sporo.
Pójdę za radą. Pogoda świetna więc jadę nad pobliski zalew i ukoję nerwy wodowaniem właśnie co zbudowanej motorówki zdalnie sterowanej. W końcu nie samym komputerem i aero2 się żyje.
Problem w tym, że nie każdy smartfon i nie każda na nim przeglądarka poprawnie wyświetla przycisk odświeżania. Na moim niezbyt markowym (ale poza tym jestem z niego generalnie zadowolony MT7005) przy użyciu natywnej przeglądarki nie da się znaleźć i użyć tej ikonki. Z kolei instalacja Chrome pochłania zbyt wiele niewielkich zasobów i mam kłopot. Używam dla odmiany równie niemarkowego phabletu MT7009 i tu już lepiej z Chrome na pokładzie.
Wypróbuj Operę (Mobile, nie Mini ani Classic).
dziś rano u mnie same krowy, nie do przeskoczenia, po około 30-sto krotnym odświeżaniu i po 6-scio krotnym wpisaniu błędnego rozwiązania. wyskoczył mi czerwony napis żeby zrestartować połączenie. zrestartowałem i internet działał. zaznaczam że nie wpisałem ani razu poprawnego kodu. pierwszy raz miałem taki przypadek.
Czerwony napis o resetowaniu połączenia??? Jak coś takiego się pojawi, zrób zrzut ekranu, a najlepiej zapisz stronę na dysk. Bo to dziwne.
Czasem pojawia sie czerwony napis o zrestartowaniu zamiast zielonego.
Jeszcze się nie spotkałem, a kapci wpisałem mnóstwo.
Potwierdzam, też po kilkunastu próbach czerwony napis – zrestartuj połączenie
Czyli ciągle się uczymy i jednocześnie jesteśmy królikami doświadczalnymi dla aero2. Ja jeszcze nie miałem czerwonego napisu w okresie kiedy mocowałem się z niewyraźnymi kodami. To tylko dowodzi jak niespójna i niefachowo jest przeprowadzona ta cała operacja z kodami
Jeśli to fakt to tego aero2 już nikt nie jest w stanie pojąć. Ja zaliczyłbym to do kategorii cudów ( bynajmniej nie tych rządowych)
Odpaliłem Aero2 i u mnie pełna prędkość .Może mam fory u operatora za tak dobry codzienny transfer…..
Panie Jakubie! Nic się nie zmienia! Kolejny kapeć i kolejne krówki na Firefoxie. Czyli ten wątek dyskusji napisany był chyba przedwcześnie i zbyt optymistycznie. Ale coś mi się wydaje ze aero2 sięgnęło po kolejny oręż – ograniczenie szybkości. Przynajmniej w moim rejonie. Wczoraj w po południu tylko przebłyskami coś tam się jeszcze kręciło w tym aero2. Z reguł nie dało się otworzyć strony nawet takiej jak ta skromna nie naszpikowana fotkami i reklamami. O sprawdzeniu na rozmaitych speed testach nie było mowy bo się te strony nie ładowały. Dopiero teraz po północy jest tak jak było dawniej przed kapciami. aero2 chodzi normalnie. Czyżby to teraz miał być nocny internet dla wykluczonych. Jakoś kłóci się to z zapewnieniami że dzięki kapciom internet stał się bardziej dostępny. Może by tak ten problem poruszyć w kolejnym artykule?
Aero2 ma narzucony dolny limit, poniżej, którego transfer aero2 nie może spaść. Jeśli by to zrobili, to szybko by mieli gorąco. Radzę po prostu przyjąć do wiadomości, że każdy sprzęt, również w sieci Aero2, się psuje.
Ja mogę zrozumieć że nic nie jest wieczne i ma prawo się popsuć. Ale ta sytuacja trwa od dłuższego czasu. Do południa jeszcze ujdzie. Po 15:00 nawet nie warto włączać komputera bo to stracony czas. Pewno przeciążona sieć. Tylko przed wprowadzeniem kapci tego nie było! A kody rzekomo wprowadzono by internet działał lepiej. Znając reakcje aero2 na skargi w sprawie kapci, wątpię by się przejęli kolejną "gorączką" w sprawie szybkości transferu. Odpowiedzą że nie mają na to wpływu albo skargi są nieuzasadnione. Bo jak im to udowodnić? Wszelkie speed testy nie są narzędziami homologowanymi które miałyby wartość dowodową, choć są pomocne.
Generalnie tak czy inaczej warto przekazywać takie informacje operatorowi wskazując dokładnie lokalizację (w miarę możliwości LAC i CID konkretnego BTSa, z którego korzystamy). Ale pogorszenie po 15:00 i poprawa po północy wskazuje niestety na typowe problemy z przeciążeniem w godzinach szczytu. Ale nie wiem, czy to niedobór stacji bazowych (awaria najbliższej), czy awaria łącz obsługujących stacje bazowe – dlatego warto dać znać Aero2 o tym. A może poprawią?
Przechwaliłem! Nawet teraz tę stronę było ciężko otworzyć a jest dopiero poranek i o przeciążeniu sieci raczej jeszcze nie może być mowy. Może i warto napisać do aero2 ale jak tylko o tym pomyślę od razu mam przykre skojarzenia.
Akurat zgłoszenia o problemach napisane normalnie i czytelnie z pewnością prześlą do działu technicznego utrzymania sieci (czyli plusa
Niestety to jest problem lokalny. Sprawdzałem – tu, gdzie mam dostęp i możliwość testowania – albo się poprawiło z transferami, albo nic się nie zmieniło. Pogorszenia – raportów dostałem kilka, ale wszystkie wskazywały na lokalne awarie i tymczasowe problemy lub chroniczne przeciążenie sieci.
u mnie na internet explorer sa tylko krowy. Dopiero na firefoxie po pierwszym odswiezeniu wchodzi normalny. Na internet explorer odswiezalem godzine temu kolo 20x i nic to nie dalo. Non stop krowy
No i być tu mądry w tym całym kapciowym bagnie! U mnie zaś na Firefoxie same łaciate krówki choćbym przewijał godzinę. Tak jest cały czas bo testuję to by sprawdzić czy autor tego bloga ma rację. Nie rozwiązuję tych bazgrołów bo krowy też mają rogi więc wolę je obchodzić z daleka. A taka możliwość istnieje
Ja wykonałem testy i zebrałem informacje od różnych osób. Niestety algorytmów Google nie znamy – jeżeli nasze ciasteczka zostały oznaczone jako źródło złych rozpoznań, być może warto je skasować. To też będę sprawdzał.
Ciasteczka raczej nie mają na to wpływu. Zawsze przed wyłączeniem komputera usuwam wszystkie tymczasowe pliki internetowe łącznie z wszystkimi ciasteczkami. A i tak Firefox pokazuje nierozwiązywalne kapcie a Chrome te proste
Brak ciasteczek… także może mieć wpływ – przez nie Google rozpoznaje nas, jako źródło dobrych/złych rozwiązań kapci. Ich brak wrzuca nas do wora ze wszystkimi innymi z danego adresu IP.
Też mało prawdopodobne bo czasem zanim wyłączę komputer łapię ze trzy kapcie które rozwiązuję bezbłędnie za pierwszym razem. Czyli po pierwszym poprawnym rozwiązaniu i tak są nowe nieusunięte ciasteczka a mimo to następne kody przychodzą w tej samej sekwencji: Firefox same łaciate, Chrome tylko pierwszy łaciaty następny prosty
nic się nie poprawia !
nowy pomysł jest taki ,żeby pisać petycje do NIK-u [najwyższej izby kontroli]
żeby w końcu sprawdziła ten ustawiony lipny przetarg na aero2 ,kody captcha – wprowadzone nielegalnie i
tą prezes UKE
Tylko o ile się orientuję to NIK podlega Sejmowi. A kto siedzi w ławach poselskim i kto ma tam większość to już wiemy. Ale próbować warto. Bo nic tak nie wkurza biurokratów jak przerywanie im błogiego spokoju w rezydencjach państwowych jak jakieś skargi na "zielonej wyspie"
SKANDAL ! Powinni najpierw wszystkim przesłać instrukcje jak to będzie działać, a dopiero potem wprowadzać, jeśli chcieli zniechęcić do siebie klientów. A tak to nie dość, że zniechęcili, to jeszcze pokazali jak zarządzają firmami Solorza. Żałosne.
I dlatego część osób utraciła zaufanie do firm tej grupy: http://jdtech.pl/2014/05/z-powodu-aero2-uzytkowni…
Wlasnie zauwazylem, ze wcale nie ma latwiejszych hasel sa natomiast bardzo dlugie i bardzo nieczytelne
jesli trafi sie jakies czytelniejsze to po kliknieciu sprawdz wskakuje nowe dziadostwo nieczytelne nawet bez informacji czy wczesniejszcze bylo prawidlowe czy nie i tak przez pol godz., jak do konca miesiaca nie zroba z tym porządku to odsylam karte solozowi niech sie ja wsadzi w du…..
Po odświeżeniu kod jest ciągle nieczytelny?
I o to w tym wszystkim chodzi by rezygnować z aero2. Solorzowi tym krzywdy nie zrobisz. Wręcz przeciwnie! Będzie zadowolony że "wydymał" kolejnego niepożądanego "darmozjada"
oni nazywaja nas pijawkami i wyglada ,ze rozsyla ktos wirusy