Aero2 – rezygnacja i odzyskanie kaucji
W momencie zamawiania karty SIM Aero2 do bezpłatnego dostępu do Internetu wpłacamy operatorowi 20 PLN w ramach zwrotnej kaucji oraz 7 PLN opłaty pocztowej. Po zakończeniu korzystania z tej usługi, niezależnie od tego, czy usługa nie jest nam potrzebna, czy też zakończyło się jej świadczenie, część kaucji możemy odzyskać zwracając kartę SIM zgodnie z procedurą opisaną przez operatora na stronie. Postanowiłem opisać szczegółowo tę operację i wyjaśnić ewentualne wątpliwości. Przygotowałem także interaktywny formularz rezygnacji.
Kto i kiedy może wystąpić o zwrot kaucji
O zwrot kaucji może wystąpić każda osoba, która zamówiła kartę SIM Aero2. Oczywiście zamówienie należy opłacić, a następnie kartę taką musimy od operatora faktycznie otrzymać. Będąc takim pełnoprawnym użytkownikiem Aero2 możemy w dowolnej chwili zrezygnować z dalszego korzystania z BDI i wystąpić do operatora z rezygnacją na piśmie.
Drugim wymogiem jest termin: możemy wystąpić o zwrot kaucji w czasie świadczenia usług bezpłatnej przez operatora oraz… 30 dni po zakończeniu jej świadczenia. Oczywiście warto tutaj zaznaczyć, że konkretna data zakończenia wciąż nie jest znana. Najczęściej powtarzana data 21 grudnia 2016 roku to tylko data wyłączenia świadczenia usługi w technologii UMTS 900 MHz, ale sama usługa bezpłatna w technologii LTE 2,6 GHz będzie działała dłużej, potencjalnie nawet do końca 2019 roku. Opisałem to dość szczegółowo tutaj.
Warto też pamiętać o tym, że regulamin ani procedury nie przewidują korzystania z pełnomocników przy występowaniu o zwrot kaucji, choć zapewne można korzystać przy tym z uprawnień opisanych z Kodeksie Cywilnym, czyli użyć typowego upoważnienia rodzajowego.
Pozostałe wymagania dotyczące zwrotu
Operator stawia przed nami jedną istotną przeszkodę, o którą może potknąć się spory odsetek użytkowników BDI. Aero2 żąda od nas zwrotu kompletnej karty SIM: nie tylko samego układu, ale także ramki z której karta została wyłamana (na której jest między innymi kod PUK). Jeżeli kartę wyłamaliśmy do rozmiaru microSIM (tego najmniejszego) należy także zwrócić tę część ramki, zgodnie z informacjami, jakie przekazywał operator użytkownikom w przeszłości. Cytując stronę Aero2:
Zwrot Karty SIM Aero2 BDI (tylko chipa), bez obudowy (adaptera) nie upoważnia do zwrotu Depozytu.
Poza tym oczywiście musimy przygotować formularz zwrotu Depozytu (rezygnacji z usługi), który wraz z kartą SIM dostarczamy do operatora.
Procedura zwrotu
Zaczynamy od skompletowania wszystkich elementów karty SIM: ramki i właściwej karty. Sprawdzamy, czy numer ICCID wydrukowany na obu elementach jest zgodny. Warto w momencie odbierania karty SIM od operatora zanotować sobie ten numer na kopercie, żeby mieć pewność, ze zwracamy właściwą kartę – jest to ważne zwłaszcza wtedy, gdy np. zamówiliśmy więcej kart Aero2 z dostawą pod jeden adres.
Następnie ściągamy formularz zwrotu Depozytu. Możemy to zrobić ze strony operatora, gdzie znajdziemy dokument PDF, który w zasadzie możemy tylko wydrukować i wypełnić ręcznie, albo można skorzystać z przygotowanego przeze mnie interaktywnego formularza PDF, który możemy wypełnić za pomocą komputera i już gotowy wydrukować.
Na co należy zwrócić przy wypełnianiu formularza? Poza oczywistymi rzeczami, jak data wypełnienia i data rezygnacji, należy upewnić się, że podajemy dokładnie te same dane osobowe, co na formularzu, za pomocą którego zamówiliśmy kartę SIM. Rozbieżność może spowodować, że kaucji nie odzyskamy. Oczywiście numer karty SIM przepisujemy z ramki karty (tzw. kod ICCID).
Użytkownicy BDI, którzy kartę zamawiali przed wrześniem 2011 roku zwykle płacili wyższą kaucję – 55 PLN, co oczywiście należy zaznaczyć z formularzu. Ponieważ jednak większość użytkowników płaciła 20 PLN, taką kwotę umieściłem już domyślnie w formularzu.
Zwrot kaucji operator oferuje jedynie na wskazane konto bankowe – należy tutaj podać pełen numer konta bankowego – o długości 26 cyfr bez dodatkowych informacji. Nie ma możliwości otrzymania zwrotu kaucji przekazem pocztowym ani osobiście.
Oczywiście wydrukowany formularz należy podpisać.
Formularz wraz z kompletną kartą SIM należy dostarczyć do operatora na adres
Aero2 Sp. z o.o.
Bezpłatny Dostęp do Internetu
ul. Trembeckiego 11A II piętro
35-234 Rzeszów
Zwrot kaucji następuje w ciągu 30 dni od momentu przekazania prawidłowo przygotowanego kompletu dokumentów. I tutaj mała niespodzianka: operator nie zwróci nam pełnej kwoty, a jedynie 18,50 PLN – brakujące 1,50 PLN operator zabiera jako opłatę za przelew (choć ja bym to nazwał bardziej opłatą manipulacyjną).
Uwagi końcowe
Osobiście uważam, że jeżeli faktycznie kończymy korzystanie z usługi bezpłatnej to warto wystąpić o zwrot kaucji, jeżeli posiadamy komplet niezbędnych do tego elementów – usługa jako taka koncesyjnie jest faktycznie bezpłatna i nie ma powodu, żeby operator zostawił sobie naszą kaucję. Poza tym dla Aero2 suma wszystkich wpłaconych kaucji, jakkolwiek dla przeciętnego zjadacza internetu może być olbrzymia, to faktycznie nie jest dla spółki istotnym zastrzykiem gotówki, a tylko utrudnieniem logistycznym, z którym trzeba sobie radzić na wypadek prośby zwrotu kaucji.
Pytanie do posiadaczy kart Aero2, czy możecie laczyc sie z netem od godz. 12, bo u mnie na scianie wschodniej sa problemy. Chodzi o rejony Podlasia i głownie Lubelszczyzny ?
Usługa BDI jest jeszcze świadczona, więc myśle, że jest to jakaś awaria albo konserwacje na BTS-ach.
Żadnych raportów. To raczej twoja jedna stacja bazowa.
Pytasz mnie czy odpowiadasz sobie
Jedyna karta z BDI nie mam innej, bo bym sprawdzil czy dziala, niech inni sie wypowiedza jak jeszcze ktos korzysta z niego, przy takim wysypie promocji operatorow roznych sieci.
No właśnie…. już niedługo…. czy jest jakaś oficjalna wiadomość co dalej?? … czy będzie BDI LTE ???.. czy nie ???
Decyzja ciągle nie zapadła z tego co wiem.
Ahaaa.
Myślę, że… skoro teraz Aero2 sprzedaje internet LTE w ramach pakietów, to pewnie po tych samych nadajnikach będzie BDI. Jak oni to zaksięgują i rozliczą się z Minusem – nie wiem.
Ktoś próbował wymusić BDI w LTE ???
Tak, po prostu nie wpuszcza.
Ogólnie problem z LTE rozbija się o koncesję na 50 MHz pasma, z którego do dziś nie zaczęli korzystać i nie zapowiada się, żeby mieli zacząć.
Czyli wychodzi na to, że aero2 nie będzie budować nowych nadajników, bo już ma LTE. Po co im by było drugie pasmo w tym momencie? Czyli pewnie Amen BDI… :-]
Spokojnie, po kolei.
1. Aero2 nie ma żadnej sieci już – wszystko realizuje Plus.
2. Aero2 posiada częstotliwości: 1800 MHz (oryginalnie pod UMTS, potem pod LTE) oraz 900 MHz (UMTS).
3. Wzięło 2600 LTE TDD, ale nigdy jej komercyjnie nie wdrożyło na szerszą skalę – a to z tą częstotliwością wzięli na siebie BDI
Czy sytuacja się nieco rozjaśniła?
Tak. Chyba
No właśnie – Plus nie zrealizuje BDI LTE ? Bo chyba teoretycznie mogą przejąć (kupić) od Plusa LTE. Czy koniecznie musi być 2600?
Nikt nie zrealizuje w PL na razie LTE 2600 TDD, bo to nie jest opłacalne. Technologia ma sporo wad, nie ma sprzętu i zasięg jest marny.
Drugiej części nie rozumiem – koncesja jest jasna: BDI musi być świadczone przez 3 lata (od uzyskania pokrycia 50% ludności Polski) w paśmie 2600 związanym z tą koncesją. Oczywiście można sobie wyobrazić, że coś innego wynegocjują z UKE, ale generalnie wydanie koncesji wiąże się zwykle z obowiązkiem budowy sieci. Inaczej po cholerę im tę koncesję dawać – żeby zajmowali pasmo i z niego nie korzystali?
Aha, musi być 2600… Myślałem, że jakiegolwiek LTE? Jeśli jakiekolwiek, to może by mogli udostępniać LTE Plusa i zatrzymać koncesje. No ale jeśli nie i 2600 jest nieopłacalna i tandetna w tej chwili, to by oznaczało koniec BDI.
Musi być 2600 TDD – dość specyficzna odmiana (ta, które rozdali niedawno, także 2600, to FDD).
Nie chodzi o to, żeby udostępniać cokolwiek, tylko to, co określają zapisy koncesji.
A co się uda wynegocjować z UKE, o ile jakieś negocjacje trwają, to zobaczymy.
Wątpię, żeby negocjowali. Solorzowi to niepotrzne. Jego Aero ma w ofercie LTE, oni już to mają. Myślę, że już pozamiatane, pracownicy dostaną wypowiedzenia na dniach, albo będą ich przenosić do innych działów? Oo, może dałoby się czegoś dowiedzieć od szeregowych pracowników aero, co w trawie piszczy. Czy już dostają wypowiedzenia?
Pracowników nie będą zwalniać, bo przecież Aero2 ma swoją ofertę komercyjną, którą muszą utrzymać.
Mam LTE nie potrzebuję brzmi dokładnie "dziecko ma już książkę, drugiej mu nie kupię".
Pracownicy w Rzeszowie obsługują a2mobile oraz wRodzinie, więc nie zostaną zwolnieni. Aero2 aż tyle roboty im nie przysparza, zwroty też obsłużą pewnie.
Ja nic nie wiem póki nie dostanę jakiegoś pisma z UKE lub od Aero2.
W kwestii rezygnacji z BDI Aero2 uważam, że warto się też zainteresować sprawą naszych danych osobowych, które przekazaliśmy operatorowi w momencie wypełnienia wniosku o udostępnienie karty SIM (głównie mam na myśli kserokopię dowodu osobistego). W momencie zaprzestania świadczenia usługi i po zwróceniu depozytu operator powinien usunąć je ze swojej bazy danych. Tylko skąd będziemy mieli pewność, że rzeczywiście tak się stało? Czy nie ma ryzyka, że Aero2 nie sprzeda ich po cichu na czarnym rynku jakimś zewnętrznym firmom? Przecież takie praktyki stosowało (możliwe, że nadal stosuje) wielu operatorów telekomunikacyjnych (szczególnie przy sporach o niezapłacone faktury albo niesłusznie naliczone opłaty karne)?
Ryzyko, ze ktoś sie włamie i ukradnie dane jest zawsze i wszędzie. W Plusbanku też było
Tu nie chodzi o włamanie, ale o świadome przekazywanie danych klientów nieuprawnionym podmiotom.
Jeżeli pytasz o świadome przekazywanie niezgodnie z twoją dyspozycją, to ryzyko takie nie istnieje.
Skąd ta pewność?
Co jak co, ale Aero2 to jednak nie jest popierdułka, tylko całkiem spora firma z grupy Solorza-Żaka, a dokładniej Midas i dalej Cyfrowy Polsat. Każdy fuckup z danymi położy się cieniem na całej grupie, a nawet grozi stabilnością działania Plusa jako dostawcy infrastruktury (koncesja na LTE 1800 i 3G 900 jest właśnie w posiadaniu Aero2). Po co mieliby robić sobie takie problemy? Żeby zarobić kilka mln PLN przy obrotach rzędu setek milionów rocznie?
A kto ich za rękę złapie?
Druga firma powie że 'numer telefonu wylosował komputer' albo że 'dane są publicznie dostępne w Internecie'. I możesz składać pozew cywilny i przepychać się w sądzie.
O obracaniu danym pomiędzy markami w obrębie jednej spółki nie wspomnę, bo to już jest nie do wygrania.
Na to (wewnątrz jednej grupy) też musi udzielić zgody klient – i jest odpowiednia zgoda na arkuszu zamawiania karty SIM, a złapanie za rękę jest proste. Wylosowanie przez komputer jest, co mało kto wie, ZABRONIONE. Już za samo to zdanie można nieźle popłynąć w GIODO.
Nie złapiesz za rękę, bo podajesz numer w wielu miejscach i wyśledzenie który krzak je kupił i sprzedał to droga przez mękę. Gdyby to było takie łatwe, to by spamu nie było.
A jak już dowiesz się kto te dane ma, to wyjeżdżają z tekstem że są tylko "agregatorem sms premium" i za nic nie odpowiadają. A jak dasz numer jednej gazecie, to potem XX numerów wysyła SMSy, bo wszystkie są Bauera.
Jakbym dostawał złotówkę za każdym razem kiedy wypisywałem się z jakiegoś dziadostwa to bym już był bogatym człowiekiem.
Dlatego lepiej filtrować, a numerów telefonu nie podawać – głównego w każdym razie.
Ja dokładnie wiem, gdzie idą dane – zgadzam się na udostępnienie tylko w wybranych miejscach. Do tego spam niezamówiony łatwo załatwić na wiele sposobów – właśnie testuję kolejny, pułapki spamowe. Jak list przyjdzie na a kilka skrzynek na raz, w tym jednej, która nie jest używana do niczego innego, to wywalany jest ze wszystkich na serwerze.
Jak chcecie mniej reklam, to co jakiś czas wpiszcie w google " czy spleśniały chleb na prawde jest niezdrowy", "jak przeżyć tydzień za 20 pln" , "mops", " jak długo da się niejeść" , itd, itp : – D)))))). no i oczywiście "darmowy internet" hahahaha
Ale mimo wszystko w przypadku Aero2 mam taki sam poziom zaufania, jak w przypadku innych Plusów, Tmobile'ów czy Plejów
Danych prawie na pewno nie usuną, ale nie muszą – nie wolno im tylko ich 'przetwarzać" dalej – definicja jest pod tym względem skomplikowana. Na pewno muszą je trzymać przez 2 lata, co wynika z prawa telekomunikacyjnego i przepisów dotyczących tzw. retencji danych. Na pewno do marketingu nie wolno im ich użyć bez twojej zgody.
Ryzyko nielegalnego obrotu naszymi danymi jest zerowe wg mnie, o ile ktoś nie wejdzie do miejsc ich przechowywania i nie wyniesie ich piechotą – a to się w historii Polski jeszcze nie zdarzyło w przypadku operatorów telko – w każdym razie tych dużych.
Jeśli Aero2 nie będzie usuwać danych swoich byłych klientów, to szczerze mówiąc w tych okolicznościach nie widzę sensu w zwracaniu karty SIM. Bo co nam ze zwrotu 18.50, jeśli i tak pozostawią sobie coś o wiele cenniejszego?
Szkoda, że tak niewielu ludzi zdaje sobie sprawę z tego, jaką wartość mają ich dane osobowe. A jak widać te mogą być swobodnie przetwarzane przez firmy, z którymi już od dawna nie mieliśmy nic do czynienia. Osobiście nie mam w ogóle przekonania co do tego, czy te dane będą należycie zabezpieczone i czy nie trafią za jakiś czas tam, gdzie nie powinny…
1. Po co im dane, jak nie wolno im z nich korzystać do własnych celów bez twojej zgody? To nie wartość dodana, to tylko koszt.
2. Równie dobrze mógłbym powiedzieć, że szkoda, że tak niewiele osób rozumie, jak działa obowiązkowa retencja danych
Ja nie mam żadnych wątpliwości co do prawidłowego użycia danych przez Aero2. Gorej z bankami, ale i z nimi da się wygrać (chodzi o reklamy w serwisach zarządzania kontem).
Wiesz, wielu rzeczy nie wolno robić ludziom i firmom, a jednak mimo to policja i sądy jakoś nie narzekają na nudę.
Pokaż mi operatora z Polski, który zrobił coś z danymi osobowymi niezgodnie z prawem na większą skalę. Nawet mali operatorzy nic takiego nie zrobili.
Wiem na pewno, że Orange i Plus masowo handlują wymyślonymi długami, sprzedając wraz z nimi komplet danych swoich byłych klientów. To są najczęściej jakieś wyssane z palca opłaty dodatkowe, często naliczane za usługi tzw. "try and buy", których nikt nigdy nie zamawiał. Ba! Wielu ludzi nawet nie zdaje sobie sprawy, że operator im je aktywował i dowiadują się o nich dopiero z rachunku. Wystarczy, że ktoś raz za to nie zapłaci i już sprzedają jego dane firmom, które mają "odzyskać należność". Niestety, często sprzedają ten sam zmyślony dług kilku różnym lichwiarzom i każdy z nich później rości sobie prawa do tego samego. Wierz mi, że to są powszechne praktyki. Jeśli telekom jest nieuczciwy, to pod byle pretekstem może "podzielić się" naszymi danymi. Z tego względu nigdy nie wziąłem telefonu na abonament, tylko oferty pre-paid.
Z tymi długami to bardziej skomplikowane, miałem nieprzyjemność z tym mieć bezpośrednio do czynienia.
Usługi niezamówione w pakiecie z normalnymi to standard, z którym walczy UOKiK i karty się sypią, teraz T-Mobile się tłumaczy z Grania na czekanie, czy jak mu tam. Informacje są jednak w umowach i obsługa w sklepach firmowych często jednak tłumaczy co i jak, ale nie wszyscy wiedzą, rozumieją i pamiętają, żeby te śmieci powyłączać.
Jednoczesna sprzedaż długu różnym podmiotom – u operatorów tego nie spotkałem, prawo tego zabrania. Ale zamówienie usługi windykacji już tak (ale sam dług należy do operatora ciągle).
Na szczęście przedawnienie niedługo albo już jest ustawione domyślnie tak, że nie trzeba powołać się na przedawnienie, żeby zadziałało przed sądem elektronicznym.
Ja siedzę na abonamentach od lat i wkopałem się w różne problemy, jednak nie zniechęciło mnie to – czasem korzyści są większe.
Od lutego nie będzie miało znaczenia czy masz abo czy na kartę, bo i tak operator ma wszystko. Wtedy się dopiero żniwa zaczną.
A co ty myślisz, że ja głupi i naiwny jestem? WSZYSTKIE moje numery do 1 lutego będą zarejestrowane na słupa.
Dzięki Bogu nasze prawo jeszcze tego nie zabrania.
Zobaczymy co dalej
Prawo można zmienić w 5 minut jak uczy nas ta i poprzednie władze.
Na szczęście prawo nie działa wstecz. Jeśli PiS zdelegalizuje, np. prezerwatywy (wszystko jest możliwe, nic mnie już nie zdziwi), to i tak Cię nie zamkną za ich wcześniejsze stosowanie.
A jeśli mowa o zmianach – oni nie zmieniają prawa, raczej tworzą własne, do obowiązującego się nie stosując.
Delegalizacja prezerwatyw to byłby niezły strzał w… stopę
Słupy przed spamem i lokalizacją nie ochronią. Rozumiem że Tora na smartfonie też już masz? Bo bez tego widzą Cię jak na dłoni.
Z internetu na telefonie nie korzystam, a w PC mam VPN. Do spamu SMS mam oddzielną aplikację.
Ja się specjalnie nie kryję w codziennym działaniu, ale mam świadomość śledzenia i sposobu jego działania, wiem jak się ukryć i szkolę innych zainteresowanych.
Jakubie, jak widzę Twój licznik nieubłaganie bije i koniec BDI jest już bliski (przynajmniej tego 900 MHz w UMTS). I jak rozumiem żadne znaki na ziemi i niebie nie mówią nic o ew. utrzymaniu usługi po 21.12.2016r. W związku z tym mam pytanie i prośbę – myślę że wyrażoną w imieniu wielu uczestników Aero2 – o to czy mógłbyś sprawdzić i potwierdzić to co napisałeś w powyższym artykule, to znaczy jak skutecznie i sprawnie „wypisać” się z BDI, no i odzyskać kaucję. Należę do grona pierwszych użytkowników usługi i zainwestowałem w nią 55 zł które chciałbym żeby do mnie wróciły. Myślę też że , jeśli ktoś zapewnił sobie zastępczy internet – np. ten z Play (100 GB ważne rok za 9 PLN) – to spokojnie może zrezygnować z BDI już teraz, bo później operator jak nic się zatka (nie trudno sobie wyobrazić ile wniosków o zwrot pieniędzy wpłynie w styczniu 2017 – skoro operator wyznaczył na to termin 30 dni od zakończenia świadczenia usługi), i oczekiwanie na zwrot kaucji może trwać i trwać. A swoją drogą dzięki Jakubie za całokształt – tyle dobrej roboty dla nas zrobiłeś prowadząc nas przez temat AERO2 i informując o fajnych promocjach i korzyściach które mogliśmy i możemy uzyskać.
Pozdrawiam.
ps. 1. Widzę że operator na swojej stronie umieścił nieco inny wzór formularza zwrotu depozytu, niż ten interaktywny który stworzyłeś Ty – nie wiem czy to ma jakieś znaczenie, ale może lepiej chuchać na zimne…
2. W ciągu tych kilku lat użytkowania BDI zmieniłem dowód osobisty – ponieważ w formularzu zwrotu depozytu jest pole "Seria i nr dokumentu tożsamości", czy przypadkiem, aby uniknąć kłopotów, nie powinienem, zanim wystąpię o zwrot depozytu, zaktualizować te dane? Widzę że mają na swoim www "formularza zmiany danych". Co o Tym sadzisz?
1. Postaram się zrobić aktualną wersję.
2. Ważny jest numer dowodu, ale możesz
- podać stary numer dowodu i udawać greka
- oficjalne zaktualizować dane – wysyłając emaila po prostu z tym formularzem zmiany danych.
Nie ma żadnego problemu z rezygnacją i odzyskaniem kaucji, także tej wyższej. Sprawdzone i potwierdzone w 100%, materiał powyżej jest aktualny.
Ja bym się jeszcze wstrzymał, bo być może BDI jednak będzie dłużej – nic jeszcze nie jest 100% pewne, a nawet jak zlikwidują BDI to mamy 60 dni od zakończenia świadczenia usługi na odesłanie karty.
Poczekam jeszcze trochę ze zwrotem tej karty. Ale odszukałem już wszystkie niezbędne do przeprowadzenia operacji elementy – kartę, ramkę, a nawet kartę rejestracyjną z której za Twoja sugestią przepiszę stary numer dowodu i "udam greka"
"należy upewnić się, że podajemy dokładnie te same dane osobowe, co na formularzu, za pomocą którego zamówiliśmy kartę SIM. Rozbieżność może spowodować, że kaucji nie odzyskamy. "
Dowód osobisty zmieniłem już 2 razy i zmienił mi się adres zameldowania. Jak w takim razie wypisać całość? Starymi danymi do czy nowymi?
Zacznij od emaila z prośbą o aktualizację danych, a następnie prześlij rezygnację.
Dzięki wielkie za podpowiedź, biorę się do roboty
Czy to jeszcze normalne że proszą w Aero2 przy zmianie danych o ksero dowodu osobistego z obu stron, po co im to?
Tu się nic nie zmieniło – mogą żądać i żądają. Potrzebne jest to do weryfikacji PESEL i tego, że osoba ma prawo do grzebania w swoich danych. Generalnie twoje dane są dobrze chronione, żadnych wycieków nie było. Poza tym to zniechęcanie to norma w Aero2 zawsze była.
Po co chcesz zmieniać dane?
Jakubie, w twoim interaktywnym formularzu nie da się wpisać nr. karty
I jaką datę wpisać jutrzejszą jeśli jutro wysyłam czy jakąś do przodu?
datę zwyczajowo podaje się zgodną z prawdą tj. dzień zaprzestania używania karty SIM
a numeru karty faktycznie nie da się wpisać – pozostaje dopisanie ręczne na wydruku (i tak wymagany jest podpis), chyba, że poczekasz na poprawioną wersję – podejrzewam, że dla Jakuba jest to kwestia przeczytania twojego komentarza i wprowadzenia poprawki
najwyraźniej nikt jeszcze nie korzystał z w/w formularza
Sprawa z datą – oczywista.
Formularz – dokładnie jak powiedział szopen – poprawione i gotowe do użycia.
A skorzystało kilka osób, ale nikomu nie chciało się widać zgłosić problemu.
Witam, proszę sprawdzić czy na pewno formularz działa poprawnie. U mnie po przejściu do następnego okienka zmieniają się 3 ostatnie cyfry!
pozdrawiam
Wielkie dzięki za ten test i komentarz. Najnowsza poprawiona wersja v3 formularza już podpięta i tego problemu nie ma.
Jakubie Pomocy Wydrukowałem formularz wersja v2 i są te błędy, odruchowo 3 ostatnie cyfry zamalowałem i czarnym długopisem poprawiłem obok. Czy tak może być? czy skreślić cały nr karty napisać datę i się podpisać Nie mam jak wydrukować nowego a dziś wyjeżdżam i chce to dziś wysłać.
Nie próbowałem zwracać startera w ten sposób, ale póki wszystkie informacje są OK i zaparafowałeś jakoś tę poprawkę – powinno być OK.
Aktualnie zamazałem ostatnie 3 błedne cyfry i teraz :
1, tak zostawić
2, dopisać parawkę
3, zkreślić to co napsałem i napisać cały nr i dopisać parawkę
4, skreślić przekreślenie i dopisać parawkę?
Co radzisz Jakubie?
Przesadzasz z analizowaniem, to nie są dokumentu do ZUSu
Dowolnie zrób, oznacz parafką i tyle.
Czy można kartę SIM przykleic taśma do formularza?
Obojętne, czy zabezpieczysz, czy nie – ale ma być komplet: rezygnacja, ramka, sam SIM i ew. adapter, jeżeli SIM został wyłamany do rozmiaru micro. Na pewno nikt po tobie tej karty nie będzie używał
Dzięki za tę uwagę. Poprawiłem, wersja v2 już jest gotowa do użycia.
Czy wiadomo Ci Jakubie, lub komus z forumowiczow, jak wyglada kewstia zwrotu karty sim i odzyskania kaucji w przypadku gdy w czasie uzytkowania bdi dostalismy nowa karte sim -? tzn czy mam odeslac wszystkie (obie) czy tylko te ostatnia (jedna) ?
To akurat wiadomo dość dokładnie – oddajesz tę, która figuruje na koncie jako aktywna w tej chwili. Oddajesz SIM+ramkę.