Aero2 – wpisywanie kodu captcha co godzinę?
Serwis Telepolis donosi, że niedługo Aero2 planuje wprowadzenie nowego „usprawnienia” usługi, która ma podkreślić najważniejszą wadę tej usługi, czyli konieczność cogodzinnego wznawiania połączenia. Jak wiemy, w tej chwili połączenie z siecią jest po prostu zrywane przez operatora i można je ręcznie albo automatycznie wznowić.
Wygląda na to, że teraz operator planuje wprowadzenie specjalnego ekranu logowania, który co godzinę będzie żądał od użytkownika rozpoznania rysunkowego kodu captcha, zanim uzyskamy dostęp do Internetu na kolejną godzinę. Kody tego typu mają na celu rozpoznanie, czy po drugiej strony połączenia znajduje się człowiek, czy maszyna, która (w założeniu) nie poradzi sobie z wykonaniem takiego zadania.
Od razu pojawia się pytanie, czy tego typu rozwiązanie jest zgodne z zapisami koncesyjnymi, które ogólnie mówią, że usługa nie może być w żaden inny sposób ograniczana w porównaniu z komercyjnym dostępem do Internetu. Jeżeli takie rozwiązanie zostanie wprowadzone, z pewnością wypowie się na ten temat Urząd Komunikacji Elektronicznej.
Kolejną kwestią jest rodzaj zastosowanego kodu oraz niezawodność systemu oraz co się będzie działo po nieprawidłowym wprowadzeniu kodu.
Skąd taki pomysł operatora? Przede wszystkim wiązać się to może z chęcią utrudnienia życia osobom, które traktują Aero2 jako metodę na pobieranie dużych ilości danych (generalnie to mniejszość użytkowników, ale z pewnością mogą obciążyć infrastrukturę operatora). Po drugie stale nawiązane połączenia także zmniejszają ilość dostępnych zasobów dla innych, komercyjnych użytkowników nawet wtedy, gdy nie są używane.
Z pewnością utrudni to korzystanie z BDI normalnym użytkownikom, którzy korzystają z Aero2 jako jedynego dostępu do Internetu i z trudnością radzą sobie ze wszystkimi innymi „ułatwieniami” jakie funduje im Aero2.
Niestety na razie nie mam potwierdzenia tej wiadomości poza krótką informacją z serwisu telepolis.pl. Czekamy na oficjalną informację od operatora i ew. wprowadzenie tego rozwiązania. Tak czy inaczej nie jest to dobry sygnał dla użytkowników Aero2.
Źródło: telepolis.pl
Witam serdecznie! Mało kto wie, ale teraz jest gorzej. Dlaczego? Ano dlatego, że wcześniej klikając na znaczek odśwież kod captcha, dostawaliśmy inny (!!) prosty dwu-wyrazowy kod do wpisania, teraz jest tylko jeden i to mniej czytelny. Dodatkową uciążliwą rzeczą jest to, że ten kod będziemy musieli wpisywać co godzinę, częściej niż wcześniej. Jest to dość denerwujące zwłaszcza że nie korzystając z internetu (np oglądamy film na dvd, lub piszemy sobie coś w notatniku) captcha i tak się pojawi. Moim zdaniem captcha powinna się pojawiać co 250-500MB, a nie co godzinę.
Ale jak często tłumaczą wszyscy dookoła – zabrania tego treść koncesji.
IGA Dla emerytow internet jest pewna rozrywka, ale przez wprowadzenie utrudnień jest to bardzo uciążliwe i nie mogę sobie poradzić, przez około 15 minut nie mogę polaczyc się z internetem,zaznaczam ze korzystam około 3 godzin dziennie z przerwami .pomóżcie starszym ludziom a nie utrudniajcie.
solorz chce zarobić na wszystkich i na pewno utrudni BDI
Czyli to prawda: http://antyweb.pl/od-nowego-roku-w-aero2-pojawi-s…
Nic konkretnego nie wiadomo, informacja pochodzi z…. maja, tylko powtórzona została prze GPC i dlatego obiegła net ponownie.
To było zaplanowane od samego początku, chyba musieliby być idiotami nie zakładając, że ludzie będą ściągać duże pliki. Całe to pierdzielenie o przepustowości i trosce o innych jest tylko mydleniem oczu. Nie wyobrażam sobie mojej babci wpatrującej się w captcha z dylematem w oczach z okularami plus 4 dioptrii, a kupiłem jej Aero po to by mogła oglądać moje filmiki na YT, bo trochę podróżuję, a emeryturka jest niska. Jak to rozwiązanie ma dać szansę innym na korzystanie z dobrodziejstw darmowego internetu to niech się nie ośmieszają. To nie o ściąganie dużych plików idzie tylko o koszty związanie z eksploatacją przeciążonych nadajników, a zależne jest to jedynie od ilości osób zalogowanych do sieci.
Wystarczy że 10000 osób w tym samym czasie przegląda sweet fotki na FB.
Ja bym nie przesadzał z tym planowaniem. Podejrzewam, że skala wykorzystania Aero2 ich po prostu zaskoczyła i przekracza ich możliwości zaakceptowania stanu rzeczy. I teraz kombinują, co zrobić, żeby zredukować ruch nie naruszając zasad koncesyjnych.
Co by nie było 10tyś osób oglądających "słitfocie na fejzbunu" generuje mniejszy ruch, niż 100 ciągnących non-stop leecherów przez p2p.
Dla moich rodziców to też będzie oznaczało koniec dostępu do darmowego internetu. Nie ma szans, żeby któreś z nich przepisało kod z obrazka. Nawet mi sprawia to czasami sporo kłopotu, bo obrazki z kodami stają się coraz mniej czytelne, bo pewnie automaty rozpoznające obrazki są coraz doskonalsze. Niedługo tylko automaty będą potrafiły je odczytać
Ja bym zaryzykował twierdzenie, że nawet automaty czasem nie będą w stanie ich oczytać