Orange przedłużył po raz kolejny promocję na LTE bez limitu
W październiku 2014 Orange ogłosił, że wszyscy użytkownicy usług abonamentowych (także njumobile) mogą do 31 marca 2015 roku korzystać „bez limitu” (jak zwykle pod pewnymi warunkami) z transmisji danych LTE. I faktycznie, sam z tego korzystałem i działało to świetnie – w ramach właśnie abonamentu w njumobile, gdzie umowę można wypowiedzieć w każdej chwili (trwa to 30 dni) – pisałem o tym w grudniu przy okazji promocji nju na blogu.
W marcu jednak wobec zbliżającego się końca promocji zgłosiłem przeniesienie numeru do innego operatora (to pewniejsze i szybsze, niż rozwiązywanie umowy pisemnie, gdy nju nie jest obsługiwane w salonach).
Okazuje się jednak, że promocja „nielimitowane LTE” została przedłużona – najpierw do 15 kwietnia, a teraz operator w najnowszym regulaminie przedłuża promocję do 26 kwietnia 2015.
Z jednej strony cieszę się bardzo, że promocja przyciągnęła klientów i w ten sposób pomagamy testować obciążalność zasobów sieci – mając możliwość przesłania sporej ilości danych bez dodatkowych opłat. Osobiście byłem całkiem zadowolony z działania LTE tego operatora w mojej okolicy (to najszybsza sieć ze wszystkich 4 operatorów), jednak jak zawsze, także w przypadku tej promocji radość w końcu musi się kiedyś skończyć.
Mam problem z dwoma aspektami sytuacji. Po pierwsze robiła się tutaj podobna sytuacja, jak w przypadku Play, który zakończył swoją podobną promocję na nielimitowany LTE dla prepaidów – prawie z dnia na dzień w styczniu tego roku. Co prawda działa ona nadal w RedBullMobile, jednak tylko na starszych starterach i także może zostać zakończona w każdej chwili.
Po drugie mamy do czynienia z nowym aspektem sytuacji: najpierw rzecznik podaje jasno termin: 31 marca 2015. Potem promocja zostaje przedłużona o 15 dni (nie szukałem głęboko, kiedy to się stało, ale na początku marca już był taki zapis). Teraz na 6 dni przed końcem promocji przedłużona została o kolejne 11 dni – za pomocą kolejnych wersji regulaminów.
To może być bardzo frustrujące dla abonentów (wypowiedzenie umowy na czas nieokreślony to kilkadziesiąt dni) i zaburza zaufanie co do stabilności zachowań operatora. Byłem przekonany, że Orange po prostu zakończy promocję 31 marca i odpowiednio wcześniej rozwiązałem umowę. Teraz nie wiem, czy mam sobie przysłowiowo pluć w brodę, czy nie (raczej nie, bo korzystam ciągle z RBM i ciągle mamy przecież OFnK w razie czego, jednak czuję się trochę nieswojo).
Oczywiście, że to jest po prostu promocja – mam tego pełną świadomość. I to, że może być odwołana w każdej chwili. Ale… przedłużona o dowolny czas – tu mnie Orange zaskoczył i spowodował, że poczułem się zmieszany. Dodatkowo przedłuża ją oficjalnie o kilkanaście dni… a potem być może znowu i znowu? Hm… Czy to jest jakaś nowa strategia marketingowa?
Dzisiaj chwila prawdy?
Gratuluję nicka – proponuję doczytać i nie mylić imion.
Czekamy na raporty lub kolejne wydłużenie…
Nie wiem czy to tylkou mnie, ale nadal mam lte. Wymuszone tylko pasma LTE na galaxy tabs . Nie resetowalem tabka od polnocy….
Koniec promocji nie powoduje, że LTE znika, tylko, że zaczyna się naliczanie normalnie z pakietu danych, a faktyczny efekt widać po tym, że jak skończy się pakiet to spadnie prędkość do przepisowej lejka.
tylko że u mnie pakiet zjedzony na początku miesiąca i dostałem info w kwietniu, że już po pakiecie. Lejek powinien być bo dodatkowo niczego nie dokupiłem… Pamiętam że w Orange jak była promo z Lionami to jak sie nie wylogowalo z siec,i to czasami pare godzin po północy można było jeszcze surfować… Jestem ciekawy czy u kogoś też jest dostępny LTE…
Lejek jest i powinien być w takim razie od razu. W przypadku Lion to inna opowieść, bo to jednak prepaid i inna platforma billingowa.
A o co pytasz w ostatnim zdaniu to nie wiem
najzwyczajniej na świecie nie mam lejka w zasiegu LTE. a w zasadzie nie miałem;) po rozloczeniu się z siecia LTE i zalogowaniu do 3G utraciłem przywileje;) teraz i na LTE i na 3g mam limit… no nic czas na red bulla
Być może lejek nie włączył się, póki miałeś nawiązane połączenie. Ale jak widać wszystko dobre…
Witam czy podczas robienia speedtestu pobierany jest transfer? Ponieważ dzisiaj tylko ustawiałem antenę a na stronie Orange pokazuje mi że zużyłem prawie 6 gb transferu.
Tak, speedtest musi przesłać dane i to całkiem sporo, żeby dokonać pomiaru. Przed chwilą zrobiłem pomiar – na LTE – i wyszło mi, że jeden test wraz z załadowaniem stron bez reklam to pobranie 26 MB oraz wysłanie 20 MB – czyli 6 GB to jakieś 120-150 testów speedtest.
No to już wiem skąd ten transfer. Szkoda tylko że nie wiedziałem tego przed ustawianiem anteny. Wtedy bym to inaczej zrobił.
A jaki używasz program do kontrolowania transferu?
To akurat sprawdzałem za pomocą NetLimiter w wersji bezpłatnej – działa wtedy jako monitor, a nie limiter szybkości. I to coś zbiera statystyki z dokładnością do godziny dla wszystkich aplikacji uruchomionych w komputerze i trzyma statystyki nawet przez wiele lat.
No to wydaje się oczywiste, że speedtest przesyła dane przez sieć. Ale faktycznie może warto napisać o tym artykuł…
A ja jestem zaskoczony pozytywnie – niezłe transfery i póki co faktyczny brak lejka – dla mnie mogą przedłużać promocję nielimitowanego LTE nawet codziennie
Technologicznie ja też nie mam zastrzeżeń i mimo przesłania solidnej porcji danych na lejek nie trafiłem.
" jednak czuję się trochę nieswojo"
Typowo polska reakcja – czucie się nieswojo gdy coś jest na plus. Gdy ktoś okradnie, oszuka czy wykiwa – wtedy jest normalnie i można narzekać i stękać jak zwykle. Stąd wysoka pozycja Polaków w społecznościach wielokulturowych – w amerykańskich slumsach po nich są już tylko portorykańczycy.
No właśnie czuję nie nieswojo, że operator zaczął robić takie nieprzewidywalne i chaotyczne ruchy – samo przedłużenie oceniam pozytywnie.
czy cos tu jest na "plus" w tej sytuacji? jak zwykle punkt widzenia zalezy od punktu siedzenia…operator przekaz dal jasny – promocja trwa do tego i tego dnia a potem ma swoje slowa gdzies…niektorzy w oparciu o przekaz operatora podjeli dzialania i tyle..okazalo sie ze niepotrzebnie
kiedys(nie wiem jak teraz) w podobny sposob dzialala Multimedia – usuwala kanaly z oferty zastepujac je innymi twierdzac ze uatrakcyjnia oferte, sek w tym ze to co atrakcyjne dla nich(pewnie finansowo) niekonieczniu musi byc atrakcyjne dla abonentow,z umowy zrezygnowac nie mozna bylo bo zastrzegli sobie prawo do zmian w pakietach, a jakie prawo mial abonent? pozegnac ich przy najblizszej okazji ;]
Jak zastanawiacie się dlaczego Orange jest tak opisane to proszę przewinąć na górę strony i nad dużym logiem jdtech wybrać "współpraca".
LOOOOL, a gdzie tam masz coś o Orange? No i nie zapominaj, że od czasu wprowadzenia możliwości współpracy nie otrzymałem żadnej propozycji – dlatego żaden artykuł nie był odpowiednio oznaczony. Co do ocen – niezależność to podstawa.
Porównywać Tmobile do innych nie ma sensu bo to jest nieporozumienie a nie Internet z prawdziwego zdarzenia. Nawet w dużych miastach są z nimi problemy.
"Osobiście byłem całkiem zadowolony z działania LTE tego operatora w mojej okolicy (to najszybsza sieć ze wszystkich 4 operatorów)"
najszybsza z 4? Chyba szybsi od T-mobile nie są skoro działają na jego częstotliwości?
Ale nie muszą udostępniać takiej samej szybkosci
Dokładnie.
T-Mobile działa na tym samym paśmie, ale dalej jest infrastruktura IP należąca do konkretnych operatorów i tmobile wyszło gorzej – nie wspominając o cenach, które są po prostu paskudnie nieciekawe.
A to chyba o to chodziło koledze. No to trzeba opisać tę ofertę z ostrzeżeniem, że Oprange zrównał definicję "bez limitu" do tego, co w Play, i lejek zmniejszył 2x.
Lejek w Play to 2 Mbit/s, w Orange 2x mniej, czyli 1 Mbit/s.
Inne linki, inna oferta, proste.
Czy byłbyś w stanie podać zatem plusy i minusy tej ofert LTE FreeNet bez urządzenia
25GB za 59,90 PLN za 12 miesięcy. Lte bez limitu bez ograniczenia prędkości.
Co z tym LTE, jeśli korzystam z 3G to potem bez limitu tarnsfer z LTE nie odtyczy 3G?
Słyszałem że usługa cała naprzód zawsze trzeba zlecać bo w Orange o tym nie mówią, i naliczają normalnie gdy przekroczymy pakiet podstawowy.
Automatyczna moderacja, jak ktoś wrzuca linki. Wyciągam wpisy sukcesywnie.
Jak napisane, że "25 GB LTE bez ograniczenia prędkości" to oczywiste, że dotyczy to tylko LTE – a więc trzeba wymusić, inaczej ryzykujesz naliczanie ruchu.
Chodzi o to że znowu nie łykasz lekarstw i odpowiadasz sam sobie oraz piszesz głupoty, może to mieć związek z omamami wzrokowymi i słuchowymi jakie masz nie biorąc leków.
Chodzi o to że wchodzę na forum Jakuba Daneckiego bo bardzo lubię chłopców. Rozmawiam tylko o psychotropach i sugeruje innym choroby psychiczne ponieważ jestem psychopatą. A jak wiadomo tacy nienawidzą kalek i ludzi cierpiących. Przepraszam ciebie gościu, ale mam manię prześladowczą i co napiszesz to czekam żeby coś napisać od rzeczy…
Ja biorę leki na okrągło nie mam czasu na sen, nawet sam nie wiem już co. Ja chyba od ciebie wziąłem ta ostatnia diagnozę drogi gościu? Ups, trzeba zmienić lekarza bo się wydało publicznie. W sumie dobrze spotkać na forum takiego wielkiego teoretyka, dzięki mistrzu !!!
Gratuluję frajerze któy podszywa się i zmienia co chwilę nicki tylko po to aby wejśc w kontakt z obcym człowiekiem. Bycie chorym albo zdrowym to nie jest niczyja zasługa. Mialem znajomych upośledzonych a w rodzinie osoba zajmuje się starymi ludźmi zawodowo, często na łożu śmierci. Schozfrenia jest chorobą na równi z rakiem bardzo ciężko. Nie wolno stosować aluzji na jej tematy, bo jej etiologia jest nieznana. A jak chcesz żartowac w ten posób to wyłącznie poza tymi skojarzeniami. Któe to używają najgorsze hieny i padalce. Po prostu tak piszą ludzie z kryminału. Bardzo dobrze o tym wiem z doświadczenia. Jesli pan Danecki zareaguję,. proszę o zlokalizowanie numeru IP ludzi z któymi pisałem anonimowo a oni z jakichś względów sugerowali mi rózne rzeczy., Jestem gotów wejśćna drogę sądową. To nie jest zabawane. Należę do grupy wsparcia dla ludzie chorych psychicznie, mam znajomych któryz pracuja ciężko i ciężko chorują bo tak chciał Bóg. Na sttarośc zostaną kalekami. Ale widać jeśli to forum jest technologiczne a autor unika nagan to brak zdań.
Jako anonimowy gośc nie mogę nie odnieść wrażenie że jako losowoa osoba mogę używać różnych nicków, a komus przeszkadza to czekając na wpisy obcego człowieka. Takiego jak ja któy może być nawet prawdziwym kaleką bez nóg, a Jakub Danecki na to nie reaguje. Faktycznie bo niby jak.
Zarejestruj się i nikt się wtedy nie podszyje. A na takie zaczepki najlepiej nie reagować wtedy wymrą śmiercią naturalną. Takich wywodów też nie ma co pisać bo to i tak nic nie da co najwyżej dalsze zaczepki otrzymasz.
PS. Bóg nie istnieje a jak działają u nas sądy to cóż chyba wiemy najptostrze sprawy ciągną się czasem latami a wynik sprawy choć logicznie myśląc wydaje się często oczywisty w sądzie okazuje się zupełnie inny.
Reasumując ja na Twoim miejscu bym się zarejestrował i nie odpisywał na trolling i tyle. Lepszego rozwiązania nie ma.
Ja powiem tak, w naszym życiu publicznym jest dużo czubków których stać na to żeby eksponować swoje poglądy. Ale jak ktoś nie rozumie że choroby psychiczne to zmora dla dzieciaków z hospicjum, a często to jest ciężkie kalectwo to aż się włos jeży. A jak ktoś myli kalectwo z szukaniem sensacji to tak jakby wrzucał do sieci podpisany imiennie wizerunek zgwałconej dziewczyny.