Aero2 zaczyna straszyć
Aero2 zaczęło rozsyłanie ostrzeżeń do użytkowników Aero2, których podejrzewa o nadużywanie systemu reCAPTCHA „chroniącego” dostęp do Internetu Aero2 od 1 kwietnia 2014. Powołuje się przy tym na generowanie ruchu automatycznego, który zaburza działanie sieci i działa na szkodę innych użytkowników. W przypadku stwierdzenia ponownego naruszenia regulaminu (który zabrania zaburzania działania sieci Aero2) grozi odcięciem od sieci.
Sytuacja jest o tyle bulwersująca, że prawie na pewno chodzi o domniemany atak (jak to żartobliwie nazywam) znanych sprawców. Nazwałem to tak, bo przecież Aero2 ma oczywiście podgląd całego ruchu i logów całej sieci, jak i systemu autoryzacji opartego na kodach). ten pseudoatak spowodował już jedną zmianę kodów na mniej czytelne w połowie kwietnia i teraz ponownie pojawił się taki problem (i trwa od niedzieli). Wiemy, że operator wprost przyznał, że nie kontroluje systemu kodów, z którego korzysta (zastosowany został system reCAPTCHA firmy Google). De facto Aero2 przerzuca więc odpowiedzialność na użytkowników i to od razu wszystkich na raz, bo znacznie trudniejsze kody pojawiają się nie tylko dla użytkowników podających je błędnie (celowo albo nie, to bez znaczenia według mnie), ale ze względu na sposobu implementacji w usłudze bezpłatnej – dla wszystkich korzystających z BDI.
Treść listu rozsyłanego przez Aero2 oraz dodatkowe uwagi techniczne – w rozwinięciu.
Mój największy niepokój wzbudza to, że tego typu wiadomości mogą otrzymywać nie tylko użytkownicy, którzy faktycznie napisali oprogramowanie, które w kółko wpisuje błędne kody (np. pracując nad systemem odczytywania czy automatycznego przepisywania kodów), ale także zdesperowani użytkownicy, którzy nie mogą odczytać kodu po prostu wpisują cokolwiek tylko po to, żeby dało się wyświetlić kolejny, czytelniejszy kod. Niektóre osoby raportują wiele nieudanych prób, zanim uda im się wpisać prawidłowo ten bardzo nieczytelny kod.
Przy okazji problem samoczynnie się napędza: im bardziej nieczytelne kody, tym więcej nieudanych prób odczytu kodu robią użytkownicy, i tym bardziej systemy reCAPTCHA uznają to za atak.
Dodatkowo operator nie dostarczył (osobom, które jeszcze nie nawiązały połączenia) informacji, jak należy korzystać z okna kodów, ciągle nie działa pomoc, więc mało kto wie, że kolejny kod najłatwiej wyświetlić za pomocą przycisku z dwiema niebieskimi strzałkami (które czasem wyświetlają faktycznie czytelniejsze kody).
Poniżej znajduje treść listu rozsyłanego do użytkowników podejrzewanych o nadużycie systemu kodów.
Drogi Użytkowniku BDI,
Zaobserwowaliśmy, że przy użyciu Twojej karty SIM Aero2 BDI generowany był ruch automatyczny zaburzający działanie sieci Aero2 oraz działanie na szkodę innych Użytkowników. Takie działanie jest sprzeczne z Regulaminem BDI, i może skutkować dezaktywacja karty SIM zgodnie z pkt. 11.2.8, 11.2.9 i 11.2.11. W przypadku stwierdzenia ponownego naruszenia Regulaminu karta SIM zostanie bez kolejnego ostrzeżenia dezaktywowana.
Pozdrawiam,
BOK Aero2 Sp. z o.o.
Bezpłatny Dostęp do Internetu
Źródło: użytkownicy Aero2
Te listy przychodzą na e-mail czy na snail mail?
Magda weż się za to aero2 , bo można oslepnąć.
Piszcie po polsku!! Na jakim forum jesteś? Co to jest snail mail??
Polecam wikipedię. Pojęcia są znane z Internetu i jego historii. e-mail – poczta elektroniczna, snail mail (ślimacza poczta) to przeciwieństwo, czyli poczta tradycyjna, Poczta Polska).
snail mail to zwykla poczta listowna np . poczta polska. snail oznacza slimak czyli poczta slimacza, w porownaniu do e-mail czyli szybkiej, expresowej.
Aero2 chyba jeszcze nikomu nie wysłało osobistego snaila. Wszystko email. Nagłówki znam, wiem jak sprawdzić autentyczność.
Użyte kapcie przez Aero2 świadczą WYRAŹNIE nie o tym by trzymać się regulaminu i "pomagać" w tym internautom ale WYŁĄCZNIE w celu zniechęcenia do użytkowania usługi, darmochy, która nie przynosi zyski a generuje koszty. Czyli postępowanie w istocie WBREW koncesji.
Chętnie się przyłączę do jakiegoś pozwu zbiorowego przeciw Aero2.
Dodam jeszcze, że w ostatnim czasie loguję się po kilkunastu nieudolnych próbach.
Witam ,do pozwu zbiorowego potrzeba min 10 osob.
Czy są już jakieś ofiary dezaktywacji SIMa? Optymistyczny scenariusz to taki, że większość pijawek się wystraszy, kilka zostanie zdezaktywowanych, a kapcia dla reszty będzie można wyłączyć.
Nasuwa się też pytanie: co stoi na przeszkodzie okapciowaniu tylko pijawek skoro są już identyfikowane?
Nawet "ofiar listów" za wiele nie mam, mało kto podsyła takie rzeczy na bloga, więc nie ma tego za dużo.
A siebie do jakiej grupy zaliczysz ?
Nie martw sie jak trafisz na taka sytuację – kapeć z krową albo i gorszy to tez walcząc z kapciem zaliczony będziesz jako pijawka, Oburzony poczytaj sobie nawet to forum to zrozumiesz dlaczego.
dziś po trzech nieudanych odczytach łaciatego kapcia pokazał mi się zwykły, który nie był trudny. Za to sam kod wyświetlający kapcia zachowuje się jak wirus – rozpieprzył mi Firefoxa w ten sposób, że każde 'reload' otwiera mi nowego taba. Nie wystarczyło przeładować Firefoxa – musiałem rebootować system.
Jesli chodzi o pojawianie sie samych pustych ramek bez kapcia do przepisania to takie cos faktycznie w dniu wczorajszym u mnie wystapilo.
Jaki jest najprostszy sposób na kapcia?
Rusz d… na wybory i zacznij się interesować swoim krajem, sraeo to jest wierzchołek góry lodowej sb-eckich układów i układzików.
Jak Korwin zostanie krulem to im sie k…a ukróci ten socjal!!! To są kpiny żeby tak ludzi traktować, jak potencjalnych ZŁODZIEI transferu, przecież tego nie da się odczytać! Jeszcze bez tych łaciatych plam to jakoś było, człowiek nie klnął bo sobie wpisał za 1 razem a teraz 20 prób i ledwo sie udaje, po intuicyjnym skojarzeniu ledwo z bidą wypiętej dupy w literke B, skandal! Dobrze że mam alternatywę dla tego dziadostwa, bo k%@%$@#wicy można by dostać wpisując tego łaciatego srapcia co godzine tak jak mają w planach wprowadzić!!!
Aero 2 tnie neta a nie z powodu przeciazen ,albo maja takich tretwych informatykow ze nie umieja sobie poradzic z niczym.Ile osob ma telefon komurkowy w Polsce ie idzie zliczyc czemu ta nie ma przeciazen nastepna podstawowa rzecz ile osob ma aero o połowe mniej bo zeby wiedziec iz takie cos istnieje trzeba miec internet w gazetach o tym przeciez nie pisza . co do kodow loguje sie w godzinach 17 do 19 wiecej nie kozystam a wala takie dlugie i skaplikowane wyrazy ze ciezko ich odczytac niekiedy z 10 przezutow musze wykonac bym trafil na w miare czytelny.Nastepny problem niekiedy sie polaczam z siecia internet pochiodzi 5 minut rozłacza sie kaze wpisac kod wpisuje go ale znow trzeba sie rozłaczyc i połaczyc by moc wejsc na strone lekki fail z tym shitem maja po człowiek 4 razy musi sie polaczac i razłaczac pozdro dla Aero 2 dajcie ludzia zarobic i lepszych ludzi sciagnijcie
"Wiemy, że operator wprost przyznał, że nie kontroluje systemu kodów, z którego korzysta (zastosowany został system reCAPTCHA firmy Google)."
Trudno żeby jeszcze kontrolowali ku..a coś, czego sami nie OGARNIAJĄ !!!
Więc straszą – "jak się chce psa uderzyć, kij się znajdzie".
Jak to mówią "najlepszą metodą obrony jest atak"
Najlepiej przerzucić winę na użytkowników "..a bo tylu was tu nalazło i na dodatek nie potraficie normalnie korzystać z internetu". A gdzie jest definicja co to jest "normalne" korzystanie?
A gdzie jest napisane, że nie wolno mi 30 razy odświeżyć "kapcia" jeżeli ciągle jest nieczytelny?
Miało być pięknie – sprytny myk z darmowym netem ("z którego i tak nikt nie będzie chciał korzystać")… a w zamian częstotliwości za drobny ułamek ceny
…a tu ludzie się dowiedzieli o "Ajero" i ledwo nadążają z wydawaniem kart, więc jasne jest, że muszą użytkowników zniechęcić wszelkimi możliwymi sposobami. Kierunek jest czytelny – dzisiaj jest tylko "kapeć" i upierdliwe obowiązkowe rozłączenie, ale kolejne atrakcje są już w opracowaniu
Do obowiązkowego rozłączenia co godzinę nic nie mam – było zapisane w koncesji i regulaminie i się na to zgodziłem. Problemem jest uniemożliwianie niektórym osobom połączenia się z internetem przez captchę. Nie mogą korzystać użytkownicy niektórych telefonów komórkowych i ludzie którzy nie mają przeglądarki graficznej, tylko tekstową z powodów technicznych. Nie mogą korzystać osoby starsze, ze słabszym wzrokiem, a w szczególności osoby WYKLUCZONE CYFROWO, dla których ta usługa była rzekomo stworzona. Pozostałe osoby mają znaczne utrudnienia w nawiązaniu połączenia. Drugim problemem jest łamanie przez Aero2 zasad koncesji i własnego regulaminu wprowadzaniem captchy i przyzwolenie UKE. (pewnie korupcja albo jakaś nieoficjalna "umowa" pomiędzy biurem podróży "Gaj-travel" a operatorem "Aero2")
Podsumowując zarówno UKE, Polsat, Polkomtel jak i sam $olorz mają nas głęboko w dupie. Taka jest prawda. Niestety w takim kraju żyjemy.
Przeprowadziłem dzisiaj w pracy prosty eksperyment. Gdy pojawiła się krowa po przejściach zerwałem połączenie z Areo2. Podłączyłem się do zakładowej sieci i po uzyskania połączenia z internetem przeładowałem krowi placek. Pojawił znany nam z wcześniejszej wersji obraz z jednym bohomazem i jednym czytelnym słowem. Odłączyłem komputer od zakładowej sieci, ponownie nawiązałem połączenie z areo2. Wpisałem prawidłową odpowiedz na zadaną łamigłówkę. Po naciśnięciu magicznego przycisku sprawdź otrzymałem potwierdzenie poprawnego rozwiązania zadania i możliwość korzystania z netu za pośrednictwem aero2.
Wniosek jaki się nasuwa: trudne kody generowane są dla puli adresów IP
Nie udało mi się potwierdzić korelacji pomiędzy używaniem przeglądarki Chrome i logowania się na koto google z szansą na uzyskanie "tradycyjnego kapcia". Niezależnie od tego czy byłem zalogowany do kont google i bez względu na używaną przeglądarkę (mam ich 4) zawsze pojawiają się łaciate.
sytuacja z kapciem potwierdzam – w przypadku krowy odpalam 2-gi modem inna pula inny kapec(na czas kapcia) i można go przejść i korzystać z bdi
Jedyny mankament tego rozwiązania to taki że trzeba mieć dostęp do drugiego internetu. Czyli najprościej drugą kartę. A to już kosztuje (ciągła ważność konta). Więc nie wiem czy gra warta świeczki
Pewnie masz rację – więc wybierz – w przypadku kapcia krowy albo gorszych wolisz klikać i klikać – czyli stać się kandydatem do zablokowania karty czy połączyć się na chwilę i przejść jak człowiek kapcia !?
Problem nie jest prosty. W najlepszej ofercie Play trzeba mieć kartę z doładowaniem za 50 zł. Wtedy jest ważna 2 miesiące i transfer coś około 6 GB. Tyle to mi spokojnie starczy na te dwa miesiące i na diabła mi aero2 żebym go odpalał inną kartą. Ale chodzi o zasadę i dotrzymywanie umów. Musimy więc walczyć z aero2 o przyzwoitość i nie robienie z nas durniów
OK może trzeba wyjaśnić- odpalam 2-gi modem tylko po to żeby przejść kapcia- potem działa bdi- Wspominasz problem utrzymania kosztów , a nie myślałeś w stresie żeby skorzystać z tego co masz np. w telefonie – bo takie urządzenie pewnie posiadasz. Płacisz za … i co nie masz neta !? teraz każdy op wciska w cenę -a kosztowo no niech będzie ile 12gr (kiedy były takie ceny) wg starego cennika za 100kb !?
Faktem jest to co czytamy – taka metoda nie rozwiązuje problem głównego, ale większości szuka metody jak poprawić czytelności kapcia skoro jest na siłę wciśnięty.
O tym że można przełożyć kartę z telefonu to ja wiem. Tylko to jest kolejna strata czasu i po wyjęciu karty w telefonie giną ustawienia (data, godzina). Ale przypomniało mi się że chyba nadal są jeszcze karty Play Fresh czy coś takiego. Starter tani a doładowanie nawet za 5 zł ważne jest rok. To by rozwiązało problem podmieniania kart by obejść kapcia. Na razie jednak skuteczniejsze jest przewijanie kodów strzałkami do momentu aż trafi się jakiś w miarę czytelny. Ostatnio popełniam najwyżej dwa błędy
Nie da się ukryć, ze nie jest to metoda, która rozwiązuje problem z tymi krowimi plackami. Może jednak przynajmniej dla części będzie doraźnym wyjściem z sytuacji.
Tylko rzecznik praw klijenta w każdym urzędzie powiatowym,czy wojewódzkim może pomóc.Na jego pismo ma obowiązek podjąć działanie prezes UKE.Aero przeciez samo na swojej stronie internetowej zachęca do zamawiania BDI bez limitu transferu danych i z prędkością łącza 512 kb.Nasze pisma jak widac uke ignoruje.Ale jak zaczniemy sie zgłaszac do rzeczników powiatowych czy wojewódzkich i sprawy zaczną spływać z całego kraju to nie zignoruja .Prezes UKE podlega jak już pisałem pod Ministra Cyfryzacji.Kontakt do ministra cyfryzacji jest dostępny na ich stronie w necie.
Daj link do tego zachęcania przez UKE do zamawiania BDI, też pamiętam, że było a dzisiaj nie mogę znależć tego a stronie UKE.
Naucz sie czytać!
cham.
Mam nadzieję że ktoś to przeczyta i weźmie sobie do serca:
ja mam starter Virgin Mobile i lejek do takich rzeczy spokojnie wystarczy.
A swoją drogą pozdrawiam opłacanych przez Solorza jego klakierów, którzy tutaj na tym forum piszą co by to kupić inny internet, że niby ludzie przez aero2 ściągali torrenty i inne pierdoły. Ile Wam Solorz płaci za bycie szczekającym kundelkiem/parszywym trollem?
oo, to już mi wygląda na zaplanowaną akcję…..chyba powinni zapłacić pełną stawkę za koncesję, a sprawą powinno się zająć CBA i urząd antymonopolowy
Taa ruch automatyczny ;/
Przyklad kapcja sprzed paru minut na sporym powiekszeniu na tablecie http://zapodaj.net/images/44b99e3a1b241.png
No i niech ktos powie, ze to latwo odgadnac. Ja poleglem, a jestem osoba mloda biegle obslugujaca komputer bez problemow ze wzrokiem. Z przycisku do przeladowywania nie korzystam bo proba przepisania zajmuje mi nie duzo wiecej czasu (a noz uda sie trafic) wiec czasem przepisze 2-5 razy jak sa takie sieczki jak ostatnio (przy normalnym trafiam za pierwszym czy 2gim razem)
Mogliby uzyc kapcia z przeciaganiem "Aby zobaczyć linki przeciągnij nutę do koła" jak na pewnym popularnym serwisie
(nawet na dotykowych dziala i zajmuje mniej niz sekunde) i zorbic cos z ta durna potrzeba rozlaczenia i polaczenia (mogli by sami rozlaczac po zaakceptowaniu kapcia)
Zapodaj.net jest prawie tak samo wredny jak Areo2. Nie pozwalają na hotlinkowanie. Następnym razem umieść obraz na bardziej przyjaznym serwisie.
sorry moj blad, dawno nie uzywalem i nie widzialem ze sie tak pozmienialo
http://imgur.com/r7qBBgu
Gdyby takie były jak na załączonym zdjęciu to byłaby bajka! Ten to jest prościutki do rozwiązania, przynajmniej na stacjonarnym PC z monitorem 19 cali. 10 sekund i po krzyku. Z reguły bywają takie że nie wiadomo co jest plamą a co tekstem.
taa tez tak myslalem ale tam nie bylo
hlyvthm lutchgi
albo przynajmniej nie przeszlo, a na innych bardziej nieczytelnych czasem sie udaje – po prostu przy takim kapciu to jest loteria, w ktorej na wygrana jest pare procent szans
W zamierzchłych czasach ale wcale nie tak dawnych , kiedy dostęp do internetu był trudny do uzyskania a jezeli już mogłeś go zainstalować to trzeba było zapłacić coś około 1000 zł za instalację i do tego około , o ile pamietam, 150 zł miesięcznie abonamentu . I uwaga, uwaga za tę kupę forsy dostawało się 115kb/s. Cena była zaporowa .
U mnie w pracy była pewna Pani informatyk która w ramach prywatnej działalności świadczyła usługę dostępu do internetu . Zebrałem kilka zainteresowanych osób u mnie w bloku i wystąpiliśmy do tej Pani o zorganizowania tak zwanej sieci blokowej . O ile pamietam za wpisowe 400 zł i abonament 45 zł miesięcznie położono kable sieciowe w bloku i zainstalowano modem do lini dzierżawionej oraz ruter za starego PCta i switch od którego szły kable do każdego mieszkania.
Do czego zmierzam . Dzięki tej sieci mieliśmy dostęp do internetu ale bez podziału pasma . Każdy w każdej chwili mógł zając całe pasmo i zablokować innym dostęp . Oczywiście przeglądaniem stron, czy pocztą nie mozna było tego zrobić . Ale był wtedy taki jeden program p2p do ściągania plików który blokował łącza perfekcyjnie . To była Kaza. Jeden z naszych sieciowiczów używał tego programu i blokował innym dostęp do sieci. Trochę to trwało zanim udało się namierzyć winnego . Ale cóż z tego skoro kompletnie ignorował to że ze swoim zachowanie uniemożliwia innym korzystanie z internetu. Uważał ze skoro płaci to moze robić co chce . Mnie tamta sytuacja kojarzy się z tą z Aero2 . Jakaś grupa cwaniaków używa zapewne BDI do ściągania non stop plików , inni pozakładali sobie monitoringi online i nie wiadomo co jeszcze. Nie wykluczam też że ktoś może złośliwie obciążać siec . W związku z powyższym wprowadzenie kodów dla minie jest zrozumiale . Tm bardziej że przed ich wprowadzenie trudno było wbić się do sieci a nawet jak już się połączyłem to prędkość była tragicznie niska . Teraz po wpisaniu kodu połączenie jest pewne a i prędkość jest bliska maksymalnej . Kody mogą być irytujące ale inaczej się nieda . Wystarczy mały procent użytkowników o charakterze aspołecznym i skonsumują cale zasoby . A na ich zrozumienie sytuacji nie mozna liczyć . Tak jak nie mozna było liczyć na zrozumienie użytkownika Kazy w mojej sieci blokowej. Nie uważam też ze Aero straszy . Aero tylko ostrzega i przypomina jakie ma uprawnienia . Uważam że jezeli mają dowody na korzystanie z maszyn do prób wpisywania kodów to powinni bezwzględnie wyłączać karty SIM do tego wykorzystywane. Myślę też że są wstanie skutecznie odróżnić kto wpisuję kody- człowiek czy maszyna. Z cwaniakami niema co się patyczkować . Karty zablokować, po ich zwrocie oddać kaucję i poczekać na pozwy do sądu . O ile będą .
Grupa cwaniaków ściągająca cokolwiek ma do tego prawo, gdyż nigdzie nie ma podanych reguł do czego BDI ma służyć. Jak już gdzieś tam się wyzewnętrzniłem: jeden internauta będzie się cyfrowo edukował na ryjoksiążce lub nk, inny będzie zasysał dystrybucje Linuksa w celach edukacyjnych. A nawet jeśli i ściągnie muzykę lub film, to może nadrabiać tym sposobem straty do ogarniętych cyfrowo ;D Patologią jest zaś sytuacja, gdy operator ma pulę adresów IP mniejszą niż popyt na nią, gdy nie potrafi dostosować swojej infrastruktury do zwiększonego ruchu. Ba, nie chce, bo im mniejsze koszta Aero, tym większy zysk dla całego holdingu pana o podwójnym nazwisku.
Btw.: świetnego admina Państwo mieli, skoro nie potrafił odpowiednio podzielić łącza i miał problem z namierzeniem winowajcy -.-
Nie rozumiem jak można tak łykać tą propagandę. Co to k… za tłumaczenie, że "część użytkowników intensywnie korzystała z łączy"? Aero2 nie udostępniał tego internetu z dobrego serca. To był biznes. Wymiana. Dostają pasmo – oferują Internet i każdy ma prawo korzystać z niego jak chce. Torrenty, nawigacje, Tibia – aero2 nic do tego. Przymula? Niech inwestują, bo umowa była taka, że miało być nie gorzej niż u komercyjnych użytkowników.
Do Romana, czy jak ci tam… Bajki to ty dzieciom opowiadaj! Jedno pytanie: W Aero2 jesteś na etacie, zleceniu, a może umowie o dzieło?
Na stronie Aero2 jest wielkimi literami napisane. Co ? BEZPLATNY INTERNET 512 kb .INTERNET BEZ LIMITU !.
http://www.aero2.pl/
Dla większości użytkowników problemem nie jest sam pomysł wprowadzenia mechanizmu, zwłaszcza że poprawiło to dostępność do sieci, a sposób jego implementacji oraz wybór usługi reCAPTCHA google, która bynajmniej nie jest przyjazna dla człowieka. Darmowa jest tylko z nazwy, ponieważ użytkowcy odpracowują możliwość korzystania z tego sytemu jako darmowi korektorzy programów OCR.
"Kody mogą być irytujące ale inaczej się nieda" – Da się, a CAPTCHA w tej wersji niedługo przejdzie do historii, ponieważ programy komputerowe w tych testach stają się już bardziej ludzkie od ludzi, radzą sobie skuteczniej z zagadką niż przeciętny ziemianin…
hmm… a może to błędne rozwiązywanie zagadki tak naprawdę jest przejawem człowieczeństwa.
Piszesz o SDI z tepsy – instalka rzeczywiście 1 tys. a potem 120 zet/mieś..Cena wcale nie zaporowa zważywszy, że za połączenia modemowe 2x wolniejsze -56kb/s można łatwo było zabulić parę stów co miesiąc.
Tak to było SDI:) na które nie było mnie stać zresztą jak wiekszosci Polaków.
Było jednak drożej niż piszesz . Informacja z 2001 roku z PCWorld.pl
Telekomunikacja Polska kończy 15 września okres pilotażowy usługi Stały Dostęp do Internetu. Jednocześnie dzięki wprowadzeniu umów na określony przedział czasu cena SDI nieco spadnie.
Telekomunikacja Polska SA, po okresie pilotażowym rozpoczętym jesienią 1999 r., rozpocznie 15 września 2001 r. komercyjne świadczenie usługi SDI (Stały Dostęp do Internetu). Ceny nieco spadną, gdyż wprowadzono umowy na określony przedział czasu. Aktualnie z SDI korzysta prawie 40,5 tys. użytkowników.
Od 15 września dostęp do SDI będzie można uzyskać nadal na czas nieokreślony za jednorazową opłatą w wysokości 976 zł. Opłata za wykupienie usługi na okres 24 miesięcy wyniesie już tylko 610 zł. Miesięczny abonament będzie kosztować 158,60 zł (obecnie jest to 160 zł). Ponadto obniżono z 450 zł do 48,80 opłatę za przejęcie przez innego abonenta praw do korzystania z istniejącego SDI po wygaśnięciu lub rozwiązaniu umowy z poprzednim użytkownikiem. Przeniesienie terminala SDI do innej lokalizacji, np. z powodu przeprowadzki abonenta, to koszt w wysokości 146,40 zł (wszystkie ceny brutto).
Roman, ile dostajesz pieniędzy za siedzenie na forach i pisanie takich bzdur? Mam nadzieję że Solorz dał Ci chociaż umowę na czas nieokreślony za bycie trollem a tych takich ch…ów jak Ty jest mnóstwo, oznacza to że walka o darmowy internet trwa i Solorzek nie popuszcza jeśli jego szczekających psów jest tu na forum tak dużo.
A ja będę korzystał z Aero2 na przekór Solorzowi, chociażby nie wiem jak trudno by się z niego korzystało.
W poście zawarłem źródła mojego pojmowania problemów z Aero2.
Nie jestem pracownikiem Solorza.
Mimo że nie jestem fachowcem w tej branży to myślę że mój post jest na tyle logiczny że może być poddany ocenie właściciela tego blogu który jak zapewne Wy też zauwazyliscie ma bardzo rozległą widzę w dziedzinie sieci internetowych.
BDI to nie studnia bez dna, ma swoje ograniczone zasoby podobnie jak opisywana mała sieć blokowa. Branie w obronę pijawek nie ma najmniejszego sensu . No chyba że oprócz mnie na tym forum piszą i narzekają tylko one.
BDI to nie usługa do ścigania filmów i muzy czy notorycznego oglądania YouTube. To usługa która ma umożliwić tani i powszechny dostęp do internetu w celu ułatwienia sobie życia i edukacji . Tak bym ją opisał.
To że niema w regulaminie ograniczeń w używaniu tej sieci wynika po prostu tego że internet jako taki zgodnie z prawem prostu musi być wolny od takich ograniczeń. I to jest bardzo dobre . Ale nic nie stoi na przeszkodzie aby dla wspólnego dobra nieco się ograniczyć i samemu nie podejmować działań które szkodzą innymi i są mało sensowne w ogóle .
Najwieksza pijawka spoleczna jest Aero2 ktore nie spelnia zobowiazan.
Te 62kb/sek w Aero to nie jest pasmo przeznaczone dla wszystkich (według Twojego rozumowania), a dla jednego użytkownika, który nie musi się nim z nikim dzielić i nawet nie powinien. Jest to pasmo indywidualne, które powinno być każdemu użytkownikowi gwarantowane przez Aero w chwili wydania mu osobistej karty sim, więc 64kb/s powinno być na każdą kartę bez limitu, zgodnie z zapewnieniami Aero. Nie ma możliwości aby ktokolwiek zajął w Aero pasmo przeznaczone dla innego użytkownika, lub całe pasmo jak piszesz, a więc przekroczył dopuszczalny, indwidualny transfer 62 kb/sek. Twoja sieć osiedlowa, musisz to wiedzieć, była siecią nielegalną, narażającą telekomunę na straty finansowe, cynicznie zaniżając ilość potencjalnych klientów telekomuny. "Sprytna inaczej" pani informatyk z Twojego osiedla dostała pasmo dla jednej osoby i dzieląc je na wielu, musiała siedzieć cicho ze swoim procederem, nie mogąc liczyć na wsparcie telekomunu, bo ta jakby się dowiedziała o waszej małej pajęczynie to mielibyście spore kłopoty. Tyle teorii. A tak naprawdę istnienie takich pająków było tajemnicą poliszynela. Często mieli oni w kieszeni kogoś na lokalnej poczcie, co wiele mógł w razie czego, itp. Powinieneś to wiedzieć. Porównywanie Aero 2 i naszych indywidualnych, legalnych umów z legalnie przydzielonymi indywidualnymi pasmami do takiej szemranej pajęczyny osiedlowej pomysłowego Dobromira, jest nie na miejscu i jest nie adekwatne. Prawda jest prosta: Aero kręci i kombinuje jak koń pod górę zwalając winę za swoją nieporadność na niczego nieświadomych, bo wychowanych właśnie na nielegalnych pajęczynach polakach. Wiesz dlaczego wasze siedlowe dochodzenie trwało tak długo? Ja wiem. Zeby Ci to uzmysłowić, to odpowiedz sobie proszę sam na następujące pytanie: Dlaczego nie można było wezwać Policji, w celu namierzenia użytkownika? Co jak co, ale te łazęgi namierzyłyby jednak szybciej i skuteczniej niż Wy. Więc dlaczego nie wezwaliście policji? Wiesz już?
policji nie interesuje co strony umawiajace sie czynia
ze wspolwlasnoscia
o ile nie dochodzi do zawlaszczenia rzeczy materialnej
majace znamiona zaboru cudzego mienia
OK, ale większości uzytkowników chodzi o to, by kody były czytelne. Proszę porównać np. w formularzu UKE, nie dość że czytelne – to jeszcze można odsłuchać….
Ale może to głos z BDI…