Aero2 – użytkownicy BDI są traktowani gorzej
Od zawsze wokół Bezpłatnego Dostępu do Internetu realizowanego przez Aero2 pojawiają się plotki i opowieści, że użytkownicy BDI są traktowani jak piąta kula u nogi. O ile w przypadku początków ze spowolnionym wydawaniem kart SIM, problemami z zamawianiem i ograniczonym zasięgiem było to uzasadnione, o tyle w kwestiach technicznych nie można było wiele zarzucić operatorowi, może poza słynną blokadą TS-11 na poziomie karty SIM, z której ostatecznie Aero2 wycofało się poprzez wielką wymianę kart SIM.
Jednak sytuacja użytkowników usługi bezpłatna pogorszyła się znacząco w kwietniu 2014, gdy wprowadzone zostały kody CAPTCHA. Od tej chwili niepłacący faktycznie poczuli, że są gorsi. Popularność usługi spadła, jednak nadal wiele osób korzystało z BDI, zwłaszcza po rozwiązaniu problemów trapiących system CAPTCHA.
Jednak coś zaczęło się dziać na przełomie czerwca i lipca 2015, gdy niektórzy korzystający z BDI, zwłaszcza z wolniejszymi modemami niższych kategorii, zaczęła raportować dziwne przywieszenia transmisji. Po różnych próbach okazało się, że pomaga tutaj zastosowanie modemów spełniających wymagania techniczne operatora, czyli co najmniej kategorii 10, np. zalecanego często Huawei E3131s-2, który jest modemem kategorii 14. Jednak i to nie rozwiązywało całkiem problemu, gdyż pojawią się one także wśród użytkowników modemów wyższych kategorii (choć zauważalnie rzadziej).
Pod artykułem dotyczącym powyższego problemu pojawiły się przypuszczenia, że użytkownicy BDI są wyróżnianie przez operatora, jako użytkownicy gorzej traktowani od klientów płacących za usługi. Po uzyskaniu dostępu do informacji diagnostycznych związanych z zarządzaniem przepustowością i wydajnością sieci (QoS) udało mi się wreszcie precyzyjnie ustalić, w jaki sposób to się odbywa.
QoS – o co chodzi?
Zacznijmy od kilku wyjaśnień dotyczących zarządzania ruchem w sieciach (nie tylko komórkowych) i stosowanego często TLSu (Trzy Literowego Skrótu): QoS. Co to jest?
Problem opisywany w artykule dotyczy kwestii zarządzania jakością z punktu widzenia szybkości przesyłanych danych. Chodzi tutaj o dość ogólne pojęcie, jakim jest Quality of Service (w skrócie QoS). Czynności związane z QoS zapewniają, że nawet w sytuacji dużego obciążenia możemy korzystać dość niezawodnie (choć niekoniecznie z najwyższą szybkością) z usług realizowanych przez sieć komórkową. Jednocześnie usługi, które wymagają gwarancji co do minimalnych parametrów (np. rozmowy głosowe) będą mogły mieć zapewnione warunki do prawidłowego działania.
W skład szerokiego pojęcia, jakim jest QoS, wchodzi bardzo dużo różnych metod, algorytmów, technologii, parametrów i kolejnych pojęć. Jednym z najważniejszych jest priorytet. Ogólnie zasada jest prosta: przesyłanym przez sieć danym możemy przydzielić różne priorytety. W sieciach komórkowych przy transmisji danych typu internetowego stosuje się tutaj trzy tzw. klasy pierwszeństwa (ang. Precedence class): Wysoka, Normalna i Niska.
Znakomita większość urządzeń przy korzystaniu z Internetu ląduje w klasie normalnej i jest traktowana na równi z innymi użytkownikami. Jeżeli więc dwóch klientów chce ściągać dane z maksymalną szybkością, otrzymają mniej więcej po połowie dostępnego pasma. Niewielka grupa użytkowników/usług specjalnego znaczenia może otrzymać klasę wysoką i to oni zostaną obsłużeni jako pierwsi, a pozostali będą musieli poczekać. W Polsce nie można w normalnych warunkach wykupić wyższego priorytetu. Nie stosuje się prawie priorytetu niskiego, gdyż efektem tego przy większym obciążeniu sieci może być traktowanie takich urządzeń jak przysłowiowej piątego koła u wozu, o ile sieć nie będzie odpowiednio skonfigurowana.
W sieciach komórkowych 3G poza Precedence class wprowadzono dodatkowy priorytet o nazwie Traffic handling priority, który umożliwia dodatkowe rozróżnienie poszczególnych klientów według tego, jak istotne dla danego użytkownika/usługi są opóźnienia. Na przykład przy oglądaniu obrazu wideo nagranego wcześniej opóźnienie nie ma takiego znaczenia, jak w przypadku obrazu z kamery podczas rozmowy na żywo.
W ramach QoS ustala się także (z pewnym przybliżeniem) maksymalną szybkość, z jaką pozwalamy danemu klientowi przesyłać dane. Prędkość ta może zależeć np. od wykupionego rodzaju usługi i może być niższa, niż maksymalna prędkość techniczna oferowana przez sieć komórkową i sprzęt klienta w danej chwili. I zasada jest dość prosta – wszystkie dane przesyłane powyżej tej prędkości mogą zostać po prostu odrzucone przez sieć.
Wszystkie te parametry zebrane razem nie mają żadnego znaczenia, gdy mamy do czynienia z całkowicie pustą siecią, z której korzysta tylko jeden użytkownik. Ale z takim scenariuszem oczywiście rzadko mamy do czynienia w praktyce i dlatego QoS jest tak wążną technologią zapewniającą sprawny rozdział zasobów pomiędzy użytkownikami, którzy jednocześnie chcą korzystać z tego samego segmentu sieci komórkowej.
Oczywiście należy pamiętać, że nie wchodzę tutaj zbyt dokładnie w szczegóły techniczne związane ze standardem GSM. Materiał znacząco upraszcza wiele spraw nie powinien być traktowany jako wyrocznia w sprawach technologii komórkowej. Zapraszam do komentowania także osoby lepiej zorientowane w szczegółach do komentowania i proponowania poprawek, jeżeli jakieś kwestie można lepiej opisać.
Jak odczytać parametry QoS w sieci komórkowej
Niestety tutaj pojawia się problem. Ogólnie parametry QoS są częścią tak zwanego kontekstu PDP danego, konkretnego połączenia i są negocjowane pomiędzy oprogramowaniem sterującym modemem i samym modemem, kartą SIM i siecią komórkową w danej lokalizacji. Na podstawie dostępnych technologii w danej lokalizacji sieci komórkowej (a więc także jakości sygnału), funkcjonalności modemu oraz wykupionych przez użytkownika usług: ustalane są parametry połączenia tworzące wspomniany kontekst PDP.
Każdy sprzęt komórkowy musi te parametry znać i obsługiwać podczas połączenia. Dla przeciętnego użytkownika nie mają one jednak znaczenia i są one zwykle głęboko ukryte. Czasem tak głęboko, że w ogóle trudno je odczytać.
Niektóre parametry tego końcowego, wynegocjowanego kontekstu PDP można sprawdzić za pomocą tak zwanych poleceń AT (np. za pomocą aplikacji Top NetInfo), jeżeli nasz modem obsługuje odpowiednie funkcje – a nie ma takiego obowiązku. Niestety oficjalnie dostępne polecenia (takie jak AT+CGEQNEG) dają nam tylko część informacji związanych z QoS.
Dopiero zastosowanie odpowiedniego oprogramowania diagnostycznego i odpowiednio dobranego do niego sprzętu pozwala na odczytanie prawie wszystkich parametrów połączenia w sieci komórkowej. Takich parametrów jest kilkaset. Dlatego w zastosowaniach profesjonalnych stosuje się specjalne stacje diagnostyczne, które mogą być stacjonarne, albo mobilne i montowane w pojazdach pelengacyjnych, które służą właśnie do badania sieci. Koszt takich instalacji potrafi być kosmiczny z punktu widzenia przeciętnego zjadacza modemów, dlatego mogłem najwyżej popatrzeć na nie w Internecie.
W ramach swoich skromnych możliwości musiałem ograniczyć się do posiadanych modemów. Na szczęście okazało się, że jednym z urządzeń, dla którego można znaleźć odpowiednie narzędzia jest jeden z pierwszych modemów LTE: Huawei E398. Za pomocą specjalnego oprogramowania o nazwie QXDM, które działa tylko z urządzeniami na chipsetach firmy Qualcomm, możliwe jest odczytanie wszystkich informacji, które są nam potrzebne. Aplikacja ta działa także z niektórymi innymi modemami i telefonami.
Stanowisko pomiarowe
Zastosowałem zwykły komputer przenośny, modem Huawei E398 w wersji z Cyfrowego Polsatu z ostatnim oprogramowaniem z sieci Plus oraz aplikację QXDM. Po poprawnej konfiguracji do nawiązywania połączenia użyłem dobrze znanej aplikacji Top NetInfo (analizowane parametry są ustalane dopiero po nawiązaniu połączenia internetowego). Testy przeprowadziłem w Warszawie, w okolicy Ronda Zgrupowania AK Radosław (dawniej zwanego rondem babka).
Do testów użyłem zestawu różnych kart SIM, dzięki czemu mogłem nie tylko porównać, jak działają karty Aero2 i Plus w tej samej sieci, ale także podejrzeć, co dzieje się u innych operatorów.
Karta | Opis |
Aero2 | bez aktywnego pakietu |
Plus | abonament na dostęp do Internetu, pakiet 15 GB |
T-Mobile | abonament na dostęp do Internetu 2g/3G, pakiet 1 GB |
Orange | Orange Free na Kartę |
Play | Red Bull Mobile na Kartę II z usługą Darmowy Internet LTE pakietem danych promocyjnych z doładowania |
Wszystkie pomiary wykonałem w wymuszonym zasięgu technologii 3G, bez wymuszania konkretnego pasma.
Wyniki
Uzyskane wyniki w postaci zrzutów ekranu połączyłem w tabelkę, w której zaznaczyłem najważniejsze informacje.
Warto kliknąć i powiększyć obrazek. Na czerwono zaznaczyłem najważniejsze dla nas parametry. Sprawdziłem przy okazji, że wymuszenie UMTS 2100 MHz (macierzysta sieć Plus) oraz UMTS 900 MHz (dawna sieć własna Aero2) nie ma żadnego wpływu na uzyskane wyniki.
Poniżej w tabelce przepisałem wybrane informacje dla kart w powyższej tabeli dla Aero2 i komercyjnych usług sieci Plus, w celu bezpośredniego porównania:
Parametr | Opis | Aero2 | Plus |
Klasa opóźnień Delay Class |
Klasa dozwolonych opóźnienia (dopuszczalny PING) mniej = lepiej |
3 | 2 |
Klasa pierwszeństwa Precedence Class |
Ogólny priorytet transmisji danych wyższy = lepszy |
Niski | Normalny |
Maksymalna szybkość wysyłania danych Max Bitrate – upload |
Prędkość nie musi być faktycznie narzucona przez tę wartość |
256 kbit/s | 8000 kbit/s |
Maksymalna szybkość pobierania danych Max Bitrate – download |
Prędkość nie musi być faktycznie narzucona przez tę wartość |
512 kbit/s | 8640 kbit/s |
Priorytet obsługi ruchu Traffic Handling Priority |
Priorytet pomiędzy użytkownikami o tym samym rodzaju transmisji niższy = lepszy |
3 | 2 |
Od razu widzimy, że są tutaj poważne różnice w sposobie, w jaki traktowane są karty SIM Aero2 i Plusa.
Nie mam uwag do ograniczenia maksymalnej prędkości transmisji do 512 kbit/s oraz 256 kbit/s dla Aero2 – to w końcu wartości dokładnie wskazane w koncesji Aero2. Poza tym w przypadku kart Plusa ten limit nie jest sztywno narzucony na tym poziomie, gdyż uzyskiwane prędkości są zwykle wyższe.
Jednak niepokój może budzić to, że karty Aero2 mają niższą klasę pierwszeństwa, niż domyślna dla kart usług komercyjnych. Z punktu widzenia definicji z dokumentacji UMTS oznacza to mniej więcej tyle, że najpierw obsłużone zostaną żądania o wyższym i normalnym priorytecie, a dopiero potem, o ile jak zostaną jakieś wolne zasoby, żądania o priorytecie niskim. W skrajnych przypadkach bardzo silnie obciążonych segmentów sieci może to przyczyniać się do tego, że karta Aero2 będzie uzyskiwać znacząco niższe prędkości, niż w przypadku kart komercyjnych, albo ruch zostanie całkiem wstrzymany. Być może wyjaśnia to po części problemy z opisywanym dość często zawieszaniem się transmisji, o których wspominałem na blogu w lipcu.
Nieco mniejszy problem stanowią parametry związane z obsługą ruchu pod względem opóźnień, choć zwykle oznacza to, że jako pierwsze i w większym stopniu będą wydłużały się czasu odpowiedzi (PING) właśnie u użytkowników Aero2, gdy obciążenie sieci komórkowej będzie rosło.
Warto wspomnieć, że gorsze parametry dla opcji związanych z częstotliwością występowania błędów w przesyłanych danych mogą także mieć negatywny wpływ na szybkość transmisji: aplikacje będą częściej trafiały na uszkodzone dane, a przez to często żądały ponownego ich przesłania, co dodatkowo spowolni przesył danych.
Inni operatorzy
Co ciekawe można zauważyć, że podobnie niską klasę pierwszeństwa stosuje Play. Dodatkowo mamy tutaj do czynienia z jeszcze głębszym spychaniem ruchu poprzez użycie ogólnej klasy ruchu (Traffic Class) najniższego możliwego poziomu. Jednak nie miałem okazji porównać różnych usług operatora Play pomiędzy sobą, w tym kart Play Online/Internet na kartę, abonamentowych itd., więc trudno ustalić, jakie to ma przełożenie na faktyczny priorytet różnych usług u tego samego operatora.
Możemy także zauważyć, że wszystkie opcje są identyczne dla sieci T-Mobile i Orange, co wynika prawie na pewno z tego, że dla tych operatorów infrastruktura jest w zasadzie jedna i ta sama, więc parametry pracy kart SIM powinny być bardzo podobne i faktycznie tak jest. Różnice dotyczą dość szczegółowych opcji związanych ze stopą błędów i maksymalnym sugerowanym czasem przesyłania danych (Transfer Delay).
Bardziej szczegółowa interpretacja wymaga dobrej znajomości standardu GSM. Natomiast wpływ tych opcji na działanie usług wykupionych u operatora wymaga testów umożliwiających porównanie działania różnych usług i ich ustawień QoS u jednego operatora.
Wnioski
Ponad wszelką wątpliwość widać tutaj, że karty Aero2 BDI w roamingu sieci Plus są traktowane gorzej, niż karty usług komercyjnych klientów operatora Plus. Wskazane parametry QoS wskazują, że priorytet ruchu dla użytkowników Aero2 jest niższy, jakość transmisji jest gorsza, a dodatkowo sieć pozwala na większe opóźnienia.
Jednocześnie nadal nie wiemy, czy faktycznie na potrzeby Aero2 rezerwowane jest 20% zasobów sieci, czy też jest to tylko symulowane przez niższy priorytet dla kart SIM użytkowników BDI.
Niestety nie miałem możliwości przeprowadzić tych testów przed pojawieniem się problemów z zawieszającymi się połączeniami dla modemów niższych kategorii, które pojawiły się w czerwcu i lipcu tego roku, więc trudno mi powiedzieć, czy problem ten związany jest z obniżeniem priorytetu dla ruchu, czy też chodzi o inne zmiany w konfiguracji sieci operatora.
***
W najbliższym czasie wykonam podobne testy dla kart Aero2 z aktywnymi pakietami oraz postaram się zebrać więcej danych z różnych stacji bazowych oraz różnych kart SIM. Zapraszam do dyskusji na ten temat w komentarzach, a chętnych do zebrania danych, którzy posiadają odpowiedni sprzęt, do dzielenia się wynikami testów na forum.jdtech.pl.
Mam modem E-175s-2 który do pewnego czasu śmigał dobrze a od pewnego czasu wygląda to tak że łączy się podziała czasem 1 minutę czasami 10,15 i więcej i nie zrywa połączenia tylko tak jakby usypia, po celowym rozłączeniu i połączeniu się ponownym często zaczyna działać normalnie….. czy to też można pod to podciągnąć czy może być skopany modem?
To jest ren sam objaw, który opisuję. Ale pytanie: co to za modem E175, bo go zupełnie nie kojarzę? Coś z importu?
Przepraszam miało być E-173 s-2 moja pomyłka
Tak myślałem, ale musiałem się upewnić.
Jest w takim razie sens kupować modem inny, czy nic się nie zmieni?
Tak, jest sens, bo im wyższa kategoria, tym lepiej nas traktują pozostałe, standardowe algorytmy zarządzania siecią.
Co z Jakubem – wie ktoś? Milczy od tygodnia. Oby nie sprawdziły się pogłoski że został porwany przez siepaczy Solorza pod nadajnikiem podczas pomiaru % zasobów wydzielonych dla Aero2.
BUHAHAHAHA, dobre
W komentarzach na forum widać mnie cały czas, na szczęście.
A na blogu nie piszę, jak nie mam konkretu jakiegoś do przekazania – staram się nie robić wrzutek nieprzydatnych nikomu.
"staram się nie robić wrzutek nieprzydatnych nikomu."
A to bardzo ciekawe, ponieważ spam bankowy pojawia się tutaj dosyć często.
Rozumiem, że tobie 80 PLN jest niepotrzebne i nie chcesz ich dostać – twoje prawo. A ja chętnie po nie się udałem, bo kokosów nie zarabiam. Zwłaszcza na blogu.
Przeliczyłeś czy sprzedaż wszystkich swoich danych dla kolejnego banku jest warta 80zł? Ja przeliczyłem i wyszło że nie jest. Zarabiasz na leadach więc zapewne ci się opłaci ta "promocja" i wyjdziesz sporo na plus bo tym co się na nią złapią tylko dla 80zł raczej mało. Chyba że dla kogoś jego prywatne dane są warte mniej niż 80zł.
Na leadach zarabiam, bo taki jest cel tego typu artykułów. Ale niestety muszę cię zmartwić, bo kokosów z tego nie ma – na razie mam potwierdzone jedno zgłoszenie. Więcej zarobię więc z własnego założenia konta. A co do danych osobowych – każdy sam to ustala ze sobą. Poza tym po zakończeniu promocji można zakończyć współpracę, także marketingową z bankiem i pośrednikiem.
W sobotę 12 września i w niedzielę 13 września 2015 r. byłem na weekendzie w Wildze. Jak zwykle próbowałem uruchomić dostęp do internetu Aero2. Problem ten sam co zwykle występujący od początku maja tego roku. Bardzo dobra siła sygnału (korzystam z anteny zewnętrznej) i potem wyjątkowo powolne logowanie się do Aero2 trwające po kilka minut. Następnie po wpisaniu jakiegokolwiek adresu www też bardzo wolne otwieranie strony trwające kolejne minuty. W pewnej chwili nieraz po otwarciu strony www, a nieraz jeszcze przed zakończeniem jej otwierania następuje zerwanie połączenia Aero2. Kolejna próba ponownego uruchomienia połączenia trwa też bardzo długo i najczęściej jest bezskuteczna. Skierowałem antenę kierunkową na drugi BTS Plusa obsługujący ten rejon, który wg moich przypuszczeń powinien być mniej obciążony bieżącym ruchem w sieci Plus. Niestety sytuacja podobna poza tym, że siła sygnału dostateczna. W sobotę 12 września sytuacja taka trwała do północy (dłużej nie próbowałem). Następnego dnia w niedzielę o 6 rano ponownie próbowałem uruchomić Aero2. O dziwo, tym razem zadziałał. Jednak prędkość transmisji była bardzo wolna (około 100 kbs) ale była. Jednakże około godziny 7 rano znowu wszystko wysiadło. Następowało stałe zrywanie połączenia nieraz po zalogowaniu do Aero2, nieraz w trakcie wczytywania strony www, a nieraz po uzyskaniu komunikatu o prawidłowym wpisaniu kodu captcha, połączenie było zrywane przed upływem owych 10 sekund, a nieraz prawie natychmiast po uzyskaniu połączenia z Aero2. Niestety jest to wyjątkowo denerwujące i wydaje mi się, że Polkomtel (Plus) czyli rzeczywisty właściciel Aero2 czyni wszystko aby w praktyce zniechęcić do korzystania z tej usługi. Ja też w tej sytuacji skłaniam się do zrezygnowania z korzystania tej usługi i chyba przejdę do korzystania z dostępu do internetu w sieci Orange, której BTS znajduje się w odległości nieco ponad 1 kilometra od mojej działki. Zastanawiam się tylko czy posiadany przeze mnie modem typu Huawei E3131s-2, notabene zakupiony w JDtech będzie działał w sieci Orange (oczywiście po włożeniu odpowiedniej karty SIM) czy też będzie wymagał jakiejś modyfikacji oprogramowania. Najciekawsze zaś jest to, iż w samej Warszawie przynajmniej w dzielnicy gdzie mieszkam (Bielany) dostęp do Aero2 jest bez zarzutu, podobnie jak i prędkość transmisji, która z reguły osiąga deklarowane wartości rzędu 500 kbs.
Opowieść o Wildze w 100% potwierdza moje przypuszczenia co do przeciążenia sieci, a w połączeniu z informacjami z artykułu powyżej – w zasadzie pokazuje, że tego umownego 20% wcale nie ma.
Czytając komentarze użytkowników Aero2, gdy od kilku miesięcy zauważyłem, że na problemy z działaniem sieci, częste przerwy, czy wręcz niemożliwość połączenia się, zaczęli narzekać ci, którzy mają modemy kategorii 10 i wyższe, coraz bardziej nabieram pewności, że diagnoza, którą od lat serwujecie na poprawę działania Aero2 – kup modem kat. 10 lub wyższy, w przypadku Aero2 nie ma lub ma niewielki związek z jakością korzystania z tej sieci.
Już inni wcześniej to zauważyli, że zalecanie do sieci z ograniczeniem transferu do 512kbit/s modemów min. kat. 10 (czyli przeszło 27 razy szybszego od maksimum jakie zapewnia sieć!), ma taki sens, jak polecanie sportowego auta do jazdy drogami gruntowymi.
Myślę, że tak jak do końca nieprzemyślane były warunki koncesji, na których działa Aero2, tak też "na głupa" wpisano zalecenie z modemami wielokrotnie szybszymi od wymaganych.
Argument, że modemy wolniejsze spowalniają działanie danego fragmentu sieci jest średnio racjonalny w momencie, gdy wpuszczono użytkowników Aero2 na pasmo 2100 Plusa, gdzie tysiące ludzi mających karty Plus, korzysta z modemów np. kategorii 8.
Dla potwierdzenia swoich przepuszczeń zrobiłem test dwu modemów kat. 8 – 173u2 i kat. 14 – 3131s2. W godzinach południowo-wieczornych, w momencie teoretycznie największego obciążenia. W modemie 173u2, gdy połączyłem się, internet działał minutę do kilku minut, a potem było zerwanie łącza i mimo ustawienia automatycznego łączenia w TopNetInfo, po połączeniu natychmiast wyrzucało z sieci. Nie ma szans na korzystanie z internetu.
Gdy podłączyłem modem 3131s2, połączenie działa również kilka, kilkanaście minut, a potem mamy to samo, co z 173u2. Wyrzuca z sieci, mamy internet kilka minut i znowu przerwa, nie może połączyć. To co opisała wcześniej komentująca @Ania.
Wnioski z mojego amatorskiego porównania. Zarówno z modemie kat. 8, jak i kat. 14 przy obciążeniu sieci, zostaniemy wyrzuceni, rozłączeni, nawet jak połączymy się, to zerwie najdalej po kilku minutkach. Użytkownik z Krakowa pisał, że mu rwało na 173u2 i modem 3131s2 pozwolił na odzyskanie normalnego użytkowania. Tak będzie do czasu większego obciążenia. Tak samo jak są głosy, że wielu ludzi normalnie korzysta z Aero2 na modemach 173u2. Wiec nie kategoria modemu jest tu wyznacznikiem jakości działania Aero2.
W moim przypadku nie wyrzucałem do szuflady modemu 173u2, ale zmieniłem za pomocą komend AT parametry jego działania. Efekt, modem zrywa, ale rzadko, bo raz na kilka godzin, nawet w czasie szczytu. Automat TopNetInfo połączy i działa dalej dobrze, więc nie jest to zbyt uciążliwe. Po wróceniu do dawnych parametrów, znowu mamy zrywanie i nie ma mowy o internecie.
Nie będę podawał co zmieniłem (choć można domyśleć się), bo tak jak słusznie ostrzega się, niemądrymi komendami AT można uszkodzić modem. Na razie, na modemie kat. 8 mogę korzystać z Aero2, gdy w tym samym czasie modem kat. 14, bez zmian w AT będzie rwał i nie ma szans na serfowanie w sieci.
To co pokazałeś w teście, za który bardzo dziękuję, obowiązkowo powinno zgłosić się do właściwego urzędu. Wygląda to na traktowaniu użytkowników Aero2 jako niższej kategorii. Raczej nie jest to zgodne z prawem.
W kwestii kat8 i kat14 sam potwierdzasz, że kat14 działa lepiej – w każdym razie tak zrozumiałem. Wyjaśnienia moje na temat różnicy w działaniu całej sieci między różnymi kategoriami jak widzę rozumiesz.
Jeżeli chodzi o zawieszanie się połączeń – sam to zaobserwowałem na różnym sprzęcie i nie mam pojęcia, czemu tak się dzieje. Przygotuję testy i prześlę wyniki do operatora (działu prasowego), zobaczymy, czy dostanę jakiekolwiek odpowiedzi.
Spokojnie w komentarzach i na forum możesz opisać, jakie zmiany w konfiguracji modemów wprowadziłeś – ja to przeanalizuję, jeżeli okaże się, że jest bezpieczne i faktycznie pomaga, to opiszę na blogu. Każda taka informacja jest cenna.
O kwestię QoS będę pytał UKE, bardziej z ciekawości, niż w celu uzyskania konkretnego efektu. Na razie męczę ich o coś innego.
A takie cos ? To co to ? Informacje o tej stronie
Nasze systemy wykryły nietypowy ruch pochodzący z Twojej sieci komputerowej. Ta strona ma na celu sprawdzenie, czy to rzeczywiście Ty wysyłasz żądania, a nie robot. Dlaczego tak się stało?
Na blogu zostało to już opisane: http://jdtech.pl/2015/04/efekty-uboczne-nat-w-aer… oraz http://jdtech.pl/2015/04/aero2-dziwne-problemy-i-…
Mam modem kat. 10 i co z tego ? Rozłącza już nawet co minutę. Praktycznie nie da się korzystać. QoS czy nie wcześniej działało bardzo sprawnie a teraz nagle takie problemy.
No właśnie, sam chciałbym wiedzieć, co powoduje tego typu problemy. Sprawdziłem, że bardzo rzadko, ale występują także na sprzęcie kat20.
podejrzewam, że przeciążenie btsa użytkownikami komercyjnymi+niski priorytet qos
To za mało, żeby zablokować ruch całkiem na dłuższy czas. Ja trafiłem na teki objaw przy E398. Plus dawał wydajność na poziomie 8Mbit/s na tym samym modemie, więc tragedii nie było w sieci.
Ja spróbuję się coś dowiedzieć n/t czy były zmiany ustawień w bts-ach czy coś innego.
uke powinno zażądać od aero2 podania dokładnej konfiguracji, która powinna zawsze zapewnić 20% pasma dla użytkowników aero2 niezależnie od obciążenia danego btsa przez użytkowników komercyjnych.
Tego sobie też nie wyobrażam – nie ma nawet definicji "20% zasobów" w papierach. Poza tym takie rzeczy trzebaby testować w praktyce, a przy działających innych usługach nie da się tego tak łatwo po prostu zmierzyć. Można popatrzeć na logi ruchu (statystyki), ale to też nie da 100% pewnych informacji.
Raczej nikt nigdy nie zakładał, że będzie taka potrzeba kontroli.
błędem od samego początku było określenie takich warunków rezerwacji, których nie można zmierzyć, skontrolować, w zasadzie sprowadziło się to do zapewnienia przez aero2, że usługa będzie działać, no i działa? działa, więc się odwalta
Niestety takie błędy właśnie wychodzą po latach, ale z drugiej strony nikt tego na świecie wcześniej nie próbował i brakowało doświadczenia u regulatora.
ok tylko trzeba brać pod uwagę, że ta zabawa odbywa sìę kosztem budżetu do którego m.in. Ty i ja się dokładamy, jest to poprostu nieuczciwe
Nie pierwszy i nie ostatni taki błąd urzędów w PL. Niestety. Na szczęście płacą za koncesję cały czas i jej przedłużanie.
Ten tzw. niski priorytet dla Aero2 obserwuję też od pewnego czasu, a dokładnie od pierwszego długiego weekendu w maju 2015 r. Szczególnie jest to widoczne w miejscowościach o charakterze wypoczynkowym, gdzie jest jeden lub dwa BTS Plusa obsługujące też Aero2. Bardzo dużo osób przebywających tam w weekendy czy w okresie urlopowym i posiadających przy sobie telefony komórkowe, laptopy, które stale są włączone (bo przecież "korporacja" musi być w kontakcie z pracownikiem) generują duże obciążenie dla jednego czy dwóch BTS obsługujących daną sieć w tym przypadku Plus, co powoduje, że Aero2 "spychane" jest do dalszej kolejności połączenia. Widzę to w każdy weekend gdy jestem w podwarszawskiej Wildze.
Możliwość zmierzenia tego w praktyce może być bardzo pouczająca.
UKE powinna w trybie natychmiastowym odebrać im koncesje i przywalić karę!
Uważam, że każdy może napisać skargę do UKE.
Od dawna była mowa, że net w prepaidach Orange działa gorzej niż w abo, a w pakietach wakacyjnych jeszcze gorzej. Całkiem możliwe, że o ten parametr właśnie chodzi.
Była mowa, ale nie było potwierdzenia. Popatrzę i na to. Co do pakietów wakacyjnych to raczej problem był innego rodzaju – z platformą billingową.