Jak sobie radzić ze słabym sygnałem – krótki poradnik
Jedne z najczęściej zadawanych pytań dotyczą zasięgu sieci komórkowych, poprawiania odbioru i oczywiście anten. Postanowiłem opisać kilka najważniejszych kwestii dotyczących tego tematu w krótkim poradniku. Przede wszystkim wspomnę o tym, jak na prawdę ustalić poziom sygnału, jaki może mieć to wpływ na działanie naszego połączenia, kiedy warto zająć się poprawieniem sygnału, jak zrobić to minimalnym kosztem i kiedy warto zainwestować w zakup anteny. W dwóch słowach opiszę, jakiś anten unikać i dlaczego oraz na co zwrócić uwagę przy zakupie.
Zapraszam do lektury.
Kult kresek
Najczęściej przy pytaniu o siłę sygnału spotykamy się z odpowiedziami typu 3 kreski na 5, albo 70%. Niestety obie te informacje w zasadzie nic nie mówią na temat faktycznej mocy sygnału odbieranej przez modem. Problem w tym, że każdy program (a czasami nawet kolejne wersje tego samego programu) inaczej przeliczają podawaną przez modem moc na kreski i procenty. Zobaczmy to na poniższym przykładzie (modem Huawei E173u-2 z kartą Aero2 w centrum Warszawy, głęboko między budynkami).
Widzimy, że program Mobile Partner wskazuje 3 kreski informując przy tym, że sygnał jest na poziomie około 60%. Jednocześnie momencie system Windows pokazuje tylko jedną kreskę informując, że sygnał jest dostateczny. Które z tych wskazań jest więc prawdziwe? Z jednej strony można powiedzieć, że dwa różne wskazania nie mogą być prawidłowe, ale popatrzmy na informacje przekazywane przez znany program diagnostyczny Top NetInfo (oczywiście po zamknięciu Mobile Partnera):
Tym razem widzimy 33% (czyli coś pomiędzy wskazaniem Mobile Partnera i Windows 7). Jednak w linii Moc sygnału widzimy jeszcze jedną liczbę: -93dBm (tak, to jest liczba ujemna). Okazuje się, że tę samą wartość zobaczymy w programie Mobile Partner (lub Play Online) po wyświetleniu Diagnostyki na karcie Status sieci w pozycji RSSI.
Liczba dBm jest to jedyny na prawdę wartościowy wskaźnik informujący nas bezpośrednio o mocy sygnału odbieranego przez modem. Im słabszy sygnał, tym liczba ta staje się mniejsza – oddala się od zera. Warto wiedzieć, że każde 3dBm to dwukrotnie mocniejszy lub dwukrotnie słabszy sygnał: -97dBm oznacza dwa razy większą moc sygnału sieci komórkowej, niż -100dBm. Jednocześnie zero dBm to moc 1 mW (1/1000 W), a -100dBm to skrajnie niska moc 0,1pW (10-12W).
Można przyjąć, że typowy modem ma dobry sygnał, gdy odbierana moc jest większa, niż -80dBm. Gdy sygnał spadnie poniżej -100dBm, modem pracuje blisko granicy swoich możliwości, choć niektóre urządzenia są w stanie utrzymać stabilną pracę nawet przy sygnale -107dBm. Jednak słabsze sygnały w większości wypadków oznaczają trudności w uzyskaniu stabilnej transmisji.
Jeżeli Mobile Partner, Top NetInfo i Windows otrzymują tę samą wartość mocy sygnału od modemu, to skąd różnice we wskazaniach procentowych i kreskowych? Wszystko zależy w tym wypadku od widzimisię autora aplikacji – co on uznaje za słaby lub mocny sygnał. Dlatego właśnie na pytanie o siłę sygnału starajmy się zawsze podawać moc w dBm, to ułatwia diagnozę ewentualnego problemu.
Więcej kresek?
Wiedząc jak zmierzyć sygnał sieci odbierany przez nasz modem powstaje pytanie: czy jeżeli będę mieć jedną kreskę więcej, to uzyskam większą prędkość? Okazuje się, że w większości wypadków jedna kreska więcej, czy mniej nie ma znaczenia, póki sygnał jest stabilny. Proponuję przyjąć, że:
Jeżeli na wskaźniku zasięgu widzimy co najmniej jedną kreskę, to zwykle (np. dla Aero2 i ogólnie sieci 3G) mamy duże szanse na uzyskanie maksymalnych dostępnych w tej chwili transferów.
Zaraz, przecież przed chwilą napisałem, że te kreski nic nie znaczą? Nie, nie mam rozdwojenia jaźni tylko zwracam uwagę, że mimo wszystko można użyć informacji z takich wskaźników to ustalenia, czy sygnał jest wystarczający do poprawnej pracy połączenia. Można także skorzystać z takiego wskaźnika do wybrania miejsca o najlepszym sygnale, tylko trzeba pamiętać, że nie jest on odświeżany na żywo, a jedynie co kilka sekund.
Okazuje się więc, że jeżeli tylko mamy jakiś sygnał sieci komórkowej i jest on w miarę stabilny, to w zasadzie nie ma sensu dalej walczyć o jego poprawienie. Dopiero jeżeli sygnał zanika nam np. w niektórych porach dnia (np. w czasie szczytu telekomunikacyjnego w godzinach 18-22) warto pomyśleć o uzyskaniu lepszego odbioru.
Poprawianie odbioru
Jeżeli stwierdziliśmy już, że sygnał jest za słaby, zanika całkiem lub występuje tylko w niektórych miejscach w pomieszczeniu, wtedy warto pomyśleć o tym, jak poprawić odbiór i zwiększyć moc sygnału docierającego do modemu.
Położenie. Pierwszą i najprostszą metodą jest zmiana położenia modemu. Czasem wystarczy nieznacznie przesunąć urządzenie, żeby odbiór się poprawił. Czasem trzeba podejść do okna, wejść jedno piętro wyżej (lub niżej, jeżeli to wysoki budynek), przejść do innego pokoju (z oknami z drugiej strony budynku), a czasem sygnał znajdziemy dopiero po wyjściu z budynku.
Warto także zwrócić uwagę, że mikrofale odbijają się od metalowych przedmiotów, a inne, np. ciało człowieka – mikrofale mogą pochłaniać. Czasem odsunięcie przedmiotów czy ręki od modemu poprawia zauważalnie odbiór.
Zakłócenia. Wokół nas jest wiele źródeł zakłóceń. Jednym z największych może być… komputer, do którego podłączony jest modem. Wiele zwłaszcza starszych laptopów może emitować zakłócenia w paśmie 900 MHz wykorzystywanym przez Aero2. Szczególnie silnym (z punktu widzenia modemów) źródłem zakłóceń może być komputer stacjonarny. Na pewno nie jest dobrym pomysłem podłączanie modemu komórkowego do gniazda USB znajdującego się z tyłu komputera stacjonarnego, który stoi dodatkowo blisko metalowego kaloryfera – w tym miejscu, dodatkowo pomiędzy plączącymi się kablami, nawet zwykły telefon komórkowy może mieć problemy z poprawną pracą.
W takim wypadku tanim i często bardzo skutecznym rozwiązaniem jest użycie… przedłużacza USB. Niezbyt długi (maksymalnie 5m, niedrogie są kable od 1,5 do 3m) przedłużacz dobrej jakości umożliwi nam odsunięcie modemu od źródła zakłóceń (komputera) i pozwoli nam na umieszczenie go w miejscu, gdzie sygnał jest po prostu mocniejszy (np. blisko okna) i z dala od innych metalowych przedmiotów. Warto zwrócić tutaj uwagę, że przewód USB musi być w miarę dobrej jakości – kiepskie kable mogą spowodować problemy w prawidłowym funkcjonowaniu modemu.
Takie sprawdzone przedłużacze można zakupić wraz z modemem w sklepie jdtech.pl.
Anteny
Czasem jednak okazuje się, że sygnał jest na tyle słaby, że odebrać go można tylko poza budynkiem. Ponieważ modemu nie możemy wywiesić na świeżym powietrzu, gdyż nie jest on odporny na warunki atmosferyczne, w takim wypadku można pomyśleć o zastosowaniu anteny.
Dobór anten to temat na osobny artykuł, ale mogę zwrócić uwagę na kilka ważnych rzeczy.
Gniazdo w modemie. Wiele modemów USB jest wyposażonych w gniazda antenowe. Niestety w większości przypadków gniazda te są po prostu delikatne i bardzo łatwo je uszkodzić. Wyrwanie gniazda zwykle powoduje całkowite unieruchomienie modemu. Dlatego jeżeli decydujemy się na podłączenie anteny, warto zrobić to raczej na stałe i starać się nie odłączać anteny. Warto pamiętać, że modemy mają różne rodzaje złącz antenowych, wśród których dominują dwa: CRC9 (zwany także TS5, większość modemów Huawei) oraz TS9 (ZTE, Sierra Wireless).
Tanie antenki. Na rynku jest wiele bardzo tanich antenek reklamowanych w postaci metalowych prętów/drutów o różnych wysokościach. Wiele jest reklamowanych jako oferujące zysk 9, 11, a czasem nawet 14 dBi. Są to wartości wyssane z palca, gdyż tego typu antena dookólna nie może mieć zysku przekraczającego 5 do 6 dBi w warunkach idealnych (określają to prawa fizyki). W praktyce antena o długości około 1,5m pozwala na uzyskanie do 5 dBi. Natomiast te najmniejsze zwykle nie dają więcej, niż 2-3 dBi. Jednak to nie koniec – antena jest podłączona kablem koncentrycznym, który w skrajnych przypadkach (długi i cienki) może wprowadzać straty rzędu kilku dBi. Efektem jest to, że typowa tania antenka po podłączeniu nie daje nic (zysk zero dBi), albo potrafi nieznacznie osłabić odbierany sygnał, jeżeli umieścimy ją obok modemu. Mimo wszystko czasem takie rozwiązanie może się sprawdzić, jeżeli za oknem mamy kraty, albo z innego powodu sygnał w miejscu zamocowania anteny będzie znacznie mocniejszy, a zastosowanie przedłużacza nie jest możliwe (np. montaż na zewnątrz budynku).
Sensowna inwestycja. Jeżeli chcemy inwestować w antenę, warto rozważyć zakup instalacji antenowej, która faktycznie może znacząco poprawić moc sygnału docierającego do modemu. W tym celu stosuje się zwykle anteny kierunkowe, których zysk wynika właśnie z ograniczenia kierunków, w których działają. Mogą to być panele (oferowane np. przez yagi.pl) lub konstrukcje typu yagi (np. modele ATK-8, 10 i 20). Dobrze dobrana, prawidłowo ustawiona i podłączona do modemu dobrym kablem antena o dużym zysku (rzędu 10-20dBi), która ma bezpośrednią widoczność nadajnika, na który jest skierowana, pozwala na uzyskanie stabilnego połączenia nawet z odległości rzędu 20-25 km. Niestety cena tego typu rozwiązania oscyluje wokół 100 PLN bez kosztów montażu, który często można wykonać samodzielnie, jednak wymaga planowania i odrobiny wiedzy.
Częstotliwość. Warto pamiętać, żeby przy zakupie anten zwrócić uwagę na pasmo, na jakie przeznaczona jest dana antena. Np. Aero2 pracuje w paśmie 900 MHz (technologia 2G, czy 3G nie ma w tym wypadku znaczenia). Znacznie lepsze efekty uzyskamy decydując się na antenę pracującą tylko w tym jednym paśmie, niż stosując antenę szerokopasmową. Wyjątkiem są wspomniane wyżej anteny dookólne, które działają tak samo (słabo) we wszystkich zakresach częstotliwości.
Jak wspomniałem dobór anten, ich rodzaje i montaż to temat na osobny artykuł, który postaram się w najbliższym czasie przygotować.
Podsumowanie
Liczba tzw. kresek czy procentów sygnału ma znaczenie drugorzędne, o ile jest co najmniej jedna kreska. Jedna dodatkowa kreska nie wpływa zwykle na osiągane prędkości. Tego typu wskaźniki mogą się przydać poza tym tylko do ewentualnego wybrania miejsca dla modemu, w którym sygnał jest najmocniejszy.
Na zakup anteny decydujemy się raczej wtedy, gdy proste rozwiązania typu zmiana miejsca lub przedłużacz USB nie pomagają. Zakup prostych i tanich antenek jest zwykle bezcelowy – ryzykujemy raczej uszkodzeniem gniazda antenowego i całego modemu. Mierzalny efekt daje dopiero zastosowanie porządnych anten kierunkowych – niestety wymagają one prawidłowej instalacji na zewnątrz budynku i przeprowadzenia kabla antenowego.
Mam taki problem. Podczas przeglądania internetu po chwilowym "bezruchu" prędkość pobierania spada do ok. 1,2 kb/s. Pomada dopiero odłączenie/podłączenie modemu i rozpoczęcie nowej sesji. Do bts-a mam 13 km. Zestaw to Sierra Wireless 307 + antena ATK 20 z 10-cio metrowym przewodem. Moc sygnału to -86 – -82 dBm. W tej chwili radzę sobie tak, że zawsze w tle gra jakieś radyjko i załamanie prędkości nie występuję. Czy jest jakaś metoda na ten problem. Z góry dzięki za pomoc
Czasem w Huawei pomaga wymuszenie pracy w UMTS 900, niestety w SW307 ani większości innych modemów nie ma możliwości dokonania takiego wymuszenia.
po awari plusa i aero w lodzi zdechly nadajniki – Myslowice Orla bialego , bierun koscielna. Zero zasiegu. Ciagne 40% z 10km. Tak ze masakra. Antenka takze nie wykazuje zasiegu na tych nadajnikach. Kpina sie robi z tym plusem i aero.. pewnie znowu z miesiac nie bedzie zasiegu zanim sie ktos laskawie zdecyduje naprawic
Była poważna awaria w łódzkiem, ale dotyczyło to łącza danych, a nie zasięgu. Wyłączenie nadajnika może być związane raczej z jego konserwacją lub rozbudową.
e tam jak to modem nie jest odporny na zew. warunki atmosferyczne ?
zanim zrobiłem sobie sam antenę za 0zł o zysku 10-13 dB to modem przez kilka miesięcy był za oknem na wędce wystawiony w worku foliowym :O)
a antenę robi się ze zwykłego drutu elektrycznego miedzianego i przykleja do szyby w oknie
jest w formie dwóch połączonych rogami kwadratów tzw. bi-quad o boku 80mm
tu link jak to wygląda http://www.changpuak.ch/electronics/bi_quad_anten…
w kalkulatorze wpisać 900 i już mamy gotowca … cześć i czołem
acha aero2 w ogóle nie chce się łączyć po rozłączeniu sesji – w kulki sobie lecą głąby !!!
Zabezpieczenie modemu przed woda i kondensacją nie oznacza, że sam modem jest na nie odporny
Zrobienie anteny jest możliwe, ale jak widać ważna jest dokładność do ułamków milimetra, żeby uzyskać sensowny zysk.
Aero2 nie robi problemów ze wznawianiem – po prostu pojawiają się problemy z nawiązaniem połączenia.
nie są ważne ułamki milimetra ,bo ja zrobiłem z dokładnością do 2-3mm z użyciem zwykłej linijki
i nie mam ekranu z blachy z tyłu i mam 10-13dB w zależności od pogody i dobrych wiatrów – ahoj
Niestety ułamki milimetrów mają znaczenie i dramatycznie mogą wpłynąć na uzyskany efekt – prawidłowo wykonana antena tego typu może dać 20 dBi zysku. Źle wykonana – zero, a cała korzyść (nawet 12 dBi) może wynikać jedynie z ustawienia elementu aktywnego w miejscu, gdzie sygnał jest po prostu lepszy. Ale wtedy prościej użyć opisywanej odpadowej antenki dookólnej.
przecież nie będę się kłoócił z "mądrzejszym" ,ty polecasz zakup anteny o zysku 10dB za 100zł ,a ja o takim samym za 0zł
Nie wiem czy zauważyłeś, ale głównym przesłaniem artykułu jest: nie kupuj niczego, póki nie ma pewności, że jest na 100% niezbędne.
Kolego czy ty kiedykolwiek widziałeś charakerystki zysku biquada względem częstotliwości? Niedokładność wykonania spowoduje że antena będzie mieć najlepszy zysk na częstotliwości nieco innej niż 900 Mhz ale JAKIS zysk na 900 Mhz też będzie mieć. Niedokładność kilku mm nie spowoduje że antena stanie się bezużyteczna. No chyba że wynalazłeś właśnie antenę idealnie wąskopasmową ale to by była gruba sprawa bo byś musiał obalić fundamenty współczesnej fizyki
Niestety nie widziałem nigdzie charakterystyk "biquada" w zależności od kąta, pod jakim zgięliśmy drut, kształtu (to znaczy przypadków, w których każde ramię ma inną długość), ani odchyłów, gdy każda z połówek jest odgięta w różnych różnych płaszczyznach — choć na pewno takie badania robiono i/lub można je wyliczyć.
Zakładając zrobienie powiedzmy 5% błędu każdego wymiaru i kąta można spokojnie uzyskać efekt spadku zysku o kilka dBi dla częstotliwości centralnej i kierunku.
Mimo to oczywiste jest, że spadek zysku nie jest aż tak dramatyczny i taka antena działać będzie, ale czasem efekt może się okazać niewspółmierny do wysiłku włożonego w budowę anteny..
Owszem, ale @gaga na pewno ma rację. Napisałeś, że UŁAMKI milimetra mają znaczenie i mogą przekreślić antenę, co jest na pewno grubą przesadą, przy takiej niedokładności na pewno zysk nie spadnie aż tak bardzo, żeby antena stała się gorsza od zwykłego kawałka drutu.
Podejrzewam nawet że niektóre telewizyjne anteny można by tu użyć, widziałem anteny logarytmiczne, które jeszcze na 850-900 MHz dają całkiem niezły zysk. Nie wiem tylko czy impedancja wejściowa modemów to też 75 omów – zdaje się, że nie więc tutaj jedyny problem jest.
Systemy komórkowe tak jak CB pracują na kablach o impedancji 50Ohm.
A ja starałem się przede wszystkim zwrócić uwagę na to, że precyzyjne wykonanie anteny po prostu ma znaczenie. Może faktycznie tylko za bardzo to podkreśliłem.
Mam antenę 11 dBi – kawał pręta z podstawą na magnes, mocowanie crc9 do modemu huawei, po jakimś czasie wtyk wyrwał mi gniazdo z modemu. Tak się połączyło, że się urwało, ale dało się naprawić. Mam przylutowany kabel od anteny do gniazda z modemem, a połączenie zrobiłem na kablu przy pomocy złącza BNC. I działa. Antenka zdaje egzamin, bez niej praktycznie nie miałem zasięgu, jak antena stoi na szafie to obecnie mam CSQ 15, najlepszy wynik CSQ 19 – zauważyłem, że zmienia się w zależności od pogody, najgorszy jest deszcz i kilka dni po opadach.
CSQ ma tutaj mniejsze znaczenie – ważniejszy jest jedna sygnał podany w dBm – jaka jest (była?) różnica między anteną a samym modemem w tym samym miejscu, gdzie stoi antena?
Teraz mam -83dBm, 48%, CSQ 15. przy podłączonej antenie. Bez anteny to miałem najlepiej -100dBm 6 CSQ i gorzej
Pytanie – jaki jest sygnał na modemie bez anteny w miejscu, w którym masz taki sygnał z antenką? Bo w zysk 17dBi anteny typu pałka nie wierzę.
Wyniki takie jak pisałem na górze. I wszystko się zmienia w zależności gdzie położę antenę, kabelek ma 5 metrów i praktycznie mogę osiągnąć każdy wynik od csq 3-4 do csq 19 – taki miałem najlepszy wynik, w tej chwili mam -81dBm csq 16.
Żeby było jasne, to nie jest wynik pomiaru w tym samy miejscy gdzie jest modem, tylko 2 metry dalej.
Właśnie to chciałem podkreślić – umieszczenie modemu w miejscu, w którym postawiłeś antenkę (np. za pomocą przedłużacza) może pokazać, że zysk z użycia anteny jest niewielki.
Ja właśnie mam modem włożony z tyłu komputera, a miedziane rury od centralnego idą zaraz nad podłogą(odległość modemu od rur 20-25 cm). Mi się wydaje, że nie szkodzi to w transferze, bo mam max.
Tak jak wspomniałem – przejmować się należy, gdy sygnał jest słaby lub niestabilny. Jeżeli mamy stabilny sygnał (nawet słaby), to nie ma się co przejmować.
Jakub, nie zgodzę się z tanimi antenami.
Modem bezpośrednio w routerze – 90% siły sygnału.
Modem przed oknem, obok anteny (która jest na zewnątrz) – 87%
Podłączona antena – 96%
Piszę o zwykłej najtańszej antence
//grzech1991
A mierząc (zgodnie z zaleceniami z artykułu i forum) w dBi jakie to są różnice? Ile dBi miała mieć ta antenka? I przede wszystkim – czy jest jakakolwiek różnica w transferze?
W transferze nie ma żadnej, nadajnik jest dosłownie 3-4 ulice dalej. Tak na oko z 200-300 metrów w linii prostej. Jak sprawdzałem kiedyś w TNI różnica pomiędzy miejscem z 87% a 96% to jakieś 3dBm.
Antena, gdy najbliższy nadajnik był ponad 2km dalej sprawdzała się rewelacyjnie. Wiadomo, że nie jak kierunkowa – ale nie było warunków do jej zamontowania. Poprawiła po prostu ciut sygnał, jak na tą cenę i dla kogoś kto kierunkowej nie może zamontować to wybór świetny. Trzeba było by po testować jeszcze tą 1.5m za 100zł
I w ten sposób bezpośrednio potwierdziłeś najważniejsze twierdzenie pierwszej części artykułu – jedna kreska w tę, czy w tamtą nie ma znaczenia w sieci 3G (w LTE jest nieco inaczej).
Na kiepski zasieg pomaga uzycie miski,garnek,patelnia albo złotko po czekoladzie, musimy wiedzie z jakiego kierunku odbieramy sygnał NodeB i za modemem mocujemy np sreberko po czekoladzie (daje calkiem niezle efekty. Pozdrawiam Niech mega transfer bedzie z wami
O takich chwytach napiszę przy okazji tematu anten jako takich. Mimo wszystko nic nie zastąpi porządnej anteny.
Metoda jest dosyc skuteczna (prawie nic nie kosztuje) Pod warunkeim ze zona ma druga Patelnie . i najwazniejsze chroni delikatne gniazdo w Modemach Marki Huawei
Jak żona nie ma zapasowej patelni, albo weźmiemy niewłaściwą patelnię (ulubioną) to faktycznie metoda może być niebezpieczna
Tekst zbyt rozwięzły, pisany na szybo i w dodatku z błędami.
Jeżeli chcesz wskazać jakiś konkretny błąd – koniecznie go opisz, chętnie poprawię. Samo narzekanie niestety nie wpływa na jego jakość
Natomiast mi wydaje się, że jest jeszcze zbyt ściśnięty i może być niezrozumiały (boję się zwłaszcza o te wszystkie dBi i dBm). Ścisłych naukowych tekstów pisać nie zamierzam, bo osoby znające się na temacie po prostu nie potrzebują tego typu (nie bójmy się tego słowa) poradników.
PS: korzystanie z nazwiska znanej ogólnie i mi (osobiście) osoby wydaje się nie na miejscu, o ile nie jest jakoś uzasadnione.
hahahaha, ale głupote napisałeś ……….niedobrze się robi… domyślam się, że sprzedajesz tanie ( lub nie) małe krótkie antenki
TO NAPISZ LEPSZY , POLONISTO PO ZAWODÓWCE !
Kolego napisz lepszy,cóż stoi ci na przeszkodzie,gadasz niczym jak nasi posłowie!
"Dopiero jeżeli sygnał zanika nam np. w niektórych porach dnia (np. w czasie szczytu telekomunikacyjnego w godzinach 18-22) warto pomyśleć o uzyskaniu lepszego odbioru." – sygnał nie zanika (da się ostawić "dobry sygnał"), a mimo to połączenie popołudniami (szczególnie od 15, 16nastej do 21) a czasem i o innych porach dnia trudno nawiązać. Aero mnie odłącza czy siec jest przeciążona i klienci plusa i cyfrowego polsatu też mają problem?
To akurat inny problem, właśnie robię analizy i przygotowuję kolejny artykuł – niestety wygląda na to, że Aero2 zaczyna sztucznie ograniczać liczbę użytkowników na raz zalogowanych do Aero2 – a tego im nie wolno.
Aero2 pada ofiarą swojej popularności, a operator robi to, na co regulamin pozwala. Od kilku miesięcy trudniej było o połączenie między 19-22, ale zwykle za drugim czy trzecim razem zaskakiwało. Jednak ostatni miesiąc to istny horror, łączenie trwa wieki i to poza godzinami szczytu, już w okolicach 12-13 zaczynają się schody.
Aero2 nie pada niczyja ofiara, spoleczenstwo udostepnilo "fale" w zamian za swiadczenie tej uslugi i operator ma obowiazek jej swiadczenia niezaleznie od liczby uzytkownikow. Jego zyski sa tym wieksze im mniej jest uzytkownikow Aero2, myslisz ze cyfrowy polsat cos doklada? Jesli tak to udowodnij, inwestycja jest zyskowna czy nie, jesli w dlugoterminowej perspektywie inwestycja nie jest zyskowna to przestane narzekac? Ktore to punkty regulaminu pozwalaja im na takie blokowanie polaczenia Aero?
Moim zdaniem oni z tej inwestycji chca wycisnac jak najwiecej (a nie walcza o jej rentownosc bo rentowna i tak bedzie), dlatego traktuja uzytkownkow jak pies pchly i probuja zrzucic jak najwiecej, utrudniaja tez uzyskanie karty sim, trzeba sie niezle naczekac by ja dostac.
Swoja opinie o dzialaniu Aero2 planuje wystawic tam gdzie wystawia sie opinie o Cyfrowy Polsacie i Plusie, niewiele to da ale zawsze jakas satysfakcja jest, musze sie tylko upewnic ze z ich strony to dzialanie celowe.
nieraz lepiej chodzi na 1 kresce niz na 3 , mniejsze pingi ;P
Pytane nie ma sensu – można najwyżej pytać o moc średnią wyemitowaną. A ta zależy od… bieżących warunków sygnałowych.
Ustalasz sygnał sieci w miejscu montażu anteny (za pomocą gołego E3131 umieszczonego w miejscu instalacji). Dodajesz do tego (sygnał sieci jest liczbą ujemną) zysk anteny. Dodajesz (stratę) około 2-3 dBm na złącza (pigtail i przy antenie). Następnie czytasz parametry kabla – tłumienność na metr bieżący (zwykle od 0,1 do 1 dBi na metr) i wybierasz długość tak, aby sygnał nie spadł poniżej -100dBm (około "jednej kreski").
Przy dobrym sygnale sieci w miejscu instalacji (około -80dBm) spokojnie można mieć 10m kabla dobrej jakości.
To dość daleko, ale jeżeli jest widoczność, to nawet bez anten da się nawiązać połączenie. Jak nie widać, albo są lasy, to trzeba próbować z antenami. Jak zasłaniają góry, to nie ma szans.
Jeżeli modem działa teraz na UMTS 900 i jest ono przeciążone, a 2100 jest słabszy sygnał, ale mniejsze obciążenie, to wymuszenie UMTS 2100 ma sens. Jeżeli już działasz na UMTS 2100, to wymuszenie nic nie zmieni. Zmiana prepaid-abonament mimo powtarzanych czasem zapewnień operatora – nie ma znaczenia wg moich pomiarów.
Uściślij kategorię, to ci odpowiem. HSPA+ to kategorie od 10 do 19, a HSPA+DC to 20 i wyżej. Najczęściej, ale nie zawsze HSPA+ to kat14, czyli 21 Mbit/s, a HSPA+DC to kat20, czyli 42 Mbit/s. Uwaga – nie wszystkie sieci mają HSPA+DC (Orange np. ma w niektórych miejscach). HSPA+DC wymaga bycia w zasięgu dwóch różnych stacji bazowych UMTS w pasmie 2100.
Teoretycznie więc przepustowość to 2x więcej, w praktyce – zależy jak zawsze od obciążenia sieci. Ale zdarza mi się uzyskiwać w HSPA+DC w Orange w Warszawie nawet 30 Mbit/s.
A odpowiadając ściśle na pytanie "ile najmniej" odpowiedź prosta – zero
Sytuacja jest (po części, bo fizyka anten już jest bardziej złożona) bardzo prosta, a ty niepotrzebnie to komplikujesz.
Masz sygnał A dBm. Kupujesz antenę o zysku B dBi i stratach na kablu i połączeniach C. Po jej podłączeniu, masz sygnał (w dużym uproszczeniu) A+B-C. Jeżeli do tego wystawisz ją w miejscu, gdzie sygnał jest lepszy o D dBm, to w sumie masz A+B-C+D dBm i już.
W technologii 3G siła sygnału ma drugorzędne znaczenie – póki jest, to działa maksymalnie, co może wycisnąć z siebie sektor stacji bazowej. W LTE jest nieco inaczej i tutaj sygnał ma znacznie większe większe znaczenie, jednak nie jest tak, że 2x lepszy sygnał to 2x większe transfery. Osobiście zmierzyłem wiele sytuacji, w których słaby i bardzo mocny sygnał LTE 1800 nie miał znaczenia istotnego przy pomiarach.
Polecam lekturę… artykułu powyżej
Podsumowując – jeżeli masz sygnał i działa – daruj sobie antenę, lub zainwestuj w przedłużacz. Jeżeli masz sygnał tylko na dachu – instaluj antenę.
Po prostu trzeba rozróżnić dwie anteny – tę od WiFi i tę od sieci komórkowych. Każda jest do czego innego i niektóre routery mają osobne gniazda na te anteny, a inne wystawiają na zewnątrz tylko anteny WiFi (np. DWR-921). Jak podpinasz modem do routera, to antenę komórkową wpina się (co mi wydaje się oczywiste) do modemu.
RSSI -83dBm to bardzo mocny sygnał dla UMTS i LTE, więc zakłócenia ci nie grożą.
Prędkość – nie zależy tutaj od sygnału, tylko od… obciążenia stacji bazowej oraz łącza, jakie stację bazową zasila. Jak to jest wiązka radiolinii (częste w Play), to mogą one być przeciążone. Jak to jest światłowód (często znowu w Orange), to problemu nie ma. Ale co ci ze światłowodu, jak np. do tej stacji przypięło się już 100 użytkowników "bezlimitowych" dzień i noc.
Dlatego podstawą są testy – kupujesz startery poszczególnych opów i testujesz – o rożnych porach. Albo kupujesz zestaw z umową z możliwością zwrotu po kilku dniach.
A co do anten – jak kupować, to albo na jedno konkretne pasmo – konstrukcja jest bez znaczenia (o ile nie patyk, tego nie warto kupować), albo jak kupujesz szerokopasmową o marnym zysku (wykres sobie objerzyj, jak nie dają wykresu zysku w zależności od pasma – nie kupuj) – od razu od 800 do 2600. I tak będzie marna (bo ja do wszystkiego, to do niczego
Ja mówiłem o operatorach, a nie antenach
A zwrot przy zakupach online to twoje prawo i psi obowiązek sprzedawcy – teraz 14 dni od otrzymania.
Co do ruszania – to ja bym nie przesadzał, to nie jest aż taki problem.
Piorunochron – pytaj speców od tego, ja się nie znam, ale antena GSM nie powinna być najwyższym metalowym obiektem w okolicy.
Testy to jedyna możliwość. Ale z czasem to się będzie zmieniać, bo przecież operatorzy pospisują codziennie nowe umowy na usługi i liczba klientów zwykle wzrasta, wraz z tym obciążenie sieci. Twoje założenia są do osiągnięcia, ale wszystko zależy od stanu sieci w tej okolicy.
Niestety tak się dokładnie robi, jak chcesz zrobić badania. A infolinia nie powie ci, jaki jest sygnał w twoim kiblu
Antena służy do poprawiania sygnału. Zasada dość prosta – wychodzisz na dach i wystawiasz modem/telefon – jak coś łapie, to jest sens stawiać antenę. Jak nic – to szkoda zachodu zwykle.
500 osób pracuje w Bok jak nie więcej, nie każdy jest wyszkolony tak samo, a klientowi nie wolno wprost powiedzieć nie, nie da się itd. Poza tym eksperymenty pokazują, że mapy są orientacyjne. Ja złapałem sygnał z 30km, daleko poza zasięgiem na mapie. Inni mogą mieć problemy w mieście. I jak chcesz to zaznaczyć na mapie? Mojego korytarza nie ma na mapie, tylko ulica
Precyzyjniej: stawiasz u kolegi router z modemem 3G, a następnie przez WiFi sygnał idzie do ciebie – problemy są dwa: zasięg 100m (o ile nie użyjesz anten kierunkowych, a to tanie nie jest), do tego sygnał musisz odebrać u siebie – jeżeli tylko jeden PC, to wystarczy karta sieciowa wifi. Ale jak chcesz rozprowadzić – wtedy repeater i albo skomplikowana konfiguracja (nigdy mi to nie działało niezawodnie), albo zakup dwóch routerów – jeden jako klient, drugi jako lokalny router. Łączny koszt to 400-500 PLN bez anten WiFi.
Jeżeli dualną (nie wiem co to za pomysł z tą nazwą) nazywasz po prostu antenę podwójną, to de facto są to dwie osobne anteny w jednej obudowie (jest podłużna, a nie kwadratowa). Stosuje się ją w technologii MIMO, a więc także w LTE, gdzie podłącza się własnie dwie anteny o polaryzacji obróconej o 90 stopni. Jest droższa, bo to dwie, a nie jedna antena.
Im większa częstotliwość, tym mniejszy zasięg. 800-900 MHz – do 10-15 km, do 30 z antenami. 2600 MHz – 1-2km bez anten.
Anteny są na pasma, a nie technologie. Z jedynym szczegółem, że dla LTE (o ile mamy odpowiedni modem) warto kupić dwie anteny albo jedną podwójną i zainstalować tak, aby miały obrócone o 90 stopki polaryzacje. I nie mówimy o wzmocnieniu (nie ma tutaj aktywnego wzmacniacza) tylko ZYSKU anteny wynikającym z jej kierunkowości.
Kupowanie anteny 1900-2100 w celu używania na 1800 jest bez sensu – no chyba, że pokażesz mi wykres z zyskiem dla 1800 MHz też. Da się zrobić antenę, która zysk dla 1900 będzie miała ok, a dla 1800 będzie tłumić sygnał.
Anteny z napisem "LTE" są droższe, tak jak anteny do telewizji cyfrowej były droższe – marketing. Kupuj anteny na dane pasmo, z którego chcesz korzystać.
Równie wartościowe są anteny, które na wykresie zysku dla danej częstotliwości (np. 1800 MHz) ma podobny zysk w dBi. Antena podwójna daje dodatkową stabilność i potencjalnie szybkość w sieciach LTE i HSPA+MIMO (ale nie DC), ale na poziom sygnału nie musi wpływać.
1. Mówiłeś o 1900-2100? – nie wiem, bardzo dziwna antena jak na nasz rynek. Ale to nie jest ATK-400, bo tam ma w papierach pasmo 1710-2170.
2. Panel czy Yagi – to bez znaczenia, choć panele są łatwiejsze w montażu i ładniejsze Liczy się zysk w pasmie, które cię interesuje.
3. Zamienne są dwie anteny o zysku XX dBi na jedną podwójną XX dBi w konkretnym paśmie – no chyba, że nie używasz LTE ani HSPA+MIMO – lepiej kupić tańszą. Poza tym czy to GSM, 3G czy LTE – to bez znaczenia.
1. Tak, to jest antena wg specs na pasmo 1800-2100, a nie jak pisałeś – 1900-2100.
2. Ten Panel w Polsce służy tylko do pasma 2100, bo innych częstotliwości nie używa się w GSM w Polsce.
3. Podwójna antena 17 dBi to jak dwie anteny ATK-400 – są nawet takie zestawy: http://telkob.pl/inkontrahent.php?t=584&g=98 Tylko trudniejsze to w montażu od panela podwójnego.
4. ATK-400 jest oficjalnie na pasmo od 1800 do 2100. Wykresu zysku nie ma, ale pewnie trzyma około 17 dBi na całym zakresie.
Wystarczy, ale druga, obrócona o 90 stopni – może pozytywnie wpłynąć na stabilność i szybkość transmisji.
Może, ale nie musi – szczególnie tam, gdzie sieć nie działa w pełnym MIMO (Play, Networks na sprzęcie Huawei)
Typowy sprzęt szerokopasmowy. Jak chcesz używać wielu pasm, to może być ciekawe rozwiązanie. Niestety nie wiem jaki wpływ na działanie LTE ma to, że nie da się ustawić jej w polaryzacji poziomej, a jedynie odchylone 45 stopni na boki.
Pamiętaj jeszcze o jakości wykonania i pochodzeniu.
Jak nie ma wykresów, to jakoś takiego rozwiązania może być taka sobie. A ważna jest choćby wodoszczelność, zabezpieczenie przed rdzą itd.
Proszę tu są wykresy: http://www.dipol.com.pl/antena_atk-log_gsm-dcs-um…
Sam widzisz na wykresie – zysk 4dBi dla okolic 2100 przy maksimum na poziomie 9 dBi dla niskiego pasma. Te 4 dBi stracisz na kablu, ale być może sygnał na dachu będzie o te 10 dBm lepszy.