Jak sobie radzić ze słabym sygnałem – krótki poradnik
Jedne z najczęściej zadawanych pytań dotyczą zasięgu sieci komórkowych, poprawiania odbioru i oczywiście anten. Postanowiłem opisać kilka najważniejszych kwestii dotyczących tego tematu w krótkim poradniku. Przede wszystkim wspomnę o tym, jak na prawdę ustalić poziom sygnału, jaki może mieć to wpływ na działanie naszego połączenia, kiedy warto zająć się poprawieniem sygnału, jak zrobić to minimalnym kosztem i kiedy warto zainwestować w zakup anteny. W dwóch słowach opiszę, jakiś anten unikać i dlaczego oraz na co zwrócić uwagę przy zakupie.
Zapraszam do lektury.
Kult kresek
Najczęściej przy pytaniu o siłę sygnału spotykamy się z odpowiedziami typu 3 kreski na 5, albo 70%. Niestety obie te informacje w zasadzie nic nie mówią na temat faktycznej mocy sygnału odbieranej przez modem. Problem w tym, że każdy program (a czasami nawet kolejne wersje tego samego programu) inaczej przeliczają podawaną przez modem moc na kreski i procenty. Zobaczmy to na poniższym przykładzie (modem Huawei E173u-2 z kartą Aero2 w centrum Warszawy, głęboko między budynkami).
Widzimy, że program Mobile Partner wskazuje 3 kreski informując przy tym, że sygnał jest na poziomie około 60%. Jednocześnie momencie system Windows pokazuje tylko jedną kreskę informując, że sygnał jest dostateczny. Które z tych wskazań jest więc prawdziwe? Z jednej strony można powiedzieć, że dwa różne wskazania nie mogą być prawidłowe, ale popatrzmy na informacje przekazywane przez znany program diagnostyczny Top NetInfo (oczywiście po zamknięciu Mobile Partnera):
Tym razem widzimy 33% (czyli coś pomiędzy wskazaniem Mobile Partnera i Windows 7). Jednak w linii Moc sygnału widzimy jeszcze jedną liczbę: -93dBm (tak, to jest liczba ujemna). Okazuje się, że tę samą wartość zobaczymy w programie Mobile Partner (lub Play Online) po wyświetleniu Diagnostyki na karcie Status sieci w pozycji RSSI.
Liczba dBm jest to jedyny na prawdę wartościowy wskaźnik informujący nas bezpośrednio o mocy sygnału odbieranego przez modem. Im słabszy sygnał, tym liczba ta staje się mniejsza – oddala się od zera. Warto wiedzieć, że każde 3dBm to dwukrotnie mocniejszy lub dwukrotnie słabszy sygnał: -97dBm oznacza dwa razy większą moc sygnału sieci komórkowej, niż -100dBm. Jednocześnie zero dBm to moc 1 mW (1/1000 W), a -100dBm to skrajnie niska moc 0,1pW (10-12W).
Można przyjąć, że typowy modem ma dobry sygnał, gdy odbierana moc jest większa, niż -80dBm. Gdy sygnał spadnie poniżej -100dBm, modem pracuje blisko granicy swoich możliwości, choć niektóre urządzenia są w stanie utrzymać stabilną pracę nawet przy sygnale -107dBm. Jednak słabsze sygnały w większości wypadków oznaczają trudności w uzyskaniu stabilnej transmisji.
Jeżeli Mobile Partner, Top NetInfo i Windows otrzymują tę samą wartość mocy sygnału od modemu, to skąd różnice we wskazaniach procentowych i kreskowych? Wszystko zależy w tym wypadku od widzimisię autora aplikacji – co on uznaje za słaby lub mocny sygnał. Dlatego właśnie na pytanie o siłę sygnału starajmy się zawsze podawać moc w dBm, to ułatwia diagnozę ewentualnego problemu.
Więcej kresek?
Wiedząc jak zmierzyć sygnał sieci odbierany przez nasz modem powstaje pytanie: czy jeżeli będę mieć jedną kreskę więcej, to uzyskam większą prędkość? Okazuje się, że w większości wypadków jedna kreska więcej, czy mniej nie ma znaczenia, póki sygnał jest stabilny. Proponuję przyjąć, że:
Jeżeli na wskaźniku zasięgu widzimy co najmniej jedną kreskę, to zwykle (np. dla Aero2 i ogólnie sieci 3G) mamy duże szanse na uzyskanie maksymalnych dostępnych w tej chwili transferów.
Zaraz, przecież przed chwilą napisałem, że te kreski nic nie znaczą? Nie, nie mam rozdwojenia jaźni tylko zwracam uwagę, że mimo wszystko można użyć informacji z takich wskaźników to ustalenia, czy sygnał jest wystarczający do poprawnej pracy połączenia. Można także skorzystać z takiego wskaźnika do wybrania miejsca o najlepszym sygnale, tylko trzeba pamiętać, że nie jest on odświeżany na żywo, a jedynie co kilka sekund.
Okazuje się więc, że jeżeli tylko mamy jakiś sygnał sieci komórkowej i jest on w miarę stabilny, to w zasadzie nie ma sensu dalej walczyć o jego poprawienie. Dopiero jeżeli sygnał zanika nam np. w niektórych porach dnia (np. w czasie szczytu telekomunikacyjnego w godzinach 18-22) warto pomyśleć o uzyskaniu lepszego odbioru.
Poprawianie odbioru
Jeżeli stwierdziliśmy już, że sygnał jest za słaby, zanika całkiem lub występuje tylko w niektórych miejscach w pomieszczeniu, wtedy warto pomyśleć o tym, jak poprawić odbiór i zwiększyć moc sygnału docierającego do modemu.
Położenie. Pierwszą i najprostszą metodą jest zmiana położenia modemu. Czasem wystarczy nieznacznie przesunąć urządzenie, żeby odbiór się poprawił. Czasem trzeba podejść do okna, wejść jedno piętro wyżej (lub niżej, jeżeli to wysoki budynek), przejść do innego pokoju (z oknami z drugiej strony budynku), a czasem sygnał znajdziemy dopiero po wyjściu z budynku.
Warto także zwrócić uwagę, że mikrofale odbijają się od metalowych przedmiotów, a inne, np. ciało człowieka – mikrofale mogą pochłaniać. Czasem odsunięcie przedmiotów czy ręki od modemu poprawia zauważalnie odbiór.
Zakłócenia. Wokół nas jest wiele źródeł zakłóceń. Jednym z największych może być… komputer, do którego podłączony jest modem. Wiele zwłaszcza starszych laptopów może emitować zakłócenia w paśmie 900 MHz wykorzystywanym przez Aero2. Szczególnie silnym (z punktu widzenia modemów) źródłem zakłóceń może być komputer stacjonarny. Na pewno nie jest dobrym pomysłem podłączanie modemu komórkowego do gniazda USB znajdującego się z tyłu komputera stacjonarnego, który stoi dodatkowo blisko metalowego kaloryfera – w tym miejscu, dodatkowo pomiędzy plączącymi się kablami, nawet zwykły telefon komórkowy może mieć problemy z poprawną pracą.
W takim wypadku tanim i często bardzo skutecznym rozwiązaniem jest użycie… przedłużacza USB. Niezbyt długi (maksymalnie 5m, niedrogie są kable od 1,5 do 3m) przedłużacz dobrej jakości umożliwi nam odsunięcie modemu od źródła zakłóceń (komputera) i pozwoli nam na umieszczenie go w miejscu, gdzie sygnał jest po prostu mocniejszy (np. blisko okna) i z dala od innych metalowych przedmiotów. Warto zwrócić tutaj uwagę, że przewód USB musi być w miarę dobrej jakości – kiepskie kable mogą spowodować problemy w prawidłowym funkcjonowaniu modemu.
Takie sprawdzone przedłużacze można zakupić wraz z modemem w sklepie jdtech.pl.
Anteny
Czasem jednak okazuje się, że sygnał jest na tyle słaby, że odebrać go można tylko poza budynkiem. Ponieważ modemu nie możemy wywiesić na świeżym powietrzu, gdyż nie jest on odporny na warunki atmosferyczne, w takim wypadku można pomyśleć o zastosowaniu anteny.
Dobór anten to temat na osobny artykuł, ale mogę zwrócić uwagę na kilka ważnych rzeczy.
Gniazdo w modemie. Wiele modemów USB jest wyposażonych w gniazda antenowe. Niestety w większości przypadków gniazda te są po prostu delikatne i bardzo łatwo je uszkodzić. Wyrwanie gniazda zwykle powoduje całkowite unieruchomienie modemu. Dlatego jeżeli decydujemy się na podłączenie anteny, warto zrobić to raczej na stałe i starać się nie odłączać anteny. Warto pamiętać, że modemy mają różne rodzaje złącz antenowych, wśród których dominują dwa: CRC9 (zwany także TS5, większość modemów Huawei) oraz TS9 (ZTE, Sierra Wireless).
Tanie antenki. Na rynku jest wiele bardzo tanich antenek reklamowanych w postaci metalowych prętów/drutów o różnych wysokościach. Wiele jest reklamowanych jako oferujące zysk 9, 11, a czasem nawet 14 dBi. Są to wartości wyssane z palca, gdyż tego typu antena dookólna nie może mieć zysku przekraczającego 5 do 6 dBi w warunkach idealnych (określają to prawa fizyki). W praktyce antena o długości około 1,5m pozwala na uzyskanie do 5 dBi. Natomiast te najmniejsze zwykle nie dają więcej, niż 2-3 dBi. Jednak to nie koniec – antena jest podłączona kablem koncentrycznym, który w skrajnych przypadkach (długi i cienki) może wprowadzać straty rzędu kilku dBi. Efektem jest to, że typowa tania antenka po podłączeniu nie daje nic (zysk zero dBi), albo potrafi nieznacznie osłabić odbierany sygnał, jeżeli umieścimy ją obok modemu. Mimo wszystko czasem takie rozwiązanie może się sprawdzić, jeżeli za oknem mamy kraty, albo z innego powodu sygnał w miejscu zamocowania anteny będzie znacznie mocniejszy, a zastosowanie przedłużacza nie jest możliwe (np. montaż na zewnątrz budynku).
Sensowna inwestycja. Jeżeli chcemy inwestować w antenę, warto rozważyć zakup instalacji antenowej, która faktycznie może znacząco poprawić moc sygnału docierającego do modemu. W tym celu stosuje się zwykle anteny kierunkowe, których zysk wynika właśnie z ograniczenia kierunków, w których działają. Mogą to być panele (oferowane np. przez yagi.pl) lub konstrukcje typu yagi (np. modele ATK-8, 10 i 20). Dobrze dobrana, prawidłowo ustawiona i podłączona do modemu dobrym kablem antena o dużym zysku (rzędu 10-20dBi), która ma bezpośrednią widoczność nadajnika, na który jest skierowana, pozwala na uzyskanie stabilnego połączenia nawet z odległości rzędu 20-25 km. Niestety cena tego typu rozwiązania oscyluje wokół 100 PLN bez kosztów montażu, który często można wykonać samodzielnie, jednak wymaga planowania i odrobiny wiedzy.
Częstotliwość. Warto pamiętać, żeby przy zakupie anten zwrócić uwagę na pasmo, na jakie przeznaczona jest dana antena. Np. Aero2 pracuje w paśmie 900 MHz (technologia 2G, czy 3G nie ma w tym wypadku znaczenia). Znacznie lepsze efekty uzyskamy decydując się na antenę pracującą tylko w tym jednym paśmie, niż stosując antenę szerokopasmową. Wyjątkiem są wspomniane wyżej anteny dookólne, które działają tak samo (słabo) we wszystkich zakresach częstotliwości.
Jak wspomniałem dobór anten, ich rodzaje i montaż to temat na osobny artykuł, który postaram się w najbliższym czasie przygotować.
Podsumowanie
Liczba tzw. kresek czy procentów sygnału ma znaczenie drugorzędne, o ile jest co najmniej jedna kreska. Jedna dodatkowa kreska nie wpływa zwykle na osiągane prędkości. Tego typu wskaźniki mogą się przydać poza tym tylko do ewentualnego wybrania miejsca dla modemu, w którym sygnał jest najmocniejszy.
Na zakup anteny decydujemy się raczej wtedy, gdy proste rozwiązania typu zmiana miejsca lub przedłużacz USB nie pomagają. Zakup prostych i tanich antenek jest zwykle bezcelowy – ryzykujemy raczej uszkodzeniem gniazda antenowego i całego modemu. Mierzalny efekt daje dopiero zastosowanie porządnych anten kierunkowych – niestety wymagają one prawidłowej instalacji na zewnątrz budynku i przeprowadzenia kabla antenowego.
Używam standartowo ok 2m kabla USB do powieszenia modemu na klamce okna i prędkość download to max ok 13 Mbs na komputerze stacjonarnym. Od kilku miesięcy używam również laptopa z modemem bezpośrednio wetkniętym do jego gniazda USB – w tej konfiguracji wyciągam download do 18 Mbs. Modem i operator ten sam, stacjonarny o kilka lat starszy niż laptop. Czy to kabel osłabia czy też technologia USB (2.x) poszła do przodu?
To mogą być zakłócenia z komputera, albo np. napięcie i prąd zasilania modemu – mogą mieć wpływ. Oczywiście przy założeniu, że pomiar robiony tego samego dnia o tej samej godzinie.
to zauważone wartości maksymalne osiągane zazwyczaj nocą, nie miały charakteru pomiaru. Dziś natomiast użyłem TNI do pomiaru siły sygnału – sygnał poprzez kabel jest wyraźnie silniejszy: na laptopie -55 dbi vs -73 dbi bezpośrednio w gnieździe USB, a na stacjonarnym -59 vs -87 odpowiednio.
Co ciekawe laptop wystawiony w oknie z modem bezpośrednio w gnieździe USB ma tylko -67 dbi vs -55 z modemem w oknie poprzez kabel. Trudno tu wyłapać jakąś logikę – czyżby laptop tak zakłócał?
Poza tym szybki transfer osiągam w laptopie nawet daleko od okna i bez kabla (budynek z XIX w – cegła)
Dwie rzeczy: 1. zakłócenia z laptopa 2. Antena w modemie blisko metalowych elementów laptopa to często niezbyt optymalne warunki odbioru. Jak widzisz, artykuł powyżej zawiera sporo prawdy
Widzicie jak prawacy kapitaliści robią was na szaro. 0lacicie wysokie abonamenty lub doładowujecie konta w pre paidzie, kupujecie drogie pakiety internetowe często kilka w miesiącu bo u prawaka limity to mizeria a w reklamah najlepiej sprzeda się belkot o super szybkiej prędkości a że limit to 1gb co w youtube starcza na godzinę to nie ważne. To jeszcze musicie kombinować z jakimiś antenami przedłużami itd. To nie wy klienci musicie rozwiązywac problem należący do prywaciarza. To prywaciarz zgarnia dużą kasę od was za pseudo usługę którą jakwidać udaje że wam świadczy i to prawak powinienzapewnić wam dobry zasięg. Ale w zbrodniczym prawackim systemie kapitalista nie postawi wam masztu tam gdzie nie będzie kilka tysięcy ludzi bo wtedy prawakowi za mało zer na koncie bankowym przybędzie. Tym samym placicie slono za coś co nje działa dobrze potem kombinujecie z antenami itd. Jeszcze trochę i jak wam bts padnie to prywaciarz powie że za mało ludzii jest w jego zasięgu i go nie naprawi i zostaniecie z palcem w pewnej części ciała. Umowy nie rozwiążecie bo prawak powie że owszem tam nie działa ale nie ma gwarancji że wszędzie będzie działać więc możecie się przeprowadzić tam gdzie działa. Efekt będzie taki że kapitalista jak zawszewygra bo usługi świadczyć wqm nie będzie a pacić zgodnie z umową mu będziecie.
Proponuję zakończyć kompletny offtop, ale dodam: Twoim tokiem rozumowania to skandal, że za darmo nie dodają jeszcze komputera, a państwo – apartamentu w najlepszej lokalizacji w mieście. A co do masztów: ironią jest to, że ludzie przez telefony komórkowe umawiają się na protesty przeciwko "szkodliwym" masztom komórkowym, narzekając przy tym na słaby zasięg…
Pełna zgoda z Panem w kwestii protestów przeciwko nowym masztom, nic mnie tak nie wkurza jak protestujący i jednocześnie marudzący na zasięg, tym bardziej że od prawaka wydusić budowę nowego btsa jest bardzo ciężko. Niestety tylko w tym się mogę z Panem zgodzić.
Przykład z darmowym apartamentem w tej sytuacji to strzał gorzej niż kulą w płot więc nad tym nie ma się co rozwodzić.
W miarę dobry jest przykład z komputerem jednak wymaga małej modyfikacji by pasował do mojej wypowiedzi wyżej i już to prostuję:
Załóżmy że wybrał Pan operatora X, zakupił kartę pre paid, postanowił używać tej karty głównie do mobilnego internetu, jednak w Pańskiej lokalizacji zasięg 3G jest bardzo słaby więc jest Pan zmuszony do zakupu anteny, jak by nie patrzył problemy z zasięgiem to nie powinna być wina klienta i to nie klient powinien myśleć jak to naprawić tylko prywaciarz który bierze za to kasę. A liczne tłumaczenia, że mało ludzi więc się nie opłaca stawiać tam masztu to typowe prawackie olewactwo i cwaniactwo.
A porównując to do komputera to wyglądałoby tak:
Kupuje Pan komputer, następnie okazuje się, że zwłaszcza w obciążeniu wywala on BSODy czasami także resetuje się bez obciążenia, na co prawak prywaciarz który go Panu sprzedał stwierdza, że niestety zasilacz w nim zastosowany jest mocą za słaby i proszę sobie wymienić na mocniejszy to problemy się skończą. Rozumiem, że wtedy Pan nie będzie dociskał olewaka prywaciarza tylko grzecznie pójdzie do sklepu (może nawet tego samego co sprzedał ten komputer(sic!)) i notabene zapłaci drugi raz za to samo i kupi mocniejszy zasilacz oraz sam go sobie wymieni. Sytuacja analogiczna do olewactwa prywaciarskiej braci ludzi w kwestii zasięgu.
Wbrew pozorom zgodzimy się pewnie w większej liczbie tematów. Co do prepaid – koszt potencjalny jest ograniczony, dlatego to lepsze od umowy. A i umowy – dają przecież okresy testowe i można zrezygnować – jest znacznie lepiej, niż kilka lat temu i to dzięki instytucjom państwowym. Uważam, ze ryzyko na poziomie 5-10 PLN za starter to nie jest wielki koszt. Będę o tym pisał jeszcze na blogu – jak wybrać operatora biorąc pod uwagę zasięg usług. Problem ten był wałkowany od początku GSM w Polsce i dyskusja między "zasięg ma być i już" a "a co ja na to poradzę, że masz żelbetowy budynek z przyciemnianymi metalem oknami" nie będzie miała końca nigdy.
Witam,
Chcę założyć Aero2 na wsi dość daleko od BTSa. Sprawdziłem na pożyczonym przenośnym Routerze Huawei że połączenie jest, jeśli router lub antena są umieszczone na wysokości około 3-4 m.
Więc będę potrzebował modemu (i chyba routera TL-MR3420) ze złączem antenowym.
Który z modemów ma najtrwalsze gniazdo antenowe? To dla mnie istotne.
Czy ma pan jakieś doświadczenia z tym tematem?
Dość trwałe pod względem złącza są wszystkie routery mobilne oraz modemy z gniazdem TS9 – niestety w przypadku to zwykle dość słabe urządzenia ZTE. Jak się uda zdobyć, to wymagania powinien spełnić MF669 (MF195 ma bardzo słabą czułość).
A jak z trwałością tego złącza w Huawei E3131s-2?
E3131s-2 ba bardzo delikatne złącze.
Dziękuję za odpowiedź i pozdrawiam.
Od jakiegoś półtora roku używam modemu E353 s-2 z Routerem MR – 3420. Korzystam z internetu AERO2 – który w mojej lokalizacji działa bardzo dobrze – i do niedawna z Orange. Jakiś czas temu zastąpiłem Orange PLAY-em, i niestety okazało się że z sygnałem tego operatora nie jest najlepiej w mojej lokalizacji – 1 kreska na wskaźniku sieci lapka. Ponieważ net mi działał tak czy siak, to raczej z ciekawości niż potrzeby, dokupiłem antenę zewnętrzną – taką na magnes kompatybilną z E353 s-2. I poprawiło się – kresek jest maksimum (sprawdzałem przy podłączeniu modemu wprost do portu USB lapka na jego wskaźniku).
Ale nie oto chodzi – zauważyłem że modem bez anteny ma przyzwoity (jak na Play) download i słaby upload, a modem z podłączoną anteną pokazuje wyższy upload i… spadek download. Dla mnie jest to dziwne – zakładałem że z podłączoną anteną może być tylko lepiej – i tu i tu.
Może ktoś mi to wytłumaczyć? Pewnie antena jest lipna, ale czemu tak działa?
Tu przykładowy spedtest.net z anteną
http://www.speedtest.net/my-result/3597685557
A tu bez anteny http://www.speedtest.net/my-result/3597700115
Oba wykonane dziś około 18:30 – wiec szczyt telekomunikacyjny.
Te różnice może nie wala po oczach, ale dzisiaj rano– około 7 miałem tak
Bez Anteny: Ping 70; download 2,31 Mb/s; upload 0,22 Mb/s;
Z anteną: Ping 52: download 1,51 Mb/s; upload 1,03 Mb/s
Upload jest w zasadzie identyczny. Download – to może być chwilowe. Zrób więcej pomiarów i wylicz średnią.
Sygnał może być lepszy, ale wyniki jak widać potwierdzają tezę artykułu, że nie sygnał ma aż takiego znaczenia. Ważniejsze są warunki w sieci (m.in. jej obciążenie).
Jeszcze potestuje oczywiście rzecz jasna. Ale zastanawia mnie, w jaki sposób antena może zwiększać jeden parametr (u mnie upload) a zmniejszyć inny (download)…
A tak przy okazji i na marginesie – router mam ze sklepu jdtech, a modem z promocji dbnet – czyli jakby z jdtech. No a jak dodam że o Aero 2wiem z tego forum, i to od samego początku BDI… to tylko podziękować. Dzięki Jakub
Jeszcze raz – upload nie zmienił się wcale – zrób 3 pomiary (po 3 z anteną, i bez, najlepiej na przemian, tylko bardzo uważaj na gniazdo antenowe), wyciągnij średnią. Upload zmienił się w granicach błędu pomiarowego – spójrz na liczby. Download – zmienia się bardzo chwilowo w sieci pewnie w twojej okolicy. Według mnie po zrobieniu poprawnych pomiarów wyniki powinny wyjść bardzo zbliżone.
Sama antena może jedynie polepszyć sygnał, pogorszyć, lub nie zmienić. Czasem może spowodować (w przypadku anteny kierunkowej) wymuszenie pracy z inną, mniej lub bardziej obciążoną stacją bazową.
Dzięki za miłe słowa!
Właśnie że ilość "kresek" ma duże znaczenie dla uzyskiwanych prędkości,zwłaszcza w UMTS. Puśc sobie speed testa przy sygnale -50 db i przy -90 db i zobaczysz w czym rzecz.Dlatego zawsze warto dążyć do uzyskania jak nawiększego sygnału.Nawet jeśli jest 4 "kreski" to zalecam dołączyć antenkę wystawioną na parapet.
Ja właśnie robiłem takie testy. Technologia UMTS do pewnego progu nie odczuwa spadku poziomu sygnału ze względu na kodowanie WCDMA.
Nie wiem, czemu dają Ci minusy. WCDMA odczuwa spadek sygnału typowo poniżej -90 dBm. Przy większych mocach główną rolę grają inne czynniki. Na działce 5km od node B, przy -85 dBm na HSPA+ ciągnie u mnie z powodzeniem ok. 5-6 Mb/s – problem w tym, że tylko ok godziny 5:00-7:00 rano. Później w ciągu dnia drastycznie spada, czasem nawet do kilku kB/s, poniżej tego co oferuje EDGE (paradoksalnie EDGE na tej samej stacji bazowej chodzi wtedy *znacznie* lepiej). W innym miejscu, w centrum Warszawy mam -55 dBm, a prędkość ledwie 512kb/s – 1Mb/s na tym samym modemie. Wychodzi na to, że zwykle wąskim gardłem jest przepustowość samej infrastruktury operatora, a nie przepustowość łącza modem – BTS/Node B.
Panowie inżynierowie może nie popisujcie się teoretyczną wiedzą ( odnoszę się do niemal wszystkich wypowiedzi) . Słaby sygnał trzeba wzmocnić , czyli anteny i wzmacniacze. To czego nie mamy wzmocnić się nie da. Problem otoczenia ( betony , stalowe konstrukcje , doliny rzek , rosnące drzewa , linie energetyczne) będą zawsze wpływały na jakość a więc i szybkość docierającego sygnału. PO PIERWSZE !!! ANTENĘ TRZEBA UZIEMIĆ !!!. Wykopać dół , wsypać 1 kg soli wrzucić kawałek szyny do której jest przyspawany drut , skrętka z kablem na powierzchni i zacisnąć na obejmie anteny. Następnie z kompasem ustalić położenie najbliższego nadajnika . Ustawić antenę i po ptokach . Musi działać, SPRAWDZONE …………….powodzenia Eugeniusz
To niestety tylko 1/1000 tematu, jakim są anteny. Problem w tym, co chcesz uziemić w antenie, która jest wbudowana w modem? Ja wiem, że pytanie może i bez sensu, ale de facto tutaj też jest uziemienie…
Mam wrazenie, ze e3131 slabo sobie radzi z hspa+ playa. W dokladnie tym samym miejscu polozenia modemu (i ta sama karta SIM) uzyskuje predkosci nawet 3 razy slabsze niz ZTE MF823 oraz modemo-router Alcatela Y-800.
E3131(s2) daje 3-5Mb/s. Te dwa kolejne 8-12Mb/s. Jako, ze te 2 "lepsze" nie sa moja wlasnoscia , poprosze o jakies sugestie na poprawe dzialania e3131 (zaznaczam, ze nie mowie o aero2 tylko play online)
Bede wdzieczny za konstruktywne uwagi – nie chce wydawac kasy na niepotrzebne sprzety…
Sygnal na e3131 ma typowo 79-83dbm.
Pozdrawiam
To nie jest wina modemu jako takiego, tylko obsługiwanej przez niego technologii – zarówno Y800 jak i MF823 to modemy znacznie wyższych kategorii, a do tego LTE – W zasięgu LTE Aero2 oferuje 15 Mbit/s (często w wielu taryfach – bez limitu, czyli 200GB/miesiąc), natomiast E3131 jest ograniczony do 3G i 21 Mbit/s. Bez dodatkowych szczegółów na temat konfgiuracji tych modemów, lokalizacji, dostępności sygnałów 900 3G, 2100 3G i 1800 LTE w tym miejscu – wiele więcej powiedzieć się nie da.
Dzieki.
W kazdym wypadku laczenie nastepuje w HSPA+ do tego samego BTS/Node'a (UMTS2100, KRA2014).
U mnie nie ma zasiegu LTE w ogole (zadnego operatora), dlatego sytuacja wydaje mi sie porownywalna – byc moze chodzi prozaicznie o wielkosc anteny? E3131 jest najmniejszym urzadzeniem z tych trzech… Za kazdym razem modemy umieszczone w tych samych miejscach.
Pozdrawiam
Do tego antena w E3131 znajduje się… od strony gniazda USB. Ale aż takiej różnicy nie może być tylko z powodu anteny – wydaje mi się, że kategoria modemu i ma jednak tutaj kluczowe znaczenie – na UMTS 2100 chyba jest HSPA+DC, ale nie wiem, czy faktycznie działa w Play.
Hej, Faktycznie tryb DC moze byc rozwiazaniem. Nie mam juz MF823, ale Y800 po zalogowaniu pokazuje tryb DC-HSPA+. Stad pewnie wiekszosc roznicy. Antena pewnie tez ma jakies znaczenie ale drugorzedne.
Dzieki za naprowadzenie!
Tak na marginesie – Czy do DC potrzeba tych anten "dual", z dwiema tubami (jak do lte)?
Pozdrawiam
Nie. DC (dual channel) polega na tym, że modem otwiera dwa kanały 21 Mbit/s z dwiema różnymi stacjami bazowymi na różnych częstotliwościach i sumuje ich wydajność. Obie stacje bazowe pracują na tej samej polaryzacji (w odróżnieniu od LTE, gdzie stosuje się technikę MIMO i każda stacja bazowa nadaje jednocześnie w polaryzacji pionowej i poziomej).
witam, mieszkam na kompletnym … końcu świata, zewnętrzna antenka za 30zł bardzo poprawiła zasięg w modemie ZTE MF60. Wyniki są następujące (czasem jest lepiej, wiadomo – kwestia pogody):
Operator sieci : Aero2Sieć : domowa
Typ sieci : HSPA+ 26001LAC : BF6A
RSSI : -84 dBmRSCP : -93 dBm
Ec/Io : -9.5 dB Cell ID : C84171
Niemniej pozostaje inny problem, mianowicie wydolność sieci, rano (tak gdzieś do 14.00) łącze trzyma założone parametry, jednak wieczorami transfer spada znacząco vide:
[URL =http://www.speedtest.net/my-result/3200924355][IMG]http://www.speedtest.net/result/3200924355.png[/IMG][/URL]
Sygnał jest bez większego znaczenia – dopiero jak zanika pojawia się problem. Przeciążenia w szczycie telekomunikacyjnym to niestety norma w wielu rejonach i dotyczy wszystkich sieci.
http://www.speedtest.net/result/3200924355.png
Witam.
Mam modem huawei 3131 i siła sygnału waha się w granicach -103 do -105 dbi i zastanawiam się czy kupno jakiejś antenki do 50zł by coś poprawiło,obecnie modem jest na parapecie bo tylko tam jest zasięg?
Pozdrawiam!
To zależy, czy jesteś w mieście, w czy w terenie otwartym (i widzisz stację bazową). Montaż anten to nie jest prosta zabawa.
Witam.
Teren miejski a nadajnik jest z drugiej strony bloku,tzn.sygnał idzie przez pół bloku zanim trafi do modemu a co do anteny to chodzi mi o jakąś antenę którą stawia się na parapecie (okrągła podstawa z przykręcaną prostą anteną,coś jak samochodowa).
Pozdrawiam!
Jeżeli stacja bazowa jest na tym samym budynku lub sąsiednim, to ja nie widzę żadnego sensu w montażu anteny w świetle informacji z artykułu powyżej. Korzystanie z anteny skończy się najwyżej uszkodzeniem modemu przez wyrwanie gniazda antenowego.
Źle się wyraziłem,nadajnik jest oddalony od bloku o około 3 kilometrów a okna mieszkania wychodzą z drugiej strony bloku niż ta gdzie jest nadajnik.
Czyli sygnał który dociera do modemu musi przebić się przez cały blok i dlatego zastanawiam si e czy antena coś pomoże?
Najlepsze wartości sygnału przy oknie wahają się od -99 do -101 dbm.
Taki sygnał dla UMTS jest absolutnie wystarczający. Antena, jeżeli to faktycznie stacja bazowa z drugiej strony – niewiele da, szkoda pieniędzy. No chyba, że wystawisz ją jakoś tak, żeby widziała stację bazową. Ale zysku prędkości nie będzie żadnego zgodnie z informacją w artykule.
W takim razie zakup anteny nie ma sensu bo stałaby ona na parapecie i nie można by jej obrócić bezpośrednio w stronę nadajnika.
Swoją drogą ciekawe rzeczy się dzieją bo modem jest unieruchomiony a np. teraz moc sygnału wynosi raz -103 a za chwilę -101 dbm,ale może więcej osób korzysta z neta i sieć jest zapełniona?
Dziękuję za informację i serdecznie pozdrawiam!
Zmiany na poziomie 2-3 dBm są normalne i nie tylko wiążą się z ruchem w sieci, albo choćby i innymi źródłami zakłóceń, temperaturą, czy wilgotnością, o położeniu innych metalowych obiektów nie wspominając.
A dlaczego nie piszecie nic czy przedłużacz USB (kabel) powinien być ekranowany ?
Chyba to ma znaczenie, prawda ? Nawet podwójnie ekranowany !
Ja mam przedłużacz 1,5m zwykły – cienki, czarny kabelek w igelicie, chyba nie ekranowany.
Więc zamierzam kupić w Sklepie JDtech przedłużacz USB 1,8m, tylko mam pytanie – czy jest on ekranowany. I to podwójnie?
Tam nie ma informacji o tym.
(a słowo "koncentryczny" nic mi nie mówi).
Pozdrawiam.
stefan
Nie piszę o tym, bo standard USB… nie przewiduje nieekranowanych kabli. To tak jakby pisać, że kabel koncentryczny (antenowy, współosiowy składający się z żyły centralnej i ekranu) też wymaga ekranowania. Wszystko dlatego, że USB korzysta z różnicowego, niskonapięciowego przesyłania danych (dwa kable, dane przesyłane są przez zmiany napięć pomiędzy nimi) i bez ekranowania to nie działa.
Kable które ja oferują spełniają wszystkie normy elektryczne tego standardu. Pojęcie podwójnego ekranowania nie bardzo ma sens, gdy specyfikacja jasno mówi jak te kable muszą być skonstruowane. Podwójne ekranowanie ma za to sens w przypadku okablowania sieci Ethernet, gdzie mamy standardy UTP, STP i FTP oraz szereg kategorii jakościowych. W przypadku USB są dwie główne odmiany teraz na rynku: USB 2.0 i 3.0, które różnią się… kształtem złącz i liczbą przewodów.
Dziękuję, panie Jakubie za b.dokładne wyjaśnienie. Również za szybkość odpowiedzi, no i cierpliwość na laickie pytania.
Więc przedłużacz, który zamierzam kupić jest już ekranowany, standardowo.
Pozdrawiam.
S.
Wg mnie problemem nie jest "ekranowanie" a sama jakość materiału kabla – głównie chodzi o oporność. Miałem kiedyś takiego chińczyka. Po podłączeniu tel. nie ładował go ale sam kabel się grzał – jakby był z drutu oporowego !!! Spadek napięcia z 5.1 w porcie V był do 1.8V na końcu kabla !!!
Ważne są WSZYSTKIE własności elektryczne – od oporności, przez impedancję, aż po ewentualny ferryt i ekranowanie – kabel ma być zgodny ze specyfikacją USB i tyle. Dobre kable po prostu ją spełniają i problemu nie ma.
Witam wszystkich,
posiadam modem Huawei e3131-s2 (HiLink) oraz kartę Aero2. Problem polega na tym, że w domu (jednorodzinny, parterowy, na wiosce) nie mogę połączyć się z internetem – jedyne miejsce, gdzie łapie mi trochę zasięgu to przy oknie w kuchni. Nie mam laptopa, tylko komputer stacjonarny, a umiejscowienie go w kuchni na stałe odpada. Gdy wyjdę przed dom (jakieś 2 metry od wspomnianego okna) zasięg mam idealny, a internet śmiga aż miło. Jaką niedrogą antenę moglibyście mi polecić? Gniazdo w modemie to CRC9. Z góry dziękuję za wszelkie odpowiedzi i rady.
Wszystkie informacje masz powyżej w artykule. Łącznie z tym, że dobór anteny nie jest prosty. Możesz próbować z prostymi antenkami wystawionymi te kilka metrów od domu, ale pamiętaj, że gniazdo antenowe jest bardzo delikatne.
Ok, ja potrzebuję kabla tak koło 10m. Czytałem, że w przypadku przedłużacza USB (jakbym chciał ulokować modem przy oknie w kuchni) jest dużo kombinowania (huby z dodatkowym zasilaczem etc.), żeby nie było strat. Jak to byłoby w przypadku anteny np. ATK-8 + 10m kabel + przejściówka? Cenowo oba rozwiązania są podobne. Jeżeli kupiłbym antenę, to można ją później wykorzystać do czegoś innego, gdy, powiedzmy, nie będzie już Aero2?
10m to za dużo dla USB (maksymalna dozwolona standardem długość to 5m, kabli aktywnych nie polecam). Kabel antenowy 10m to spora strata sygnału i na pewno nie warto kupować małej antenki z tak długim kablem. Do tego kabel musi być gruby (taki jak koncentryczny do TV/SAT) inaczej straty będą takie, że w ogóle instalacja nic nie da.
Pamiętaj, że antena kierunkowa taka, jak ATK musi być ustawiona dość dokładnie na nadajnik i wymaga masztu, do którego ją przyczepisz.
Antena ATK-8 zadziała z każdą siecią komórkową w paśmie 900 MHz, która jest dostępna w twojej okolicy. Na tej częstotliwości nadają w 3G już chyba wszyscy operatorzy, ale nie w całej Polsce.
Dlaczego nie polecasz kabli aktywnych? Taki modem nie przesyła przecież dużego strumienia danych (co innego połączenie dysku czy transmisja HD), tymczasem niektóre niewymagające urządzenia potrafią działać nawet na 10 metrowych kablach USB, a podobno czasami na dłuższych. Sygnał cyfrowy (USB) łatwo można wzmocnić i przesłać bez straty jakości w przeciwieństwie do sygnału radiowego w kablu.
Nie polecam, bo testowałem i wiem, jakie bywają problemy – zwłaszcza w przypadku prądożernych modemów (to są na prawdę wymagające urządzenia). Do tego standard USB tego nie przewiduje i stąd częste problemy. Nie mówię jednak, że to wcale nie działa i nie ma prawa działać, tylko że problemów jest więcej, niż mniej w przypadku modemów.
Racja, zapomniałem o zasilaniu którego moc w tym przypadku powinna być jedynym problemem. Z kolei dużą zaletą jest brak osłabienia sygnału radiowego, czyli wszystko zależy od indywidualnych potrzeb, a właściwie szczęścia Szkoda że producenci urządzeń na USB nie piszą o rzeczywistym zurzyciu/dostarczaniu przez nie prądu.
Pewnie najlepszym rozwiązaniem byłby kabel aktywny z dodatkowym zasilaniem jednak to już straszne kombinowanie
Dokładnie – jakby to tak działało, to wtedy problemu nie ma, ale w tym momencie mamy moc potrzebną do wzmocnienia w połowie długości (najdalej co 5m) i moc dla modemu – a całość już dawno przekroczyła normatywne dla USB 500mA. Z niektórymi moimi laptopami to zadziała, ale mam takie urządzenia, z którymi to się nie uda.