Prawie dwa miesiące temu informowałem o zakończeniu działalności pierwszego w Polsce operatora wirtualnego (MVNO) stworzonego przez mBank. Po wielu interwencjach użytkowników udało się uzyskać od operatora zwrot środków zgromadzonych na kontach prepaid niezależnie od tego, czy numer przenosimy, czy z niego rezygnujemy.

Tym razem wszystkim użytkownikom kont bankowych mBanku proponuję szybko zajrzeć do działu mOkazje. Użytkownicy tych usług w podziękowaniu od banku otrzymują 50 PLN do wykorzystania w postaci zwrotu za zakupy kartami mBanku w sklepach spożywczych (bank sprawdza na to na podstawie identyfikatora sprzedawcy ustawionego w terminalu płatniczym). Należy się jednak spieszyć możemy z niej skorzystać tylko do 31 grudnia 2014. Większość z nas otrzymała już pewnie tę mOkazję, ja znalazłem ją dopiero kilka dni temu.

Czytaj dalej…

Jak informowałem miesiąc temu, mBank Mobile, najstarszy polski operator wirtualny (MVNO) kończy działalność 30 listopda 2014 roku. W pierwszych dniach operator proponował nam przeniesienie numeru do innej sieci i uprzednie wykorzystanie wszystkich środków do końca miesiąca. Pod wpływem interwencji wielu użytkowników operator się ugiął i postanowił WSZYSTKIM, którzy mieli aktywny numer po 28 października, zwrócić środki niezależnie od tego, czy numer przenieśli do innego operatora, czy też z niego zrezygnowali.

Niezależnie od tego można zlecić przeniesienie numeru nawet po wyłączeniu usługi, aż do 31 grudnia 2014, tak więc mamy jeszcze trochę czasu na odzyskanie numeru, jeżeli mamy taką ochotę.

Poniżej opisałem pełną procedurę zwrotu środków wraz z niezbędnymi informacjami pomocniczymi.

Czytaj dalej…

Właśnie otrzymałem od operatora mBank Mobile smutną informację. 30 listopada 2014 kończy swoją działalność pierwszy operator wirtualny w Polsce. Działalność rozpoczął 13 grudnia 2006 i utrzymał się na razie najdłużej ze wszystkich operatorów MVNO. Wielu innych nie dało sobie rady na rynku, jednak od kilku lat mBank Mobile w zasadzie tylko wegetował i ograniczał swoją działalność, aż w końcu nadszedł ten moment. Dodatkowym impulsem było pewnie związanie się banku z operatorem Orange, co dodatkowo ograniczyło sensowność utrzymywania własnego operatora wirtualnego, który dodatkowo działa na platformie konkurencji, jaką jest Plus.

Osobiście korzystałem okazyjnie z usług mBank Mobile, przede wszystkim z promocji związanych z używaniem kart kredytowych oraz transmisji danych, która była oferowana bezpłatnie w postaci pakietów wysokości kilkudziesięciu MB na miesiąc. Pozostaje kwestia środków, które zebrały się w międzyczasie na koncie abonenckim.

Czytaj dalej…

Przeglądając oferty kolejnych operatorów trafiłem na kolejną alternatywę, która może zastąpić w pewnym zakresie ofertę bezpłatnego dostępu do internetu Aero2, która jak wiemy od kwietnia 2014 może być dość męczący w korzystaniu z powodu kodów CAPTCHA. Oczywiście musimy sobie zdawać sprawę z tego, że porównywalnych parametrów połączenia (512 kbit/s, opłat brak) na razie nie znajdziemy u żadnego innego operatora. Jednak można znaleźć sporo alternatyw, które dają albo niedrogie połączenia, albo duże pakiety danych.

Tym razem przyjrzałem się ofercie operatora Virgin Mobile. Wydając 13 złotych otrzymujemy 12 miesięcy dostępu do Internetu bez dodatkowych operacji. Prędkość, bez zastosowania dodatkowych pakietów, będzie na poziomie tak zwanego lejka – 32 kbit/s. Jest to faktycznie bardzo niska prędkość (16 razy mniejsza, niż w przypadku Aero2), jednak są zastosowania, w których tego typu rozwiązanie może być wystarczające. Nie mamy tutaj żadnych ograniczeń typu godzinne sesje, czy kody, choć sesja od czasu do czasu może być zrywana z przyczyn technicznych i warto stosować jaką formę automatycznego wznawiania połączeń.

Przyjrzyjmy się szczegółom.

Czytaj dalej…

Dzisiaj w sieci znowu zahuczało w związku z Internetem, a dokładnie bezpłatnym dostępem do Internetu. Do tej pory mamy Aero2, oraz mniej lub bardziej darmowe wynalazki w postaci z FreeM/Carrefour Mova, czy opisywany przeze mnie niedawno dostęp do Internetu przez czytniki Amazon Kindle. Okazuje się, że to nie koniec i powoli ruszyła maszyna z takimi ofertami.

Dzisiaj Manta Multimedia, firma znana z produkcji budżetowych urządzeń elektronicznych, od czytników DVD, aż po tablety i urządzenia do czytania ebooków (nie pomijając sprzętu AGD, nawigacji, głośników i innych gadżetów), poinformowała o planowanym wprowadzeniu na rynek nowych tabletów wraz… z ofertą na bezpłatny dostęp do Internetu. Czytaj dalej…

Mam dobre wiadomości dla wszystkich, którzy kupili modem Huawei E173u-2 pod kątem korzystania z UBDI. Jak informowałem niedawno, wiele modemów ma poważne problemy z prawidłowym działaniem z nowymi kartami SIM, które Aero2 wydaje od połowy lipca. Modem Huawei E173u-2 jest modelem, który polecało wiele osób (w tym również ja) ze względu na jego przystępną cenę oraz możliwość bezproblemowego zakupu nowego urządzenia w salonach sieci Play. Niestety okazało się, że nowe karty SIM sprawiają problemy między innymi tego modelu, dlatego za priorytet uznałem znalezienie, sprawdzenie i opisanie rozwiązania tego problemu.

UWAGA: opisane tutaj rozwiązanie jest w tej chwili przede wszystkim opisem archiwalnym. Opisana metoda była jednym z pierwszych rozwiązań problemu. Zalecam skorzystanie z metody odblokowania pasma UMTS 900 MHz za pomocą Top NetInfo.

UWAGA 2: od 1 października 2012 nie jest już stosowana blokada TS11 na kartach SIM Aero2 i artykuł jako taki jest już podwójnie nieaktualny – proponowania zmiana nie ma znaczenia dla kart po wymianie oraz takich, które wymianie nie podlegały.

Uwaga 3: Jeżeli macie problemy z Huawei E173u-2, który po 1 października 2012 zaczął się często resetować, to spróbujcie ustawić w nim pracę tylko WCDMA (w Mobile Partner, Play Online i podobnych programach jest opcja przełączania GSM/WCDMA). To zwykle pomaga na ten problem.

Modem Huawei E173u-2 w wersji dostarczanej przez Play jest bardzo prosty w obsłudze. W samym modemie jest już komplet sterowników i oprogramowanie Mobile Partner w wersji zmodyfikowanej na potrzeby sieci Play – i na tej wersji przeprowadzałem testy (PLAY ONLINE 11.302.09.06.264 i sterownik 2.0.6.704, firmware 11.126.83.00.264). Włożenie nowej karty SIM operatora Aero2 i podłączenie jej do współczesnego komputera u wielu osób, mimo sprawnej karty, działającego modemu i zasięgu sieci, kończy się następującym zespołem objawów:

1. Modem za pomocą wbudowanej diody informuje o braku połączenia z siecią (podwójne mignięcia na zielono)
2. Na dolnym pasku programu Mobile Partner nie widać informacji o nazwie sieci, ani sile sygnału
3. Oprogramowanie Mobile Partner przy próbie łączenia od razu pojawia się komunikat Połączenie zakończone albo Zarejestruj się w sieci przed próbą połączenia.
   

Janusz, którego możecie spotkać w komentarzach odkrył, że o ile objawy oznaczone 1 i 2 są powtarzalne praktycznie we wszystkich systemach, o tyle problem trzeci występuje jedynie w systemie operacyjnym Windows 7. Sprawdziłem własnoręcznie Windows XP, Windows Vista 32bit – tutaj nie ma problemu z nawiązaniem połączenia oraz Windows 7 32 i 64 bit – w każdej wersji systemu próba nawiązania połączenia kończy się komunikatem Połączenie zakończone.

Jak więc rozwiązać ten problem? Zapraszam do dalszej części opisu.

Czytaj dalej…

Opera ogłosiła właśnie wprowadzenie w najbliższym czasie (a dokładniej na targach CTIA Wireless w Orlando na Florydzie w dniach 22-24 marca) nowych wersji swojego flagowego produktu, czyli serii przeglądarek Opera. Chodzi tu o wersję 11.10 Opery stacjonarnej oraz mobilnej (która nas bardziej interesuje) oraz dla mnie najważniejszej Opery Mini w wersji 6.

Skąd sceptycyzm? Spojrzałem na listę nowych, zapowiadanych funkcji Opery 11.10 – zauważyłem tylko jedną widoczną na użytkownika: Niewielkie rozszerzenie funkcjonalności Speed Dial. Hm… No dobra, jest jeszcze funkcja automatycznej instalacji pluginów (czyli np. flasha). O wersji mobilnej nie ma nic interesującego.

Moja ulubiona Opera Mini 5 (fantastycznie sprawdza się na wolnych urządzeniach, a nawet na tak zaawansowanych jak Motorola Milestone, czy Samsung Galaxy Tab) ma także zapowiedzianą aktualizację do wersji 6. Ale o jej funkcjach nie ma nic. Jeżeli skok jakościowy będzie taki, jak z wersji 4 na 5 to będzie wspaniale i już się cieszę. Ale jeżeli będzie taki, jak z Opery stacjonarnej 11.0 na 11.1 to nazwę to marketoidalnym nadużyciem.